9 marca 2020

DOTTORE, ENZYMATYCZNY PEELING DO SKÓRY WRAŻLIWEJ

Witam

Prawidłowa pielęgnacja cery skupia się nie tylko na właściwych kremach. Aby były one prawidłowo wchłaniane w skórę musimy ją przede wszystkim oczyszczać nie tylko żelami, micelami itd. Warto pamiętać o peelingach jakie możemy wykonać w zaciszu domowym Do dyspozycji mamy tak zwane gotowce lub własnoręcznie ukręcone.

Jakie korzyści przynosi nam peeling?

  • przede wszystkim normalizuje proces rogowacenia, usuwa nadwyżkowy naskórek
  • sprawia, że ogólnie poprawia się stan skóry
  • może spłycać drobne zmarszczki
  • rozjaśnia przebarwienia
  • poprawia ukrwienie i dotlenia skórę
  • zmniejsza rozszerzone naczynka, przez co zanikają widoczne gołym okiem pajączki
  • przygotowuje skórę do przyjęcia składników aktywnych zawartych w serum, masce czy kremie dlatego skóra staje się zdrowsza
  • zmniejsza łojotok skóry przez co cera mniej się świeci
  • likwiduje zaskórniki i czarne kropy szpecące twarz
  • ujędrnia skórę dzięki przyspieszeniu syntezy kolagenu
  • usuwa efekty fotostarzenia
Rodzajów peelingów jest kilka. Sugerując się typem cery bez problemu możemy dobrać właściwy zabieg.

Dla cery suchej, delikatnej i naczynkowej najbezpieczniejsze będą peelingi enzymatyczne, ponieważ niosą najmniejsze ryzyko uszkodzeń. Dlatego u mnie przynoszą zawsze same korzyści nie podrażniając cery. 


Do polecenia mam peeling enzymatyczny DOTTORE Puratore Home, który możecie nabyć w sklepie internetowym www.4skin.pl





Jest to peeling enzymatyczny o działaniu oczyszczająco-złuszczającym z 1 % papainy, który delikatnie złuszcza martwy naskórek, oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, poprawia mikro krążenie i wyrównuje koloryt. 

Dzięki zawartości oleju Sacha Inchi skóra zostaje optymalnie odżywiona i pozwala zachować jej równowagę lipidową, zapobiega zaburzeniom procesu keratynizacji oraz przyspiesza proces gojenia. 99,5 % składników pochodzenia naturalnego.




W tubce mieści się sporo kremowego, pachnącego subtelnie peelingu (100 ml). Ta pojemność starcza na wiele zastosowań, dlatego na kolejne miesiące nie szukam innego złuszczającego produktu.

Tuba nie robi większego wrażenia. Jest zwyczajna, ale za to funkcjonalne ma zamykanie na klik. Tylna etykieta jest dobrze zagospodarowana ponieważ posiada podstawowe informacje o produkcie w dwóch językach w tym języku polskim. 

Peeling przed otwarciem posiadał plombę do zerwania, dlatego byłam spokojna, że nikt wcześniej do niego się nie dobierał.




Zanim zaczęłam pierwszy zabieg z peelingiem z papainą według zaleceń oczyściłam i osuszyłam skórę twarzy oraz szyi i dekoltu. Jest to dla mnie oczywiste, że wstępnie myje twarz, ale przypominam o tym, gdyby ktoś po raz pierwszy poddawał się takiemu rytuałowi.

Po nałożeniu preparatu należy zostawić go na co najmniej 10 minut, aby składniki rozpoczęły proces usuwania martwego naskórka. Po wyznaczonym czasie łatwo jest go zmyć ciepłą wodą. Ten czas oczekiwania zawsze dobrze wykorzystuję w trakcie wieczornej toalety. Np: depiluję nogi, albo wykonuję peeling, ale innych części ciała.

Co otrzymuję po zabiegu?

Przede wszystkim gładką i mięciutką cerę. Jeżeli szyja i dekolt także biorą udział to te miejsca są również idealnie wygładzone. Nie mam wtedy wątpliwości, że martwy naskórek został całkowicie usunięty, a cera doskonale oczyszczona. Przez co i nawilżenie od razu wzrasta i cera nie jest przesuszona.

Przeprowadzając peeling cery dwa razy w tygodniu, wiem, że jej nie szkodzę. Nie polecam przesadzać z ilością takich zabiegów bo można uszkodzić skórę i efekt jaki chcemy osiągnąć będzie zupełnie odwrotny.

DOTTORE Puratore Home peeling enzymatyczny ma szerokie zastosowanie. Nie zaszkodzi skórze: atopowej, dojrzałej, mieszanej, naczynkowej, normalnej, suchej, tłustej, trądzikowej i wrażliwej.



Z jakich peelingów najczęściej korzystacie?







pozdrawiam - Magda


11 komentarzy:

  1. Ja ostatnio miałam peeling nivea.
    Ale używam różnych

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę o nim pamiętać jak skończy się mój zapas. Na razie mi wystarczy na długo, ale na pewno wezmę go pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co nie potrzebuję peelingu ;) Używam kawowego, domowej roboty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego peelingu nie znałam, jednak lubię takie o konsystencji kremowej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja polecam peeling od The Ordinary. Normalnie nie łapię się na hype związany z kosmetykami, ale ten czerwony peeling jest na prawdę cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie peelingi♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie że skład jest prawie w całości ze składników naturalnych

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja ostatnio odkryłam peelingi kwasy serum itp Ordinaire. Bomba

    OdpowiedzUsuń
  9. Wędrówki po kuchni10 marca, 2020

    Peelingi uwielbiam, a tu skład całkiem dobry, więc produkt świetnie się zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię peelingi enzymatyczne, ze względu na to, że mam bardzo delikatną skórę skłonną do podrażnień i alergiczną. Przydałby się jeszcze w poście dokładny skład INCI, byłoby to bardzo pomocne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam swój jeden ukochany peeling ale od jakiegoś czasu poszukuję czegoś innego. Wygląda na to, że ten jest całkiem niezła propozycją.

    OdpowiedzUsuń