Witam
Czy słyszeliście o metodzie pielęgnacji cery jaka nazywa się
#skinflooding ?
„Skin flooding”, czyli dosłownie „zalewanie” wilgotnej skóry produktami nawilżającymi wieloetapowo, co daje nam efekt zdrowej i promiennej skóry. Nadal się zastanawiacie o co chodzi? To nic innego jak nawilżanie skóry w kilku etapach (zwiększenie nawodnienia w głębszych warstwach naskórka), za pomocą produktów o różnych konsystencjach.
U mnie ta metoda sprawdziła za sprawką 3 produktów od https://www.lorealparis.pl #revitaliftfiller
💜Na początku sięgałam po L’Oréal Revitalift Filler serum do twarzy z 1,5% czystego kwasu hialuronowego. Serum znajduje się w szklanej buteleczce z pipetką, jaka zawsze się u mnie sprawdza. Jest higieniczna i wygodna w obsłudze. Samo serum ma za zadanie zapobiec ucieczce wody i muszę przyznać, że się do tego przyczynia. Niestety na same zmarszczki w chwili obecnej nie wpływa, ponieważ nie widzę ich spłycenia.
💜Serum pod oczy L’Oréal Revitalift Filler 2,5%[kwas hialuronowy + kofeina. Serum jest krystaliczne, ma konsystencję pół żelową. Kwas hialuronowy wspomaga intensywne nawilżenie i redukcję zmarszczek wokół oczu, czego u mnie nie zaobserwowałam. Natomiast kofeinie udało się zniwelować lekki cienie pod oczami jakie miałam od pewnego czasu. Z kolei czysta kofeina pomaga zredukować cienie pod oczami. Ogólnie serum przyjemnie nawilżyło skórę pod oczami nie podrażniając spojówek. Jest mi potrzebne bo widzę poprawę w krótkim czasie, a to już coś.
💜L’Oréal Revitalift Filler Ujędrniający krem do twarzy jest zamknięty w innowacyjnym słoiczku — stworzony w technologii airless, nie dopuszcza do produktu powietrza, zapewniając higieniczne dozowanie i świeżość formuły. By wydobyć krem wystarczy nacisnąć na wieczko, a opakowanie dozuje idealną porcję na jedną aplikację. Bardzo jest to praktyczne i wygodne. Krem sprawnie się wchłania, nie zostawiając klejącego filmu. Używany razem z serum z tej serii na pewno przyczynia się do wzrostu nawilżenia skóry.
#skincare
#wmojejskórze
Zawartość boxa mogłam poznać za pośrednictwem Pure Beauty.
Słyszeliście o takiej metodzie?
Znacie tą linię?
#współpraca reklamowa
pozdrawiam - Magda
Słyszałam o tej metodzie, ale tej linii nie znam. Na pierwszy rzut oka podoba mi się wizualna strona tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej linii kosmetyków, a myślę, że warto zwrócić na nią uwagę.
OdpowiedzUsuńBoxy kosmetyczne to idealna okazja do tego by móc poznać nowe produkty.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tych kosmetykach, ale jeszcze nie miałam okazji testować. Będę miała je na oku
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, warto sprawdzić te 3 etapy....
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ja mam alergie na niemalże wszystkie drogeryjne kosmetyki. Musze używać tylko dermokosmetyków, chociaż i te niekiedy mnie uczulają. Niemniej na pewno jest to dobre rozwiązanie dla wielu osób. Patrycja
OdpowiedzUsuń