Witam
„Chwile – jak truskawki, każda smakuje inaczej. Pamiętasz smak tylko tej ostatniej, resztę możesz sobie tylko wyobrazić”. Jan Machoń
Tuż z Nowym Rokiem w dyskontach pojawiła się słodziutka nowość Vobro jaka zaskoczyła mnie swoim smakiem.
🍓Pinki Strawberry🍓 to słodycz jaka już na samym początku zachęca do siebie papierkami w jakie zostały zawinięte praliny. Różowe zawijki z soczystą truskawką wyglądają obłędnie. Idąc na zakupy i chcąc kupić coś na deser możecie liczyć, że dostaniecie te pralinki na wagę. To spory plus!
Pralinki pachną latem, chociaż mamy zimę, a raczej już wiosnę. Mi zupełnie to nie przeszkadza, uświadamia mnie, że ciepły czas jest tuż przed nami i trzeba się jedynie cieszyć z tego faktu.
Truskawkowa słodycz jest dwukolorowa. Wnętrze to smak śmietankowy (część biała) oraz zawierające naturalnie suszony owoc truskawki (część różowa). Otoczkę stanowi różowy krem.
Po pierwszy kęsie chcemy ugryźć kolejny i następny. Możemy w pewnej chwili się zapomnieć i naraz wchłonąć kilkanaście tych smakołyków. Dlatego kochani pilnujcie się :)
Sam smak nie jest chemiczny, ma subtelny smak truskawek i śmietanki. Ja osobiście lubię takie pralinki do czarnej kawy bez cukru i dodatków. Fajnie się wtedy komponują i dają przyjemne chwile.
Lubicie owocowe słodycze?
#współpraca barterowa
#wpis sponsorowany
pozdrawiam - Magda
oj prawdziwa rozkosz ;D
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jak rozkosznie smakują! Ubolewam, bo nie spróbuję, mam silną alergię na truskawki :(
OdpowiedzUsuńTa różowa czekolada robi wrażenie, a zapach te łakocie mają cudowny....mogłabym tak pachnieć:)
OdpowiedzUsuńNIe probowalam, nie lubie za bardzo truskawkowych slodyczy, ale moze tym razem zmienie zdanie?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze tych pralinek i jakoś nie skosztuję ich w najbliższych czasie, bo jestem na diecie. Angela
OdpowiedzUsuń