Witam
Witamina C jest chyba jedną z najpopularniejszych witamin jaką spożywamy codziennie w różnych produktach spożywczych, zwłaszcza w owocach i warzywach. W ostatnich latach stała się również sławna w kosmetyce. Stosowana przy produkcji kremów, balsamów ma zapobiec przed wczesnemu starzeniu się skóry.
Jak wygląda to u nas? Czy dbamy o to, aby tej witaminy w codziennym jadłospisie nie brakowało?
W sezonie letnim mamy jej pod dostatkiem. Spożywając świeże owoce oraz warzywa dostarczane od okolicznych rolników i sadowników wiem, że jej codzienna dawka utrzymuje się w normie.
I tak np: bogate w witaminę C są produkty kapustne: brukselka, brokuły czy kalafior. Dobrym źródłem witaminy C jest też: jarmuż, szpinak, pietruszka, koperek czy szczypiorek. Warto jeść także żółtą paprykę.
Z kolei od jesieni do późnej wiosny wspomagamy się nią w postaci suplementów. Tym sposobem zapobiegamy przeziębieniom, grypie i innym dolegliwościom.
Jednym zdaniem - ta witamina towarzyszy nam na co dzień od wielu lat. Przedawkowania się nie obawiamy, bo automatycznie jest ona wydalana z organizmu z moczem.
Ciekawostka: jeżeli dostarczamy do organizmu za dużej dawki witaminy C, to ona przestaje się wchłaniać. Jeżeli np. weźmiemy 200 mg, to wchłania się 70-90 proc, ale już 1 g witaminy C wchłania się w 50 proc.
Mąż jest wierny wersji sproszkowanej jaką kupujemy w większych opakowaniach. Ja z kolei wolę kapsułki mAG Witamina C i takie ostatnio przyjmuję doustnie oraz wykorzystuję przy przygotowaniu domowej maseczki na cerę.
witamina C mAG:
- bez stearynianu magnezu i żadnych innych substancji pomocniczych. Powszechnie stosowany w suplementach stearynian magnezu gromadzi się na ściankach jelit, przez co blokuje wchłanianie substancji odżywczych;
- jest to doskonale przyswajalna forma witaminy C
- produkt bezpieczny, nie zakwaszający organizmu. Dzięki buforowaniu askorbinianem sodu jest bezpieczna dla żołądka i nerek.
- może być stosowana na skórę na zmarszczki, stłuczenia, blizny, żylaki, zmiany nowotworowe itp. W tym celu polecamy wymieszać zawartość jednej kapsułki z kilkoma kroplami tłoczonego na zimno oleju (np. lnianego) i wcierać w wilgotną skórę w zależności od schorzenia nawet kilka razy dziennie. Najlepsze efekty uzyskujemy przy jednoczesnym przyjmowaniu doustny
- roślinna naturalna kapsułka z pullulanu.
Składniki
Zawartość jednej kapsułki: 250 mg kwasu L-askorbowego oraz 281mg L-askorbinianiu sodu, kapsułka z pullulanu – 100% roślinna, organiczna, wegańska i jest prebiotykiem.
Zalecana porcja dzienna: 1-2 kapsułki dziennie
Zawartość witaminy C w 2 kapsułkach: 1000 mg (1250% RWS*)
Kapsułki z pullulanu są :
- 100% roślinne, organiczne, wegańskie
- pozyskiwane z grzybów hodowanych na podłożu skrobiowym (tapioka),
- są chemicznie obojętne i nie reagują ani nie mieszają się z żadną zawartością,
- superszczelne, co ważne przy składnikach łatwo utleniających się (witamina C)
- naturalnym prebiotykiem
- hipoalergiczne (nie zawierają skrobi i glutenu),
- przyjazne dla środowiska, ponieważ do zbioru pullulanu nie są zaangażowane żadne toksyczne chemikalia,
- bez GMO,
- mocniejsze i trwalsze niż pozostałe kapsułki
- łatwo rozpuszczają się pod wpływem wilgoci, dlatego muszą być przechowywane w suchym miejscu. Można rozpuścić witaminę C wraz z kapsułką w wodzie/soku.
Witaminę C możecie nabyć na stronie swiadomezycie W jednym opakowaniu znajduje się 100 sztuk i w zależności jak ją dawkujecie możecie ją suplementować max przez 3 miesiące.
Sypką witaminę C uzyskaną z kapsułek można wykorzystać do domowych maseczek. O to kilka przepisów:
Maseczka na zmarszczki
Potrzebujemy: witaminę C i E w kapsułkach oraz wodę. Zawartość kapsułek wsypujemy do miseczki i mieszamy dodając ½ łyżeczki wody. Nakładamy maseczkę na twarz delikatnie masując skórę. Nie spłukujemy.
Maseczka do skóry tłustej oraz wąskich porów
Rozcieńczamy kapsułkę witaminy C w 20 kroplach witaminy A oraz dodajemy 5 kropel wody. Nakładamy maseczkę na problematyczne miejsca na skórze i zmywamy po 20 minutach wodą o temperaturze pokojowej.
Maseczka na przebarwienia i piegi
Aby pozbyć się piegów i przebarwień należy połączyć ze sobą: 1 łyżkę twarogu, 1 łyżkę mocnej herbaty, kapsułkę witaminy C oraz ½ łyżki oleju z rokitnika. Dokładnie mieszamy składniki i nakładamy maseczkę na twarz i ręce. Następnie zmywamy wodą po 20 minutach.Witamina C:
- zapewnia młody wygląd skórze ciała i twarzy;
- wykazuje silne właściwości antyoksydacyjne, czyli oczyszczające;
- aktywuje witaminę E, która również sprzyja zdrowiu skóry i wzmacnia odporność;
- odpowiada za aktywację syntezy kolagenu;
- poprawia strukturę naczyń krwionośnych;
- rozjaśnia przebarwienia;
- stanowi naturalny filtr ochronny.
Warto dbać o siebie i zażywać witaminy, bo to wpływa na nasz cały organizm, zdrowie i urode :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę witaminę w domu, muszę w końcu napisać o niej :)
OdpowiedzUsuńDo witaminy C mam lekki dystans. Zawsze, gdy mam jej za dużo w organizmie, dostaję wysypki :(
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog - klik
Musisz być na nią uczulona:/
UsuńDla mnie witamina C jest niezastąpiona, przy mojej naczynkowej skórze musi być w każdym kosmetyku.
OdpowiedzUsuńTak, ta witamina ratuje w pewien sposób naczynka.
UsuńDzięki za przepisy na witaminowe maseczki - z przyjemnością skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńTylko wybierz odpowiednią do swojej cery.
UsuńW przypadku tej witaminy całkowicie wystarczy jej dawka, którą dostarczamy sobie wraz ze zbilansowaną dietą. Pojedyncza kapsułka to już ponad 600% dziennego zapotrzebowania, wszystko ponad to, co jest w stanie przyjąć organizm i tak się z niego pozbędzie z moczem w toalecie. Nie piszę tego, by robić produktowi hejt, tylko polecam racjonalnie spojrzeć na temat suplementacji. Nie tylko tą witaminą, ale także innymi produktami z tej grupy, które usilnie chce się nam wcisnąć reklamami.
OdpowiedzUsuńSuplementacja nie jest zła, a dokładne zbilansowanie diety nie zawsze daje nam gwarancję przyjmowania odpowiednich witamin.
UsuńJa nie używam suplementow, a jedynie witaminy w naturalnej postaci :) na szczęście mam do takich dostęp i nie muszę wspomagać się sztucznie.
OdpowiedzUsuńNajważniejsza jest odpowiednia dieta, ale po suplementy też warto sięgnąć. Ja akurat suplementuję witaminę D i żelazo, bo w wynikach wyszedł mi niski poziom.
OdpowiedzUsuńW takich właśnie niedoborach warto jest się na określony czas wspomóc każdą potrzebną witaminą. Co racja to racja, że najważniejsza jest dieta.
UsuńJa muszę przyznać, że nie zwracam uwagi na to, ile witaminy C jest w mojej diecie. Czas chyba to zmienić, dzięki!
OdpowiedzUsuńwarto sięgać po suplementy, które podnoszą naszą odporność szczególnie teraz
OdpowiedzUsuńLubimy witaminę C i często korzystamy z jej dobrodziejstw.
OdpowiedzUsuńNiezbędna :)
OdpowiedzUsuńNie używam suplementów :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam suplementów, jem bardzo dużo owoców i warzyw i nie mogę na nic narzekać :)
OdpowiedzUsuńNie suplementu je witaminy C, jem dużo owoców i warzyw i chyba to mi wystarczy.
OdpowiedzUsuńNo właśnie "chyba" więc nie zaszkodzi ją suplementować w ten wiosenny czas.
UsuńLubię witaminę c ♡
OdpowiedzUsuń