9 grudnia 2016

DERMISS – NOWA DEFINICJA PIELĘGNACJI TWARZY /FARMONA/

 Witam

Z biegam lat wpadłam w wieczorny rytuał pielęgnacyjny twarzy. Znając na tyle swoją cerę dobieram odpowiednie kosmetyki, które jej służą, ale jest to z reguły mieszanina różnych marek. Każdy wydaje mi się, że tak ma...

Farmona wychodzi na przeciw bolączkom związanym z poszukiwaniem odpowiedniego zestawu dostosowanego dla danego rodzaju skóry. Nowa seria stworzona przez markę to DERMISS. Inspiracją do stworzenia serii były azjatyckie kosmetyki tak teraz modne. Odpowiednia kolejność w jakiej używa się produktów pozwala na dobrą pielęgnację, a co za tym idzie zdrową i wypoczętą cerę. Przeprowadzę Was przez kolejne etapy z jakich ostatnio korzystam podczas wieczornej toalety. 

Oznakowania na opakowaniach ułatwiają kolejność w jakiej powinniśmy zaaplikować dany kosmetyk na twarz. Natomiast kolor oznacza do jakiego typu cery jest produkt.


Krok 0’1 DEMAKIJAŻ I OCZYSZCZANIE 
Krok 0’2 TONIZACJA I ODŚWIEŻENIE 
Krok 0’3 EKSFOLIACJA 
Krok 0’4 PIELĘGNACJA DZIENNA 
Krok 0’5 PIELĘGNACJA ZAAWANSOWANA 
Krok 0’6 PIELĘGNACJA NOCNA

Serię DERMISS otrzymujemy w powlekanych kartonikach, poszczególne kosmetyki mają swoje oddzielne opakowania. W pierwszym kontakcie można swobodnie zapoznać się wiadomościami o danym kosmetyku, poznać jego zastosowanie, sposób użycia oraz skład. Etykiety to pełna profeska, są mocno przyklejone i wygodnie się z nich czyta.


0’1 NUTRI CLEANSING kremowy olejek do demakijażu twarzy i oczu


Pojemność: 200 ml
Cena: 20 zł
Rodzaj skóry: każdy rodzaj skóry, bez względu na wiek.
Działanie: oczyszczające, wygładzające, przywracające gładkość.
Jego zadaniem jest usunięcie makijażu, sebum i zanieczyszczeń, które nagromadziły się na skórze przez cały dzień, a także przygotowanie jej na działanie kolejno aplikowanych preparatów.
Aktywne składniki: olejek arganowy, olejek migdałowy, ekstrakt z bursztynu.

Kremowy olejek do demakijażu twarzy i oczu posłuży osobom tolerującym zmywanie makijażu olejkami. 
Olejek jest mleczny, dosyć gęsty, ma przyjemną woń, nie nachalną. Po nałożeniu na dłonie i rozpoczęciu masażu nim zmienia się w emulsję, kremowy olejek usuwa większość makijażu z cery natomiast nałożony na wacik umożliwia usunięcie tuszu czy cieni. Pozostawia po sobie film. Można nim także oczyszcz cerę z zanieczyszczeń i sebum. Nie podrażnia oczu.


0’2 IDEAL BALANCER nawilżający płyn micelarny do twarzy i oczu

Pojemność: 200 ml
Cena: 17 zł

Rodzaj skóry: każdy rodzaj skóry, bez względu na wiek.
Działanie: oczyszczające, nawilżające, odświeżające.
Zadaniem płynu jest przywrócenie prawidłowego pH, oraz pozostawienie nawilżenia i ukojenia.
Aktywne składniki: formuła micelarna, minerały morskie, kryształ górski.

Płyn micelarny to kolejny krok w pielęgnacji. Jestem nim zachwycona mimo, że ma jedną wadę, czasami odczuwam pieczenie oczu. Po usunięciu makijażu wystarczająco nawilża cerę, odświeża ją - są to istotne walory jakie oczekuję od tego typu produktu. Aplikacja odbywa się przez wygodną pompkę.


0’3 SOFT EXFOLIATION progresywny żel złuszczający z kwasem szikimowym

Pojemność: 75 ml
Cena: 17 zł
Rodzaj skóry: każdy rodzaj skóry, bez względu na wiek.
Działanie: oczyszczające, odświeżające, odblokowujące pory.
Trzeci krok stanowi progresywny żel złuszczający, który ma głębiej oczyścić skórę oraz poprawić jej wygląd. Stężenie kwasów i pH preparatu zapewniają efektywne działanie, a żelowa konsystencja gwarantuje bezpieczną i wygodną aplikację.
Aktywne składniki: kwas szikimowy, kwas migdałowy.

Progresywny żel złuszczający działa podobnie jak peeling enzymatyczny. Zapach jest dziwny (mało przyjemny), ma postać przeźroczystego żelu. Po nałożeniu na twarz  nie wchłania się do końca, 5 minut to czas jaki musimy go pozostawić na cerze po czym go zmyć. Otrzymane efekty są na medal, cera jest pozbawiona martwego naskórka, jest wygładzona i świeża. Używam go max 2 razy w tygodniu. Żel nie uczula w żaden sposób. Zamknięty w tubce na klik nie sprawia problemów technicznych przy aplikacji.

0’4 ACTIVE OXYGEN ochronny krem dotleniający


Pojemność: 50 ml
Cena: 31,50 zł
Rodzaj skóry: sucha i pozbawiona blasku.
Działanie: dotlenia skórę opóźniając procesy starzenia.
Po dokładnym oczyszczeniu cery przychodzi czas na kremowanie. Farmona proponuje krem na dzień i na noc. 04 Active Oxygen służy aplikacji o poranku. Producent zapewnia, że krem:
– dotleni i nawilży skórę,
– odnowi ją i wzmocni funkcje ochronne,
– skutecznie ochroni skórę przed fotostarzeniem i stresem oksydacyjnym,
– zniweluje skutki upływającego czasu i niekorzystnego działania środowiska,
– przywróci promienny i zdrowy wygląd.
Aktywne składniki: składniki chroniące komórki skóry, aktywator funkcji witaminy D.
Krem otrzymujemy w ciemnym bardzo ciężkim szklanym słoiczku. Wg. mnie, a lubię szklane opakowania w kremach to tutaj jest stanowczo za ciężki ten słoiczek. Przy upadku, który na szczęście jeszcze się mi nie przydarzył, może uszkodzić np: płytki w łazience czy lustro jeżeli wyślizgnie się z dłoni. Ogólnie opakowanie jednak sprawia, że krem wzbudza zaufanie i wydaje się być kremem z wyższej półki. 
Krem jest standardowo biały o dobrej gęstości jedynie zapach może stanowić przeszkodę, po czasie dopiero go zaakceptowałam, jest tłusty.
Producent informuje o wielu dobroczynnych zaletach kremu. Pisząc opinię o nim sama nie wiem jak się mam do nich odnieść? Mogę jedynie stwierdzić, że krem daje mojej cerze dobre nawilżenie, ale niedogłębne, ponieważ w trakcie dnia przebywając kilka godzin na zewnątrz zaczynam odczuwać suchość. Do innych zalet ciężko jest mi się przychylić. Krem średnio się wchłania, długo, pozostawiając powłoczkę. Skład ma średni.


0’6 CLEVER RENEWAL detoksykujący krem naprawczy

Pojemność: 50 ml
Cena: 31,50 zł
Rodzaj skóry: skóra sucha i nadreaktywna.

Działanie: neutralizujące działanie wolnych rodników.
Aktywne składniki: system chroniący komórki skóry, kompleks naprawczy, niacinamid.

Krem detoksykujący przeznaczony jest na noc, oznaczony jest cyferką 06. W tym przypadku producent po użyciu kremu obiecuje:
– pobudzenie regeneracji i odbudowę wewnątrzkomórkową,
– neutralizację działania wolnych rodników,
– uaktywnienie detoksykację skóry,
– zmniejszenie widoczności oznak zmęczenia i stresu.

Z wyglądu krem na noc prawie niczym wizualnie nie różni się od kremu na dzień. Ten sam słoiczek, zakrętka, jedynie zmianie ulega cyferka oraz znaczek księżyca. Krem w tym wydaniu jest nieco mniej tłusty niż na dzień i mniej intensywny w zapachu, sprawniej się wchłania. W tym przypadku producent po raz kolejny używa zwrotów co do działania, których nie jestem w stanie sama stwierdzić - jest to trudne, może wizyta w gabinecie kosmetycznym ułatwiłaby mi to? W każdym razie po nocy twarz jest lekko lepka, miękka i z dobrym nawilżeniem.  Natomiast zaraz po wklepaniu kremu w cerę, szyję i dekolt odczuwa się przyjemne mrowienie, dla mnie to plus. Skład kremu, średni.


Koreańska pielęgnacja jak na razie jest mi obca. Cieszę się, że mogłam poznać jej odpowiednik i znalazłam go u polskiego producenta jakim jest Farmona. 

Graficznie opakowania zostały wykonane solidnie co w pierwszym rzucie robi  dobre wrażenie i chęć sięgnięcia po produkty. Najkorzystniej wypadły u mnie pierwsze trzy kosmetyki do oczyszczania twarzy, natomiast kremy nie skłoniły mnie do napisania happy endu.


pozdrawiam - Magda

7 grudnia 2016

MAMA'S, ŻEL DO HIGIENY INTYMNEJ

 Witam

Mama's to marka kosmetyków stworzona głównie dla 👩mam i kobiet w ciąży. Jestem jednak zdania, że produkty jakie nam oferuje ta marka nie mogą zaszkodzić kobietom nie będących w ciąży lub takich które nie są jeszcze mamami 👶

Marka przekazuje klientowi produkty do pielęgnacji ciała takie jak: →krem do opuchniętych nóg, →na rozstępy, →do biustu, →żel do higieny intymnej o którym dziś napiszę.

Dlaczego warto posiłkować się takimi produktami? Producent kładzie nacisk na składy w takich produktach, ponieważ skóra kobiet w chwilach macierzyństwa narażona jest na różne zmiany czy infekcje.



Żel zawiera kwas mlekowy oraz pH 4,2. Jaka jest ich funkcja?

Pochwa posiada naturalną warstwę ochronną. Działa ona jak mechanizm obronny przed patogenami i infekcjami. Żel posiada pH 4,2 czyli naturalny kwaśny odczyn, który jest ważny, ponieważ bakterie wywołujące choroby nie rozwijają się i nie mogą łatwo namnażać się w środowisku kwaśnym. Dlatego niskie pH jest kluczowe do stworzenia prawidłowej równowagi pomiędzy dobrymi i złymi bakteriami. Natomiast pałeczki kwasu L-mlekowego są jednymi z głównych bakterii odpowiedzialnych za utrzymanie zdrowej flory pochwy. Produkowany przez nie kwas L-mlekowy przyczynia się do kwasowości środowiska pochwy. 

Pałeczki kwasu L-mlekowego rozkładają glikogen zawarty w śluzie pochwowym. Następnie produkowany jest kwas L-mlekowy i tworzy się środowisko kwaśne. To środowisko kwaśne wspomaga wzrost większej liczby pałeczek kwasu L-mlekowego, hamując obecność szkodliwych bakterii i zapobiegając infekcjom. Dzięki temu pochwa jest stale nawilżona i chroniona przed infekcjami.


😈Nie zawiera SLS-ów, parabenów, formaldehydu, barwników i konserwantów.


Żel do higieny intymnej Mama's polecany jest do codziennej pielęgnacji miejsc intymnych. Preparat zawiera kwas mlekowy, alantoinę, mocznik, ekstrakt z rumianku oraz korzenia piwonii, wykazujący wyjątkowo silne działanie przeciwzapalne. Żel pomaga utrzymać właściwą florę bakteryjną i pH okolic intymnych oraz skutecznie zapobiega infekcjom bakteryjnym i wirusowym. Nawilża i łagodzi podrażnienia.


Żel umieszczono w biały powlekanym kartoniku, dodatki pomarańczu ożywiają zarówno część kartonową jak i plastikową białą buteleczkę w której znajduje się właściwy żel. Zadbano również o higieniczną aplikację za pomocą pompki, po użyciu wystarczy przekręcić ją lekko i odciąć żel od zewnętrznych bakterii.

Żel jest krystaliczny, mocno gęsty i bezwonny. Jedna pompka dozuje małą porcję żelu, ale z dodatkiem wody żel rozprowadza się równomiernie w danych miejscach oraz zaczyna się nieznacznie pienić. Łatwo go zmyć pod strumieniem bieżącej wody.

Opieka miejsc intymnych jest istotna i ważna. Żel Mama's używany regularnie przez kobiety przynosi pozytywne efekty. Utrzymane jest prawidłowe pH pochwy przez co nie straszne są infekcje, brak pieczenia, swędzenia to kolejne dobre strony używania tego żelu. Dodatkowymi atutami jego są: dobry komfort odświeżenia przez cały dzień oraz wyczuwalne nawilżenie. 

Żel dostępny jest <TUTAJ> lub w aptekach. Cena - 17 zł. Pojemność - 125 ml. Jest wysoce wydajny. Ja go polecam wszystkim kobietom.


pozdrawiam - Magda

5 grudnia 2016

QUISKIN - QUICK, PROFESSIONAL MAKEUP REMOVER

Witam

Noc to odpoczynek dla skóry. To wtedy zachodzi proces regeneracji. Powinniśmy ją oczyszczać by godnie mogła się starzeć, a tym samym spowolnić ten nieunikniony proces.

Wykonując makijaż chcemy wyglądać atrakcyjniej i nic w tym złego, ale jak zapominamy go zmyć wieczorem to już gorzej. 

Metod demakijażu jest kilka, dla leniwców dogodnym rozwiązaniem jest nowość na rynku rękawiczka Quiskin. By z niej skorzystać potrzebna jest jedynie woda. Nic więcej, dlatego uważam, że takie najprostsze rozwiązania są najbardziej lubiane.



Co o produkcie pisze producent? 

"Quiskin przeznaczony jest dla kobiet, które w otaczającym  nas, szybkim świecie, na co dzień mają mało czasu na profesjonalny demakijaż, a chcą się cieszyć zdrową i czystą skórą. Dzisiaj to możliwe dzięki Quiskin – Quick & Professional Makeup Remover.

Nie tracąc czasu, bez zbędnych przygotowań dzięki Quiskin i wodzie jesteśmy w stanie wykonać profesjonalny demakijaż w kilka minut i spowodować, że nasza skóra będzie czysta,  witalna i piękna. Wszystko to możliwe dzięki specjalnemu rodzajowi QUI – włókna, które dzięki swojej, innowacyjnej strukturze doskonale dociera do wszystkich miejsc na skórze idealnie ją oczyszczając. Produkt dedykowany jest dla osób które cenią sobie życie w zgodzie z naturą w oparciu o nowoczesne technologie, najwyższą jakość, łatwość użycia, komfort i skuteczność działania."


Quiskin to malutka półokrągła rękawiczka w białym kolorze. Zakładamy ją na cztery palce i po zwilżeniu wodą wykonujemy lekki masaż przy którym 'ściągamy' makijaż z twarzy i oczu. 

Rękawiczka wykonana jest ze specjalnego rodzaju QUI – włókna, które dzięki swojej, innowacyjnej strukturze doskonale dociera do wszystkich miejsc na skórze idealnie ją oczyszczając. Przed pierwszym użyciem należy ją wyprać pod bieżącą wodą z dodatkiem szarego mydła.

W trakcie zmywania możemy przepłukiwać rękawiczkę wodą - to nie szkodzi niczemu, staje się ona wtedy czystsza przez co zbiera dalsze zabrudzenia. Podoba mi się w niej nie tylko samo zmywanie, ale masaż, który nie szkodzi cerze wrażliwej, a dobrze oczyszcza ją z obumarłego naskórka. Quiskin po kilku zastosowaniach nie zmienił faktury materiału i nie uległ zmianie, bardzo dobrze przy kolejnych użyciach poradził sobie z zadaniem jakie miał wykonać. 

Faktycznie, zbiera makijaż nie podrażniając przy tym cery. Oczy ze względu, że są delikatniejsze należy traktować łagodnie dlatego przecierając rękawiczką po powiekach lepiej wykonać o kilka ruchów więcej łagodniejszych niż mocniejszych. Sam demakijaż oczu nie trwa długo. Nie używam wodoodpornej kolorówki więc trudno jest mi się odnieść w tej kwestii, ale przy standardowym makijażu nie widzę przeszkód. 
Po pozbyciu się całego makijażu warto przemyć twarz tonikiem dla przywrócenia odpowiedniego pH, natomiast rękawiczkę należy wyprać ręcznie z dodatkiem szarego mydła. Po tej czynności zostawiamy ją do wyschnięcia, na brzegu mamy wygodny haczyk za który możemy ją zawiesić. Zaawansowana technologia pozwala używać nam produkt wielokrotnie przez okres 4 miesięcy.

Całość producent umieścił w szarym, gufrowanym kartoniku eko. Natomiast rękawiczka w środku zabezpieczona jest folią. 


Rękawiczka pochodzi od polskiego producenta, jest kolejną opcją w zmywaniu makijażu. Jeżeli jeszcze nie korzystałyście z takiego wariantu polecam go ocenić samemu. Może stanie się waszą ulubioną metodą?

Rękawiczkę możecie nabyć <TUTAJ>

QUISKIN TO STYL ŻYCIA. QUISKIN – POTĘGA DEMAKIJAŻU!

pozdrawiam - Magda

3 grudnia 2016

OILLAN, BIOAKTYWNY KREM BARIEROWY ORAZ EMULSJA S.O.S.

Witam

Przedstawię dziś dwa kosmetyki Oillan Active: Bioaktywny krem barierowy oraz Emulsję  - kompres S.O.S. dla dorosłych u których dominuje skóra sucha i wrażliwa ze skłonnościami do podrażnień i reakcji alergicznych.

Seria zawiera innowacyjny kompleks bio-active dermasystem, który aktywizuje intensywność działania zależnie od kondycji skóry, zapewniając:
- ulgę i ochronę już od 1. sekundy
- efekt działania do 12 godzin
- błyskawiczne wchłanianie – komfortowa, nietłusta warstwa ochronna na powierzchni skóry.



Bioaktywna emulsja – kompres S.O.S.

Pojemność: 50 ml
Cena: 12 zł

Wskazania:
miejscowe podrażnienia  twarzy i ciała o podłożu alergicznym i niealergicznym, przebiegające z uporczywym swędzeniem.

Działanie:
natychmiastowo redukuje podrażnienia, świąd i zaczerwienienia skóry • działa przeciwzapalnie • stymuluje regenerację naskórka • trwale nawilża, zmiękcza i wygładza.

Stosowanie:
2-3 razy dziennie (lub częściej, zależnie od potrzeb) nanieść cienką warstwę na skórę objętą zmianami, nie stosować na okolice oczu; preparat szybko się wchłania, pozostawiając na skórze komfortową (nieklejącą się) warstwę ochronną. Przed użyciem wstrząsnąć. Aplikować z odległości ok. 1 cm.



Bioaktywny krem barierowy

Pojemność: 40 ml
Cena: 19 zł

Wskazania:wrażliwa, sucha, podrażniona i/lub atopowa skóra twarzy, dłoni, miejscowe podrażnienia innych partii ciała.

Działanie:
odbudowuje naturalną barierę ochronną • łagodzi świąd • działa przeciwzapalnie • redukuje podrażnienia, szorstkość i zaczerwienienia • zmniejsza reaktywność • trwale nawilża, zmiękcza i wygładza.

Stosowanie:
codziennie rano i wieczorem nanieść cienką warstwę na skórę objętą zmianami, nie stosować na okolice oczu; preparat szybko się wchłania, pozostawiając na skórze komfortową (nieklejącą się) warstwę ochronną.



Emulsja: uwalniana jest przez atomizer, bezwonna i delikatna. Stosowana na miejscowe podrażnienia twarzy lub ciała działa bardzo szybko i sprawnie pozbywając się dolegliwości. Pomogła mi ostatnio podczas podrażnienia jakie wystąpiło na karku i części skalpu kiedy skóra źle zareagowała na nowy szampon powodując maksymalny świąd i zaczerwienioną skórę. Nie bałam się użyć emulsji na skalp. Wieczorami przed myciem i po myciu aplikowałam małą porcję między włosy, a na kark po umyciu. Emulsja w postaci cienkiej warstwy sprawnie się wchłaniała i zabezpieczała skórę cienką warstwą. Po kilku dniach dolegliwości ustały, oczywiście z szamponu zrezygnowałam. 

Krem: mieści się w klasycznej tubce, z zamykaniem na zakrętkę za którym nie przepadam, ale w tym przypadku jest to szczegół ponieważ krem broni się doskonałym działaniem. Jest biały bezwonny, treściwszy niż emulsja. Dedykowany jest twarzy i dłoniom. Przed wyjściem z domu obowiązkowo go aplikuję na twarz chcąc nie dopuścić do braku nawilżenia, krem w tej roli spisuje się wzorowo, dodatkowo służy jako baza pod makijaż. Wykorzystuję go również do dłoni, które tego roku są szczególnie wrażliwe, w szybkim tempie tracą nawilżenie, przez co stają się mniej atrakcyjne i nieprzyjemne w dotyku. Krem potrafi zregenerować naskórek i mogę cieszyć się komfortem. Wstyd mija, a ja z uśmiechem na twarzy mogę dłoń podawać przy przywitaniu.


Duet o którym dziś pisałam ma wiele zasadniczych atutów, warto zaopatrzyć się w przynajmniej jeden z nich. Konserwują skórę w 'cierpieniu', która od nowa zakwita, a my zapominamy o problemie. Używam ich w razie potrzeby, doraźnie są produktami nagłej potrzeby.

Składy zostały dobrane przez farmaceutów i lekarzy, testowane z udziałem alergików posiadają 100% składników pochodzenia naturalnego. Poszczególne produkty wyróżniają się aktywnymi składnikami.
Emulsja:
 20% specjalistycznego kompleksu bio-active dermasystem* [masło shea + oleje z: baobabu, wiesiołka, pachnotki] • alantoina • witamina E.

Krem:
10% specjalistycznego kompleksu bio-active dermasystem* [masło shea + oleje z: baobabu, wiesiołka, pachnotki] • alantoina • witamina E.

W całej serii brak parabenów i silikonów. 
Kosmetyki dostępne w aptekach.  


pozdrawiam - Magda

1 grudnia 2016

HELLO NATURE NOWOŚĆ CECE OF SWEDEN

 Witam

Kolorowe przedmioty przyciągają wzrok, wzbudzają zainteresowanie, jesteśmy ich ciekawi. Tak było z boxem z portalu Only You, który do tej pory fascynuje w całej krasie. Pokazywałam go na instagramie, tutaj przytoczę jedynie, że średniej wielkości pudełeczko w kalejdoskopowej szacie graficznej przewiązane  szeroką granatową wstążką skrywało kilka ciekawostek dotyczących pielęgnacji włosów. 

Sama nie mogę od razu poznać wszystkiego dlatego odżywka z olejkiem kokosowym Cece of Sweden z nowej linii Hello Nature trafiła pod dach siostry, która dość szybko zajęła się jej testowanie i stąd dzisiejsza notka.

Kosmetyki tej linii przeznaczone są do profesjonalnej pielęgnacji, w nich znajdziemy do 93 % składników pochodzenia naturalnego o czym informuje producent. W nowościach wypuszczono trzy duety składające się z szamponu oraz odżywki:
Seria z kawiorem - wzmocnienie i odżywienie
Seria z olejkiem marula - miękkość i połysk
Seria z olejkiem kokosowym - ochrona i odbudowa
Szkoda, że do testów nie był dodany również szampon, w końcu takie zestawy polecane są do jednoczesnego użytku i dają lepsze efekty.


Pojemność - 300 ml
Cena - 19,90 zł 
Dostępność - stacjonarnie w drogeriach.

Bardzo lubię proste i funkcyjne opakowania w kosmetykach chociaż czasami mega kolorowe i o dziwacznym kształcie też toleruję i akceptuję. W tym przypadku spotykamy się z wersją buteleczki wąskiej, przyciemnionej z jasną, prostą etykietą. Przeszkadza mi jedynie czcionka w informacjach jaką naniesiono w tylnej części opakowania. Może to i szczegół, ale taka moja uwaga pod tym względem.

Zamykanie nie posiada żadnych zabezpieczeń przez co możemy ze sklepowej półki zgarnąć egzemplarz już wcześniej otwierany, natomiast zamykanie na klik jest wygodne podczas używania. 

Zapach dla fanów kokosowego akcentu będzie wymarzony, jest łagodny. Gęstość jest treściwa, gęsta przez co produkt jest wydajny. Barwa jest półprzeźroczysta, pół-mleczna.



Skład powinien zadowolić prawie każdego. Dominuje w nim 5 olei: kokosowy, ze słodkich migdałów, arganowy, jojoba i makadamia. Pozostałe są mniej wartościowe, ale nie z tych złych. 
Olej kokosowy jednak nie wszystkim służy, moja siostra akurat jest wniebowzięta bo jej rodzaj włosów toleruje ten olej, dlatego zamiast kilku minut trzymania odżywki jak wskazuje instrukcja, przedłużała czas trzymania ⏰ i to nie wpłynęło negatywnie na stan włosów np: obciążając je za mocno. 

Działanie odżywki dało się wyczuć po kilku nałożeniach. Włosy dużo lepiej współpracowały ze szczotką podczas rozczesywania nie było nerwów, szarpaniny. Odżywka zmobilizowała włosy, wygładziła je ściągając czapkę nie elektryzują się jak szalone. W dotyku są teraz miękkie, przestały się puszyć dzięki nawilżeniu.

Wyważona dawka olejów sprawiła, że w krótkim czasie odżywka dała przyzwoite efekty z których siostra jest bardzo zadowolona, a ja jestem szczęśliwa, że jej dogodziłam tą nowością Helllo Nature. Nic straconego ponieważ kiedy tylko powykańczam pootwierane inne odżywki czy maski to zaopatrzę się w tą wersję kokosową odżywki.

pozdrawiam - Magda