21 listopada 2022

ORIENTALNA I MIGOCZĄCA KĄPIEL Z ŻELEM OD 💫Stars from the Stars💫

 Witam


A może żel w nietradycyjnym wydaniu? Czyli orientalna rozkosz na jesienną porę z mieniącymi się drobinkami?
Takiego cudaka ostatnio używam podczas wieczornych kąpieli lub przy szybkim prysznicu o poranku.

Gwiezdny żel marki Stars from the Stars do mycia ciała Oriental Star mieni się milionem gwiazd, przyprawiając o zawrót głowy! Dzięki niemu ciało jest nieziemsko rozświetlone i odżywione. A jego zapach… po prostu przenosi w inny wymiar! 



Jesienne dni nie sprzyjają dobremu samopoczuciu, zwłaszcza kiedy trzeba wyjść z domu do pracy. Brrr....ale wracając marzy się nam zjedzenie samczego obiadu i odpoczynek. U mnie genialnie sprawdzają się kąpiele w ciepłej wodzie z puszystą pianą. 

Ostatnio na przekór gorszej pogodzie wprowadziłam do mycia orientalne nuty zawarte w żelu Stars from the Stars jaki znajdował się w ostatnim boxie od Pure Beauty. Wariant sprawdza się doskonale, myjąc się w łazience unosi się subtelny zapach, a zawarte drobinki towarzyszą mi jedynie podczas mycia, po wytarciu się ręcznikiem nie specjalnie zostają na skórze.
 


Naturalna formuła żelu delikatnie oczyszcza skórę, nie powodując podrażnień oraz jej nie wysuszając. Za sprawą kamienia księżycowego ciało przepięknie i efektownie się błyszczy. Olej ze słodkich migdałów działa regenerująco, a ekstrakt z jaśminu intensywnie odżywia skórę. Żel posiada 98 % składników naturalnych. Jest produktem vegańskim. 
 
Żel działa odżywiająco, po umycia ciało staje się gładkie i przyjemnie pokryte ciepłym zapachem orientu. Dostaje także lekkiego nawilżenia co mnie bardzo cieszy, ponieważ moja skóra często łapie przesuszenia z różnych przyczyn. Żel dobrze się zapienia, a to za sprawką łagodnemu detergentowi.

Opakowanie mieści 400 ml żelu w odcieniu ekri. Buteleczka jest klasyczna przez co wygodnie się ją trzyma podczas mycia, a aplikację ułatwia załączona pompka.


Lubicie takie żele o jesiennej porze roku?

pozdrawiam - Magda

13 komentarzy:

  1. Nie lubię drobinek, denerwują mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie takie kosmetyki z drobinkami najlepiej sprawdzają się latem. Teraz to np. przed jakąś imprezą z chęcią bym je użyła. Efekt na skórze musi być nieziemski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego żelu, brzmi bardzo fajnie. Ale ja nie lubię takich świecących drobinek

    OdpowiedzUsuń
  4. O taki magiczny zel zdecydowanie bardzo brzmi ciekawe! Będę musiała go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę wypróbować ten żel bo póki co leży w zapasach i czeka na swoją kolej

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem przekonana, że ten żel na pewno stanie się moim faworytem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo, taki entuzjastyczny opis zachęca do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  8. Na taką gwiezdną kąpiel jak najbardziej miałabym ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wędrówki po kuchni26 listopada, 2022

    Brzmi bardzo zachęcająco i kusząco. Koniecznie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja kocham wszystko, co ma w sobie brokat i inne migoczące drobinki - a więc długo mnie nie trzeba namawiać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. I to uczucie, kiedy w końcu mozesz dotknąć gwiazd:) uwielbiam takie małe przyjemnosci
    Agaman

    OdpowiedzUsuń
  12. Duży plus, że produkt jest prawie w 100% naturalny. Dla mnie to bardzo ważne

    OdpowiedzUsuń