Witam
Po przeczytaniu w marcu streszczenia powieści Dziesięć tysięcy drzwi Alix E.Harrow z niecierpliwością oczekiwałam premiery. 27 maja wybiła godzina zero i książka ujrzała światło dzienne.
Miałam tą przyjemność, że kilka dni wcześniej jeden egzemplarz trafił w moje ręce...
"W tej zniewalającej, pełnej liryzmu debiutanckiej powieści, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku, młoda kobieta odnajduje tajemniczą księgę i wyrusza w fantastyczną podróż ku samopoznaniu.
W ogromnej rezydencji pełnej egzotycznych skarbów, w której upływa jej młodość, January Scaller sama stanowi nie lada osobliwość. Będąc podopieczną bogacza pana Locke’a, ma wrażenie, że niewiele różni się od eksponatów na ścianach jego willi: jest tu wprawdzie otoczona opieką, ale zarazem czuje się ignorowana i kompletnie nie na miejscu.
Wszystko zmienia się, gdy w jej ręce wpada tajemnicza księga – spowita wonią innych światów, kryje w sobie opowieść o sekretnych drzwiach, miłości, przygodzie i niebezpieczeństwie. Każda jej strona przynosi odkrycia z trudem dających się objąć rozumem prawd o tym, czym jest świat. January stopniowo zaczyna też rozumieć, że historia przedstawiona w książce powiązana jest z jej własnym losem.
W tym czarującym debiucie Alix E. Harrow, zachwycającym bogactwem stworzonego świata i wyobraźnią autorki, czytelnik poznaje historię o z pozoru niemożliwych podróżach, niezapomnianej miłości i nieprzemijającej potędze opowieści. Czy odważysz się przekroczyć próg i samodzielnie odkryć magię, która kryje się za drzwiami?"
Autor:
Alix E. Harrow
Tłumaczenie:
Andrzej Goździkowski
Data wydania:
2020-04-15
Format:
13,5x20,5 cm
Liczba stron:
462
ISBN:
978-83-7966-061-2
A może wątek miłosny? Drzwi oficjalnie zawsze zwiastują pewną zagadkę, inny świat, przepleciony różnymi zdarzeniami i postaciami.
Zacznę może od tego, dla kogo jest ta książka.
Zaraz po zaliczeniu kilkudziesięciu stron doszłam do wniosku, że książka może znaleźć uznanie u dorastającej młodzieży. Jednak w miarę upływających rozdziałów zmieniłam zdanie i uznałam, że spokojnie dorośli mogą na nią postawić.
Dlaczego zmieniłam zdanie? Powieść rozpoczyna się na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych, kiedy główna bohaterka January Scaller ma 7 lat i dorasta w pięknej rezydencji bogatego pana Locke’a. Jest pół sierotą ma jedynie ojca podróżnika, który zwiedzając cały świat, zdobywa przeróżne eksponaty, artefakty dla swojego pracodawcy, którym jest pan Locke. Tym sposobem staje się ona podopieczną tego człowieka. Relacje niby skomplikowane, bo pan Lock traktuje ją wyjątkowo i można sobie pomyśleć różne rzeczy. Na domiar tego January jest mulatką. Nie brakuje jej niczego, ma dach nad głową, ma wszystko czego jej potrzeba do życia. Czuje się jednym słowem w tym przecudownym domu pełnym egzotycznych przedmiotów podobnie jak one...Dziewczyna próbuje się do całej sytuacji dopasować, ale w głębi serca chce być tą prawdziwą sobą, marzy o podróżach, miłości.
Zaraz po zaliczeniu kilkudziesięciu stron doszłam do wniosku, że książka może znaleźć uznanie u dorastającej młodzieży. Jednak w miarę upływających rozdziałów zmieniłam zdanie i uznałam, że spokojnie dorośli mogą na nią postawić.
Dlaczego zmieniłam zdanie? Powieść rozpoczyna się na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych, kiedy główna bohaterka January Scaller ma 7 lat i dorasta w pięknej rezydencji bogatego pana Locke’a. Jest pół sierotą ma jedynie ojca podróżnika, który zwiedzając cały świat, zdobywa przeróżne eksponaty, artefakty dla swojego pracodawcy, którym jest pan Locke. Tym sposobem staje się ona podopieczną tego człowieka. Relacje niby skomplikowane, bo pan Lock traktuje ją wyjątkowo i można sobie pomyśleć różne rzeczy. Na domiar tego January jest mulatką. Nie brakuje jej niczego, ma dach nad głową, ma wszystko czego jej potrzeba do życia. Czuje się jednym słowem w tym przecudownym domu pełnym egzotycznych przedmiotów podobnie jak one...Dziewczyna próbuje się do całej sytuacji dopasować, ale w głębi serca chce być tą prawdziwą sobą, marzy o podróżach, miłości.
Na początku książka jest w pewnym sensie taka zwyczajna, czyta się ją dobrze jest zrozumiała. W pewnym momencie jako czytelnik wychwyciłam drugą narrację, która sprawiła, że fabuła stała się dla mnie cięższa. Było to dla mnie zaskakujące bo czytając książkę, przeniosłam się jakby w drugą narrację w jakiej znalazła się główna bohaterka. A to za sprawką tajemniczej księgi jaka wpada w ręce January.
Tutaj wpadamy w pewną fantastykę bo przenosimy się w inny świat, pełen przygód, miłości i niebezpieczeństw. Nie chcę Wam zdradzać wszystkich wątków dokładnie, bo ta powieść jest warta nieprzespanej nocki. Bardzo wciąga. Jest emocjonalna, zaskakująca, dająca nadzieję wszystkim kobietom na miłość i przyjaźń by nie bały się podążać za marzeniami i w niektórych sytuacjach ryzykowały by osiągnąć swój cel.
Tutaj wpadamy w pewną fantastykę bo przenosimy się w inny świat, pełen przygód, miłości i niebezpieczeństw. Nie chcę Wam zdradzać wszystkich wątków dokładnie, bo ta powieść jest warta nieprzespanej nocki. Bardzo wciąga. Jest emocjonalna, zaskakująca, dająca nadzieję wszystkim kobietom na miłość i przyjaźń by nie bały się podążać za marzeniami i w niektórych sytuacjach ryzykowały by osiągnąć swój cel.
W książce znajdziemy kilka opowiadań dlatego możemy ją nazwać powieścią szkatułkową, obyczajową i magiczną. Nie zabraknie w niej przygód, magii i wyobraźni jaką sami musimy w sobie uruchomić jak tytułowe drzwi za którymi skrywa się inny świat.
Dziękuję Wydawnictwu IUVI za możliwość przeczytania tej książki tuż przed premierą zanim trafiła ona do wszystkich księgarń.
Przedstawiona w niej historia przypomina mi wiewiórkę z Epoki Lodowcowej, która chciała schwytać wciąż uciekającego orzeszka. Jej desperacja nie pozwalała jej zwątpić w siły ...tak jak January której nie zabrakło odwagi...
Przedstawiona w niej historia przypomina mi wiewiórkę z Epoki Lodowcowej, która chciała schwytać wciąż uciekającego orzeszka. Jej desperacja nie pozwalała jej zwątpić w siły ...tak jak January której nie zabrakło odwagi...
pozdrawiam - Magda
Co prawda za fantastyka nie przepadam ale po opisie tej książki czuje sie zachęcona zeby ja przeczytać. „Jest emocjonalna i zaskakująca” - i wlasnie dlatego chce ja przeczytać :) tytuł zapisuje
OdpowiedzUsuńPrześliczna okładka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okładka :) Bardzo zachęca do przeczytania!
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam parę razy o tej książce i coraz bardziej czuję sie zachęcona do tego, by ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta książka i chyba skuszę się ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
sama okładka jest bardzo interesująca, bardzo skusiłaś mnie tą narracją i fantastyką, z przyjemnością bym przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś nas, chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się gdy książka ma w sobie kilka opowiadań :) chętnie przeczytam! ps. fajny hamaczek
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę więc myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że książka by mnie zainteresowała, uwielbiam takie osadzone w historii z odrobiną fantastyki.
OdpowiedzUsuńbrzmi naprawdę intrygująco, więc coś mi mówi, że dzis jade do księgarnii :P
OdpowiedzUsuńKocham fantastykę, ale boje się, że obyczajówka w książce pokonuje magię ;(
OdpowiedzUsuńZa fantastyką nie przepadam, ale przyznam, że zapowiada się interesująco
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać. Książka faktycznie jest magiczna i z pewnością nietuzinkowa.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że książka powinna zainteresować moją córkę, ona chętnie wchodzi w takie klimaty, tytuł podsunę pod rozwagę. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka co prawda nie w moim stylu ale wydaje się ciekawa ;)
OdpowiedzUsuń