1 marca 2020

DENKO LUTY 2020

Witam

Nie mogłam się doczekać kiedy ostatni raz w lutym zerwę kartkę w kalendarzu i przywitam upragniony marzec w którym powitam wiosnę. Czy Wy też wyczekujecie wiosennych dni, kiedy zaczną kwitnąć drzewa, a ptaki o poranku będą dawać pierwsze koncerty?

Zapominając o lutym 2020, który odszedł u mnie już w niepamięć przygotowałam na dziś denko w którym znalazło się kilka pustych opakowań po kosmetykach - zwłaszcza pielęgnacji:)

Zapraszam!






denko luty 2020


HERBAL CARE Masło do ciała Lawenda z mleczkiem waniliowym

Masło trochę opornie daje się rozsmarować, ale za to nie pokrywa skóry lepiącym filmem. Po wchłonięciu jest wyczuwalna warstwa, ale nie szkodliwa. Kompleks Omega 3 i 6 odbudowuje barierę lipidową naskórka przywracając naturalne funkcje ochronne skóry, olejek kokosowy poprawia elastyczność skóry, nawilża ją i natłuszcza, mleczko waniliowe kondycjonuje skórę, poprawia jej sprężystość i redukuje przesuszenie.


Cameleo, Keratynowa maska bez soli

Maska dodaje włosom blasku jakiego brak mi po użyciu odżywki z tej samej serii. Włosy łatwiej się rozczesują może to zasługa kilku minutowego jej trzymania na włosach? Ma właściwości termoochronne.







Herbal Care, żel do higieny intymnej


Żel polecany jest głównie do codziennego mycia miejsc intymnych narażonych na upławy i infekcje.
Używany bez tych dolegliwości służy lepiej niż sądziłam. Żel jest klarowny, pół gęsty. Wyróżnia go od innych żeli gęstość, która ma w pewnym sensie poślizg.

Allerco, szampon nawilżający

Szampon jest faktycznie delikatny dla skóry i włosów. Przy początkowym zmyciu oleju z włosów wypadł średnio, dlatego w późniejszym okresie mając olej nie zdecydowałam się na zmycie go tym szamponem.
Skalp przy nim jest bezpieczny ponieważ otrzymuje nawilżenie, lekkie swędzenia ustają oraz skórze przywracane jest pH 5,5.
Podczas mycia nie szczypie w oczy co jest dla mnie ważne ponieważ łatwo mogę je podrażnić.

Atopis, PŁYN DO MYCIA TWARZY I CIAŁA

Płyn delikatnie myje skórę zwłaszcza miejsca podrażnione. Potrafi w krótkim czasie naprawić płaszcz lipidowy i przywrócić jego funkcje ochronne.






Batiste, suchy szampon

Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody, absorbując sebum i zanieczyszczenia oraz sprawiając że włosy są puszyste, jedwabiście miękkie i uniesione u nasady. Batiste Party to eksplozja soczystych owoców z wyraźną przewagą arbuza i brzoskwini z orzeźwiającą nutą bergamotki i irysów.

Tutti frutti, caramelo cinnamon

Żel o zapachu karmelowego cynamonu. Zdecydowanie wyróżnia go mocniejszy aromat, na zimowy prysznic jest doskonały. Myje, oczyszcza ciało, lekko go nawilża, ale nie jakoś specjalnie. Po umyciu nie zostawia pachnącej skóry. Średnio się zapieia.


INDIA, krem do rąk z olejem z konopi. 

Formuła kremu sprawia, że wchłania się szybko, nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia lepkości, ani tłustych śladów. Jednocześnie daje uczucie głębokiego nawilżenia i świeżości, utrzymujące się długo po zastosowaniu kremu. Specjalnie dobrane składniki kremu posiadają właściwości bakteriobójcze, dzięki czemu łagodzi on podrażnienia. Skóra po użyciu staje się miękka, gładka i jasna.




Pharmaceris, PREPARAT DO INTENSYWNEJ KURACJI STYMULUJĄCEJ WZROST WŁOSÓW H-STIMUFORTEN

Przy intensywnym wysypie powinno się nim spryskiwać włosy wraz ze skórą rano i wieczorem. Systematyczność to podstawa przy takich kuracjach.
Po czasie wysyp się spowolnił. Wypadających włosów było mniej. W ich miejsce pojawiło się sporo nowych. Spray nie obciążał włosów w trakcie stosowania.

Cosnature, Naturalna regenerująca maska do włosów z awokado i migdałami.

Polecana do włosów zniszczonych i farbowanych. Wzmacniała strukturę włosów, zmniejszała ich podatność na łamanie się i odbudowywała odwodnione i zniszczone włosy.
Zawierała masło z awokado, które wzmacniały osłabione i pozbawione blasku włosy.

Dr Irena Eris Cleanology, peeling enzymatyczny. Pełna opinia <TUTAJ>




Tołpa, Dermo Face, Physio, Tonik - serum 2 w 1

Rzadko kiedy przedstawiam buble, ale ten tonik pomimo kilku podejść nie mógł być przeze mnie dobrze oceniony. Za każdym razem wywoływał mega pieczenie na twarzy, zaczerwienienia i dyskomfort. Ze złości jego zawartość wylałam po prostu do zlewu. 

Według producenta:
Nawilża skórę i przywraca jej odpowiedni poziom pH. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Sprzyja regeneracji i odnowie naskórka. Przygotowuje skórę na przyjęcie kolejnych kosmetyków i wzmacnia działanie dalszej pielęgnacji. Odświeża i pozostawia uczucie komfortu.


U mnie nie dobrego nie przyniósł. Jedynie zaszkodził skórze.

Phytophanere Kapsułki na włosy i paznokcie. Pełna opinia <TUTAJ>

Herbal Care, olejek arganowy

Olejek ten ma kilka zastosowań. U mnie nakładany był na końcówki włosów, które nie były bardzo zniszczone, ale nie dorównywały włosom od nasady i na dalszej długości. Pierwsze efekty przyszły szybciej niż się tego spodziewałam. Końcówki zdobyły wymaganą wilgoć i nabrały połysku. 

W drugim przypadku olejkiem traktowałam wysuszone miejsca tzn. łydki, z którymi wiecznie mam problem, miejsca na łokciach i kolanach. Całkiem przyjaźnie skóra w tych miejscach zareagowała, nie była natłuszczona, a solidnie nawilżona i nawet podczas wieczorów kiedy omijałam czynność olejowania tych miejsc to efekt nie znikał. Widzę, że stosowanie doraźne wystarcza.




Jak Wasze denka? Znacie coś z mojego?


pozdrawiam - Magda

25 komentarzy:

  1. tym denkiem przypomniałaś mi kilka fajnych produktów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ja też czytając inne denka mam pewne wspomnienia.

      Usuń
  2. Znam jedynie maseczkę keratynową z Delii i maskę do włosów z Cosnature :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam płyn tutti frutti oraz suchy szampon - oba w innych wersjach. Były całkiem spoko, ale nie wiem czy na tyle bym do nich wróciła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe denko. Tołpy nie używam, bo też podrażnia mi skórę, za to zaciekawił mnie peeling dr Ireny Eris i szampon Allerco. Też z utęsknieniem czekam na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tołpa u mnie jakieś spustoszenie zrobiła tym tonikiem:( A peeling od Eris-fantastyczny.

      Usuń
  5. Większość kosmetyków znam, przynajmniej z widzenia. Miałam ten suchy szampon Batiste, podobał mi się zapach. Jeszcze nie patrzyłam do swojej denkowej torby, ale wydaje mi się że w lutym zużyłam całkiem sporo. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Allerco miałam, miło wspominam :). Swoją drogą, ja także nie mogę się doczekać wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w tych waszych damskich sprawach całkowicie się gubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha ;) Projekt denko tak wygląda, co puste się wyrzuca :)

      Usuń
    2. W czym tu się można zgubić, przedstawiam sporo szamponów czy żeli pod prysznic,a tych kosmetyków to używają także panowie:)

      Usuń
  8. Znam jedynie olejek Tutti Frutti, nie przepadam za jego zapachem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z całą pewnością zastanowię się nad zakupem tego preparatu z Pharmaceris, bo moje włosy mnie do szału doprowadzają swoim wypadaniem... :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Herbal hair care are kind of the better choices.

    OdpowiedzUsuń
  11. Większość z tych kosmetyków znam i stosuję na co dzień, ale ta maseczka keratynowa to dla mnie nowość!

    OdpowiedzUsuń
  12. I kolejny kosmetyk, który ma konopie w składzie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam kilka kosmetyków z tego składu. Poznałam dzięki tobie tez kilka nowych

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny produkt na prezent, podsyłam żonie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli który? proszę przynajmniej przeczytać część wpisu, a nie dawać komentarza, który jest bezsensu.

      Usuń
  15. Sporo tego się nazbierało :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Większości nie znam i nie używałam. Używałam chyba tylko suchego szamponu - okropny jest, więcej nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię kosmetyki Tutti Frutti, pachną obłędnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. India - krem do rąk z olejem z konopi - to coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń