Witam
O ile w pielęgnacji jestem solidna i panuję nad ilością otwartych kosmetyków to w kolorówce mogę sobie dać naganę. Też tak macie?
Nie maluję się nagminnie i powinnam mieć w sumie kolorówkę pod kontrolą, a tak nie jest.
Ulubionych odcieni pomadek mam na raz otwartych i w użytku kilka, ponieważ praktycznie podoba mi się każdy odcień, zwłaszcza czerwieni. Ten mocno nasycony i taki wpadający już w róż. Opanować jest mi się trudno i sama się sobie dziwię, że potrafię w torebce mieć nawet z trzy różne pomadki. Nie wspominając o ochronnej - dodatkowo.
Pomady natomiast do brwi znalazły swoje stałe miejsce w kosmetyczce u mnie dopiero niedawno. Przez długie lata stawiałam jedynie na kredki, a teraz mam fazę na pomady, które dają mi lepsze podkreślenie brwi.
Kolejną kolorówką do jakiej się przywiązałam, a jaką trzymałam na dystans to korektor. Może nie sięgam po niego często, ale doceniam go za kamuflaż w niedoskonałościach.
Skupiając się na Makeup Revolution przybliżę dziś trzy niepozorne, a jak ważne dla mnie kolorowe kosmetyki jakie ułatwiają mi wykonanie dziennego makijażu.
Makeup Revolution Iconic Pro to szminka z matowym wykończeniem. Występuje jedynie w trzech odcieniach. Ten różowy widoczny na zdjęciach to odcień Best Friend.
Waży 3,2 g i podejrzewam, że starczy mi jeszcze na wiele zastosowań.
Szminka ta sprawdzi się na dzień i przy wieczornym makijażu. Ma przyjemny zapach, po części słodki. Łatwo daje się nałożyć na usta, gładko po nich sunie. Teraz po zimie już nie podkreśla u mnie suchych skórek, ale jeszcze niedawno to robiła. Dlatego wcześniej w pierwszej kolejności pokrywałam usta bezbarwną nawilżającą pomadką.
Odcień Best Friend to cukierkowy róż, czuję się z nim dobrze. Myślę, że latem będzie odpowiedniejszy niż teraz. Ma dobrą pigmentację, utrzymuje się przez wiele godzin, nawet w trakcie picia nie schodzi od razu, a jak już to ściera się równomiernie. Daje oczywiście wykończenie matowe.
Pomada znajduje się w szklanym słoiczku o pojemności 2,5 g. Pędzelkiem aplikuje ją się wygodnie. Może samo jej wydobycie nie jest proste ponieważ jest zwarta, ale samo nałożenie na brwi przebiega bezkolizyjnie.
Odcień blonde wpada w brąz - nie ciemny. Przy rudych włosach nakładam jej sporo by brwi nie były zbytnio jasne.
W wybranych miejscach dobrze się wtapia w luki bez włosków usuwając puste miejsca. Po wyschnięciu tworzy naturalny efekt. W trakcie dnia nie rozmazuje się co jest jej atutem.
Makeup Revolution Conceal & Definekorektor w płynie występuje w około 30 odcieniach. Dlatego właściwy kolor można dobrać do każdej karnacji.
C12 na pierwszy rzut wygląda bardzo ciemno w rzeczywistości jednak jest o wiele jaśniejszy. Charakteryzuje się lekką konsystencją, nie obciąża. Aplikator zakończony gąbeczką łatwo go nabiera i aplikuje w wybrane miejsca. Wystarczy jedynie umiejętnie go wetrzeć palcem bo to najlepszy sposób.Trzeba mu przyznać, że ma wysokie krycie. Bez problemu radzi sobie w cieniami, zaczerwieniami i przebarwieniami.
Używana obecnie kolorówka Revolution ma przystępne ceny i wyróżnia się jakością. Dostaniecie ją na Notino.pl
Mogę na nią liczyć kiedy przez cały dzień jestem zabiegana i nie mam czasu na większe poprawki. Wiadomo usta zawsze szybko podkreślę, odświeżę kolor:)
Mogę na nią liczyć kiedy przez cały dzień jestem zabiegana i nie mam czasu na większe poprawki. Wiadomo usta zawsze szybko podkreślę, odświeżę kolor:)
pozdrawiam - Magda
Lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą marką, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą firmę ! :)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki to obłęd :)
OdpowiedzUsuńDla mnie te kosmetyki to taka tańsza wersja polskich marek. Ostatnio skusiłam się na paletki rozświetlaczy, firmowane przez jedną z vlogerek na YT.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podkład ale robił maskę.
OdpowiedzUsuńMoże pora dać drugą szanse tej marce ? Hmm
Ja sobie obiecałam, że po pandemii będę miała więcej pomadek niż jedna z kobo :D
OdpowiedzUsuńMiałam ten korektor z MUR w odcieni C2 i dla mnie okazał się totalnym rozczarowaniem :(
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor szminki, od razu wiadomo, że jesteś silną osobowością. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze jak idę do Rossmanna i widzę te półki z kosmetykami chciałabym wziąć WSZYSTKIE! :D jednak potem patrzę i w sumie nigdy nie wiem co do czego służy :) a Revolution dobrze znam. Jest to OK firma. Może nie najlepsza ale też nie najgorsza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę markę, a zwlaszcza ich cudnie napigmentowane palety i szminki. To naprawdę dobre jakościowo produkty w niskiej cenie, a ja to (masło maślane) cenie. 😊
OdpowiedzUsuńJa nie mam ani jednego cienia do powiek 😁
OdpowiedzUsuńJa jestem słaba w kolorowych kosmetykach, lubię tylko pomadki. No dobra, tusze do brwi też ;) Kolor szminki bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolor faktycznie bardzo wiosenny 🙂
OdpowiedzUsuńNa szczęście to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńFajnie opisane, przejrzyście
OdpowiedzUsuń