29 listopada 2019

ORIFLAME, MISS GIORDANI

Witam


Oriflame Miss Giordani to kwiatowo-owocowe perfumy dla kobiet. Dla jakich? Myślę, że każda dama powinna zapoznać się z tym bukietem, ponieważ jest to zapach zmieniający się jak kameleon i to zaraz na początku po aplikacji. 


Jest to woda perfumowana wydana w 2014 roku. Nie jest więc nowinką, ale darzona nadal sympatią zdobywa coraz to szerszą grupę swoich fanek. Ja do tej elity niedawno miałam zaszczyt dołączyć.

“Chciałem, by ten zapach odzwierciedlał wyjątkową włoską elegancję i był jak wyjątkowa stylowa kobieta: promienna i efektowna, o silnej osobowości"
👉zdradza twórca zapachu Miss Giordani Lucas Sieuzac - światowej sławy kreator perfum pochodzący z Francji.






Radość płynąca z kobiecości! Miss Giordani to definicja pełni życia we włoskim stylu.
Pozwól Miss Giordani uwieść Cię aromatem białego grejpfruta, kalabryjskiej bergamotki i sorbetu z mango. W jej sercu odnajdziesz rzadkie nuty zapachowe czerwonego pieprzu Pondicherry, klasycznych włoskich kwiatów neroli, peonii i frezji kwitnących na podstawowych nutach leśnych i piżmowych.


KONFIGURACJA NUT PRZEDSTAWIA SIĘ NASTĘPUJĄCO

💙Głowa: bergamotka, bluszcz, grejpfrut, mango

💙Serce: frezja, konwalia, piwonia, różowy pieprz

💙Podstawa: drzewo sandałowe, mailna, paczuli, piżmo, wanilia

💙Grupy zapachów: kwiatowe, owocowe


Kwiat neroli w sercu

Sercem zapachu Miss Giordani jest kwiat neroli kwitnący w skąpanej w słońcu Italii. Kwiaty neroli pochodzą z krzewów gorzkiej pomarańczy, a słodko-gorzka esencja zapachowa z nutami miodowymi otrzymywana jest w skomplikowanym procesie destylacji. Zapach kwiatów neroli odzwierciedla pewność siebie, uwodzicielską naturę i żywiołowość.






Flakonik Miss Giordani powstał na podstawie pomysłu wody toaletowej Giordani Gold. To ona miała podłoże włoskiej architektury. Lekko skręcona szklana bryła jest ergonomiczna, wygodnie dopasowuje się do dłoni. Wspaniałym dodatkiem, który uszlachetnia buteleczkę jest skuwka w kolorze złotym. Jest spora, uważam, że to dość odważny krok do takiego gabarytu, ale w sumie dobrze się komponuje. Całość otrzymujemy w kartoniku w kolorze oczywiście złota. 




Zapach to kwintesencja. Z początku zadziorny, mocny o wyrazistym zapachu kwiatowym. Po chwili uderzenia, łagodnieje i tonuje się trzymając się blisko skóry. Nie zostawia po sobie tak zwanego ogona. Lubi być blisko nas i otulać swoją żywiołowym aromatem. 

Pasuje na wieczorne spotkania, lubi uwodzić i pokazywać się od eleganckiej strony. Jego głębokie akordy nie pozwalają o sobie zapomnieć przez kilka godzin. W późniejszym czasie wyczuwalne jest takie dojrzałe mango, które zaczyna przewodzić i przeobrażać zapach i tą część lubię najbardziej. 

Zapach ten oraz inne perfumy damskie do dostania na Notino.pl

Znacie tą propozycję zapachową Oriflame?

pozdrawiam - Magda

28 listopada 2019

JESIENNĄ PORĄ Z NOWĄ LINIĄ OD LOVE BEAUTY AND PLANET

Witam

Sądziłam, że jesienna aura będzie wpływać źle na moje samopoczucie, a przykre rodzinne wydarzenia jakie mnie dotknęły doprowadzą do depresyjnego stanu. Jednak nie było aż tak fatalnie, dlatego jestem wdzięczna, że los mnie oszczędził.

Kilka razy byłam na jesiennym spacerku w parku, nawet jeszcze pojeździłam rowerem w cieplejsze dni, zabierają ze sobą w butelce termicznej Wink, ziołową, rewelacyjną, rozgrzewającą herbatkę Pukka z cytryną, imbirem i miodem manuka.

Wieczorami natomiast napawałam się kremowymi, kosmetykami z nowej linii Love Beauty and Planet z masłem shea oraz olejkiem z australijskiego drzewa sandałowego.

"Linia ta przeznaczona jest dla włosów i skóry, które potrzebują intensywnego nawilżenia. Kosmetyki wzbogacone są o masło shea znane z właściwości nawilżających. Produkowane jest ono w lokalnych gospodarstwach w Ghanie i Burkina Faso, w sercu Afryki, gdzie ludzie od wieków wiedzą, jak bronić się przed gorącym klimatem. Masło shea dostarcza włosom i skórze odpowiedniej porcji nawilżenia i zabezpiecza je przed utratą wilgoci. Skóra i włosy są intensywnie nawilżone, wygładzone i odzyskują zdrowy wygląd. Kosmetyki z linii Love Beauty and Planet emanują kremowym i egzotycznym aromatem olejku z drzewa sandałowego, który jest pozyskiwany przy udziale lokalnych rolników."





Marka produkuje butelki wyłącznie z materiałów pochodzących w 100% z recyklingu, gdyż w ten sposób zmniejsza się ilość odpadów. 



W skład nowej linii wchodzą: 

dwa produkty do włosów

LOVE BEAUTY & PLANET HAPPY & HYDRATED szampon do włosów suchych
LOVE BEAUTY & PLANET HAPPY AND HYDRATED odżywka do włosów suchych




Szampon bez większych przeszkód się zapienia. Przesuszone włosy jak u mnie mogą na niego liczyć ponieważ delikatnie je oczyszcza włącznie z resztkami lakieru i pianki. Na skalp działa także łagodnie nie dostałam jak na razie żadnego uczulenia. Na włosach zostawia ten szczególny aromat z drzewa sandałowego.

Odżywka została wzbogacona organicznym olejem kokosowym, który zastępuje silikony. Po jej zastosowaniu włosy łatwo można rozczesać, stają się miękkie i w miarę upływu czasu coraz bardziej nawilżone, ale ostatecznego efektu jeszcze nie zaobserwowałam. Odżywka jest zwarta, gdybym wcześniej nie doczytała to sądziłabym, że jest to maska. Po nałożeniu konsystencja wnika w głąb włosów, ale ich nie obciąża. Do odżywki dodany został olejek z australijskiego drzewa sandałowego.


dwa produkty do pielęgnacji ciała

LOVE BEAUTY & PLANET odżywczy żel pod prysznic

LOVE BEAUTY & PLANET Shea Velvet Odżywczy balsam do ciała





Żel ten jak i inne ostatnio nalewam na wilgotną myjkę. W tym przypadku żel zapienia się średnio, ale na tyle dobrze, że mogę się nim umyć. Oczyszczenie jakie przynosi jest odpowiednie, a przy tym skóra nie zostaje sucha czy ściągnięta. Jego aromatem skóra przesiąka mało, przy balsamie ten zapach się znacznie podbija. 

Balsam nie zawiera silikonów i barwników. Jest kremowy i uzupełnia braki w nawilżeniu po żelu. Na skórze nie zostawia tłustego filmu, wchłania się sprawnie i zostawia pachnącą skórę. Ma działanie także zmiękczające. Pompka w tym kosmetyku ułatwia aplikację. Kosmetyk należy do tych wydajnych.




Jest to seria wegańska. Brak w niej składników pochodzenia zwierzęcego. Marka została wyróżniona europejskim certyfikatem V-Label.

#smallactsoflove #lovebeautyandplanetpl #jesienzLBP @lovebeautyandplanet_pl



pozdrawiam - Magda

27 listopada 2019

FERIE ZIMOWE NA ZAGRANICZNYM STOKU

Witam

Tego roku musieliśmy zrezygnować z planów wakacyjnych z przyczyn od nas niezależnych, ale jak brzmi przysłowie „co się odwlecze to nie uciecze”.

Wraz z przyjaciółmi, którym również nie udało się odpocząć latem, planujemy zorganizować sobie wyjazd na narty, ale tym razem nie w Polsce.

Przed nami święta, a niedługo po nich zaczną się ferie czyli białe szaleństwa między innymi na zasypanych, bielutkich stokach.

Padł dylemat: biuro podróży czy wyjazd na własną rękę?
Poznajcie zatem zalety wyjazdu na własną rękę bo na ten się zdecydowaliśmy.

Wybranie kierunku mamy już za sobą. Jednogłośnie zagłosowałyśmy za Włochami. Pamiętamy je z ubiegłorocznych wakacji. Pełne promieni słonecznych, smaków i przygód. Tym razem chcemy je zobaczyć w scenerii zimowej. Liczmy na cudowne, niezapomniane widoki.





DECYDUJESZ SAM, KOSZTY MALEJĄ 

Wśród znajomych słyszę ostatnio, że taki wyjazd wbrew pozorom ma wiele zalet. Jest przede wszystkim tańszy, odpada nam pewna kwota jaką biuro podróży dolicza sobie za organizację.

Wystarczy samemu włożyć jedynie trochę wysiłku przed wyjazdem i w ten sposób nie musimy być zależni od biura podróży, gdzie trzeba być podporządkowani każdego dnia do grafiku.

TRANSPORT 

W naszym przypadku wchodzi tańszy przelot samolotem bo zabukujemy już bilety za parę dni. Na miejscu z kolei wynajmiemy samochód z napędem 4x4 by nie być zaskoczonym na trasie kiedy będziemy chcieć zwiedzić okolicę. Wynajęcie auta na miejscu jest na tyle korzystne, że nie jesteśmy uwiązani jedynie do pieszych przechadzek w najbliższej okolicy. 



Noclegi we Włoszech Interhome to wybór kwater, prywatnych apartamentów i domków.

Jeśli cenimy sobie ciszę i spokój bez zgiełku hotelowych gości możemy wyszukać sobie miejsce na uboczu miasteczka, wioski, gdzie chcemy się udać. Internet daje nam wiele możliwości dlatego spędzenie kilku godzin przed klawiaturą może przynieść jedynie same korzyści. Poza tym, parę km od stoku więcej niż oferuje nam hotel to także sama oszczędność bo i koszt zakwaterowania jest niższy ze względu na odległość. 




Zdecydujemy się prawdopodobnie na apartament 4 osobowy w Val di Fassa bez dostępu osób trzecich, z własną kuchnią lub aneksem kuchennym, balkonem z którego będziemy podziwiać zaśnieżoną okolicę, a przy okazji wypijać szybką filiżankę kawy.



Val di Fassa to dolina w północno-wschodnich Włoszech, w prowincji Trydent, w środkowej części Dolomitów. Miejsce zimą wygląda jak z bajki bo mieści się w niej dziewięć ośrodków narciarskich.

JEDZENIE

Odnośnie jedzenia. Nie wszystkie restauracje, zwłaszcza te hotelowe, gdzie mamy zakwaterowanie oferują nam potrawy regionalne. Są one także cenowo wyższe. Przeważnie są to dania jakie można spotkać wszędzie,natomiast brakuje tego smaku jaki wyróżnia miejsce w którym przebywamy.

Pasjonuje mnie od dawna włoska kuchnia, dlatego przygotowanie posiłków we własnych zakresie będzie dla mnie pewnym wyzwaniem, stąd wybór dostępu do aneksu. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie by po pobycie na stoku zrobić zakupy w lokalnym sklepiku i przygotować posiłek.




Zalety jakie wyliczyliśmy przekonały nas w 100 % na taki wyjazd. Robimy jednym słowem co chcemy w danej chwili. Posiłki czasowo są kontrolowane przez nas. Jemy kiedy chcemy i co. W razie potrzeby, albo z własnej woli można je przygotować samemu, a przy okazji wesprzeć lokalną gospodarkę. 

W danym dniu decydujemy czy wsiadamy do auta i zwiedzamy okolicę, a wieczorem korzystamy z lokalnego spa rozkoszując się odpoczywając? Czy też, szusujemy na stoku do wieczornych godzin.

Mam nadzieję, że przed nami niezapomniany zimowy wyjazd, który zatrzymamy na zdjęciach i filmikach.


Korzystacie z ofert biur podróży czy organizujecie sami wszelkie wyjazdy wypoczynkowe?

pozdrawiam - Magda

26 listopada 2019

MESOESTETIC COLLAGEN 360 TO PODSTAWA PRZY SKÓRZE DOJRZAŁEJ /4SKIN.PL/

Witam

Z różnych branż sklepy internetowe wyrastają w sieci jak grzyby po deszczu. Zakupy w sieci większość już z nas lubi zrobić z pozycji klawiatury. Dlaczego? Znaczenie ma przede wszystkim czas, a raczej jego brak. Wtedy siadając wygodnie po całym dniu pracy lubimy kliknąć i zakupy przyjeżdżają pod wskazany adres.

Sama mam kilka upatrzonych sklepów do których chętnie zaglądam i robię w ten sposób zakupy. Ostatnio do ich grona zaliczyłam sklep 4skin.pl


Tak piszą o sobie:

"W 4skin.pl podążamy śladem pionierów w dziedzinie medycyny estetycznej. Korzystamy z dostępnej wiedzy, by w możliwie najlepszy sposób zatroszczyć się o Ciebie. Naszym celem jest zdrowa, piękna i pełna blasku skóra. Dążymy do perfekcji, której właśnie stajesz się częścią.

Pozwól nam o siebie zadbać. Dzięki zdobytemu doświadczeniu i wciąż poszerzanej wiedzy, proponujemy Ci najlepsze i ukierunkowane rytuały pielęgnacyjne dla Twojej twarzy i ciała – bo pielęgnacja to coś więcej niż dbałość o wygląd. Zasługujesz na to."

Korzystając z uprzejmości p. Magdaleny Piotrowicz, która jest z zawodu kosmetologiem i właściwie potrafiła dobrać do mojego rodzaju cery odpowiedni produkt poznałam ostatnio
MESOESTETIC Collagen 360 Essence intensywnie ujędrniające serum. Dodam, że p. Magda posiada sporą wiedzę w dziedzinie kosmetologii, poznając mój profil bezbłędnie dopasowała dzisiejszego bohatera.





"Mesoestetic to hiszpańskie laboratorium o światowym zasięgu preparatów stosowanych przy zabiegach medycyny estetycznej. Założona w latach 80-tych marka stawia na najwyższej jakości receptury, ze sprawdzonymi wynikami klinicznymi. Gwarantując tym samym całkowitą skuteczność i bezpieczeństwo swoich produktów. Awangardowa w podejściu do protokołów przeciwstarzeniowych i odbarwiania marka jest znana na całym świecie ze swojej profesjonalnej metody depigmentacji Cosmelan – najskuteczniejsza terapia przeciwko przebarwionym plamom melanocytowym. Sukces metody Cosmelan szybko zwrócił uwagę na pozostałe protokoły marki, które obecnie wybierają renomowane gabinety medyczno-estetyczne."





Składniki aktywne:

Wzbogacony kolagen morski – utrzymuje poziom aminokwasów i stymuluje tworzenie nowego kolagenu.

Peptyd Chronosmart – wykrywa potrzeby skóry przez cały czas, synchronizując biorytmy komórek skóry przez 24 godziny na dobę, inteligentne działanie przeciwstarzeniowe. W dzień jego działanie rozbudza skórę, zwiększając jej potencjał samoobrony, a nocą zwiększa zdolność skóry do naprawy i odnowy.

Kompleks peptydowy – stymuluje geny biorące udział w procesie odnawiania matrycy skórnej.

Hydroksyprolisilan – aktywuje produkcję kolagenu i elastyny, zwiększa proliferację komórek i poprawia procesy naprawcze.

Nikotynamid – potężny przeciwutleniacz. Pomaga ujednolicić koloryt skóry.





Collagen 360 Essence to 30 ml w formie pół żelowej cieczy o mlecznej barwie. Zapach lekko naperfumowany, bardzo stonowany i płowiejący z upływem minut. 

Serum posiada praktyczną pipetkę, która ułatwia dozowanie. Taką formę aplikacji zawsze doceniam bo nie tylko jest higieniczna, ale ergonomiczna. 
Otrzymana buteleczka znajdowała się także w kartoniku i folii, co dało mi gwarancję nietykalności przez osoby trzecie.

Przeważający srebrny odcień opakowania i buteleczki oraz czarne napisy dominują w tym przypadku w grafice. Serum tym sposobem w pewien sposób wyróżnia się i nie daje się pominąć niezauważalnym na toaletce, gdzie go trzymam.

Jak wygląda sprawa działania?

Serum praktycznie działa od pierwszego użycia. Oczywiście jego działanie zależy w jakim stanie mamy skórę. Czy prawidłowo już wcześniej o nią dbaliśmy? Czy odpowiednich produktów używaliśmy co do typu cery? 


To serum u mnie zaspokoiło moje oczekiwania bardzo sprawnie. Nakładane rano i wieczorem nigdy nie sprawiało/nie sprawia żadnych uciążliwych skutków ubocznych. Na pewno nie uczula, nawet wtedy kiedy przekroczę wskazaną liczbę kropli (2-3 na jedną aplikację). Z początku ma się wrażenie, jakby nawadniało skórę, po czym wchłania się do matu, zanikając całkowicie. Użycie go o poranku nie stanowi przeszkód podczas wykonania makijażu. Współgra również z dodatkową warstwą kremu w początkowym etapie make-up. Kolejna kolorówka nie wchodzi w interakcję z nim. 
Serum to w pierwszym etapie nawilża skórę, liftinguje ją dając fantastyczne uczucie napięcia. Jest to wyczuwalne, przez co mam wrażenie jakby skóra stawała się odmłodzona.
Na efekty związane z niwelowaniem zmarszczek muszę poczekać bo może być różnie. Liczę, że te płytsze zostaną wygładzone, ale te głębsze wątpię. 

Funkcje MESOESTETIC Collagen 360 Essence:

Dzień: budzi skórę, promując jej potencjał samoobrony
Noc: zwiększa możliwości naprawy i odnowienia.


"Mesoestetic oferuje medyczne i estetyczne rozwiązania gabinetowe i rozwiązania do pielęgnacji domowej, aby zapewnić prawdziwie odmłodzoną skórę."

Jeżeli macie na uwadze dobro swojej cery to przeglądnijcie ofertę 4skin.pl - to skarbnica dermokosmetyków, kosmeceutyków i suplementów najlepszych marek np: Iredale, NeoStrata, pHformula, PÜR, Sesderma, Super Diet, Xylogic.




pozdrawiam - Magda


24 listopada 2019

BESTSELLEROWY JESIENNY MAKE-UP? POSTAW NA GLOW!

Witam 


Drogeria Natura to kopalnia kolorówki i kosmetyków pielęgnacyjnych takich marek jak: KOBO Professional, My Secret, Sensique, Seyo, Natura Care, Infinity, Intimelle, Artiste, Wet n Wild, Debby, MUA, Dermacol, Smart Girls Get More. Są to marki wyłącznie dostępne w tej sieciówce. 


W tym miejscu poznałam swoje pierwsze hiciory do wykonywania makijażu. Latem zakochałam się w paletce Midnight Wonders by Daniel Sobieśniewski, a nie dawno w Sensique, Sensitive Skin, Eyeshadow Palette Late Summer, palecie składającej się z 12 cieni. To tylko namiastka moich ulubieńców. 


A czym podmaluję oko w jesienną porę? O to kolejne nowości jakie możecie już spotkać w drogerii.

Dzięki nowościom od KOBO PROFESSIONAL oraz SENSIQUE stworzysz makijaż, który kochają kobiety na całym świecie. Dodaje twarzy świeżości, rozświetla i odmładza. Dzięki bogatej palecie kolorów sprawdzi się doskonale na co dzień, ale także w wieczornej, bardziej zdecydowanej odsłonie.




KOBO PROFESSIONAL Eyeliner do powiek z brokatem

Pojemność 4 ml, cena 15,99 zł 


Dostępny w 3 kolorach:
1 AURORA, 2 DIAMOND DUST, 3 SIREN




KOBO PROFESSIONAL PRO FORMULA FOIL EYESHADOW 

Waga 1,8 g, cena 18,99 zł 

Metaliczne cienie do powiek o wysokiej
pigmentacji. Do aplikacji na sucho i mokro.

Dostępne w 10 kolorach: 801 SUNLIGHT TOUCH,
802 CORAL SUNRISE SKY, 803 GOLDEN LEAF,
804 EXOTIC BEACH, 805 BLAZING SUN,
806 JUNGLE FLOWER, 807 LAVENDER SUNSET SKY,
808 OCEAN SPLASH, 809 TURQUOISE JEWEL,
810 RAINFOREST FRUIT






KOBO PROFESSIONAL MARVELOUS LASHES 

Pojemność 14 ml, cena 29,99 zł


Tusz z polimerami; wyraźnie zwiększa objętość i zagęszcza rzęsy.
Specjalnie dobrana szczoteczka pozwala na precyzyjne rozdzielenie, pogrubienie oraz wydłużenie rzęs.


KOBO PROFESSIONAL
UNDER EYE BRIGHTENING POWDER
Waga 6 g, cena 19,99 zł

Rozjaśniający i utrwalający puder pod oczy.

Atłasowa formuła optycznie wygładza zmarszczki
i rozświetla cienie pod oczami. Może być
stosowany na korektor w celu jego utrwalenia lub
bezpośrednio na skórę, również całej twarzy.







SENSIQUE SENSITIVE SKIN PERFECT BLUSH
Waga 3 g, cena 12,99 zł

Róże i rozświetlacze idealne do modelowania kości policzkowych.
Pozwalają uzyskać zdrowy, promienny wygląd. Polecane dla osób
o cerze wrażliwej. Nie zawierają składników pochodzenia zwierzęcego.

Dostępne w 7 kolorach: 207 PRECIOUS, 208 SANDSTONE, 209 TIMELESS, 210 MOON GLOW, 211 SOLAR GLOW, 212 COMET GLOW, 213 GALACTIC GLOW









MY SECRET HELLO PRINCESS WYPIEKANY PUDER ROZŚWIETLAJĄCY MELANŻ 
                                 Waga 9 g, cena 29,99 zł


Wypiekany rozświetlacz (melanż 2 odcieni z palety Face Illuminator Powder Palette: Glamour Goddes i Golden Girl), który wzmacnia blask skóry oraz sprawia, że twarz wygląda zdrowo i promiennie. Formuła kosmetyku zapewnia bezproblemową aplikację i doskonałe wykończenie makijażu. Gwarantuje mocny połysk i efekt „tafli”.




KOBO PROFESSIONAL FANTASY PURE PIGMENT
Waga 1,1 g, cena 18,99 zł

KOLORY: 107 GOLDEN SAND, 108 SEA ABYSS, 109 FLIRTY GIRL, 110 LAVENDER DUST, 111 SWEETHEART, 112 GOLD GODDESS, 113 WIZARD, 114 AZURE, 115 VIVID RED, 116 MIRAGE, 117 SNOW QUEEN, 118 FROSTED ROSE, 119 GOLD ILLUSION, 120 SNOWFLAKE, 121 OLD GOLD


Intensywny i trwały pigment sypki.
Znakomicie przylega do skóry, bardzo wydajny w użyciu.
Używaj z bazą GLITTER FIXER LOOSE PIGMENT BASE








💚Drogerie Natura to jedna z największych i najdłużej działających sieci na polskim rynku kosmetycznym. Natura od 20 lat wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Klientów, na bieżąco dostosowując ofertę do ich potrzeb i oczekiwań. Wśród produktów dostępnych w sklepach można znaleźć bogatą gamę marek będących liderami na rynku kosmetyczno-drogeryjnym oraz asortyment dostępny wyłącznie w salonach sieci, w tym marki .💚



Wszystkie produkty marki Kobo Professional oraz MySecret są dostępne wyłącznie w drogeriach Natura oraz na www.drogerienatura.pl.


pozdrawiam - Magda

22 listopada 2019

MUST-HAVE KOSMETYKÓW MAJĄCYCH ZABEZPIECZYĆ USTA PRZED ZIMOWYMI WARUNKAMI ATMOSFERYCZNYMI

Witam 

Zmorą każdej zimy są u mnie wysuszone, a w późniejszym czasie popękane usta. Problem często zaczyna się już w połowie jesieni, kiedy wystąpią pierwsze przymrozki. Sposobów na uniknięcie kłopotów z ustami znam kilka, dlatego chcąc zaradzić pojawieniu się suchych skórek i innych nieprzyjemnych dolegliwości zawczasu wdrażam swój tajny plan. 


W pierwszej kolejności zaopatruję się w pomadki ochronne/balsamy. Mam ich kilka i rozdzielam je po kieszeniach. Obowiązkowo dwie mam w plecaku tak na wszelki wypadek, gdyby jedna nagle „wyparowała”. 

Na Notino.pl możecie spotkać spory wybór pomadek, balsamów, peelingów i maseczek mających za zadanie ochronić usta przed niską temperaturą, wiatrem i chłodem. 





Polecam Wam Nuxe Rêve de Mielultra odżywczy balsam do ust z miodem. Naczytałam się o nim sporo pozytywnych opinii, dlatego sugerując się nimi chcę go osobiście poznać. 


"Wyjątkowo odżywczy balsam nawilżający do ust Nuxe Rêve de Miel pielęgnuje skórę dzięki regenerującej sile natury. Dzięki zawartości aktywnych składników, takich jak naturalne oleje, miód i propolis, intensywnie odżywia i nawilża usta."
Właściwości:
  • regeneruje suche i popękane usta
  • zapewnia długotrwały komfort i odżywienie
  • piękny zapach grejpfruta
Skład: miód akacjowy, masło shea, sok z grejpfruta, drogocenne oleje, witamina E. 


Dobrym rozwiązaniem są także maseczki nawilżające KORIKA SciBeauty
Właściwości: nadaje ustom miękkość i aksamitną delikatność, tworzy efekt pełniejszych ust, wyraźnie regeneruje i chroni.

Niedawno poznane żele Holika Holika na bazie aloesu tak mnie zafascynowały, że na moją chciejliste trafiła nawilżająca maska na usta Golden Monkey. Posiada efekt łagodzenie, odżywienia.

Ma konsystencję balsamu. 



Rozglądając się za totalnymi nowości wpisałam na listę Catrice Lip Super Serum wygładzające do ust. Idealnie wypielęgnowane. 

Odżywcze przejrzyste serum zawiera całe mnóstwo składników, między innymi: olejek z pestek moreli, arganowy i jojoba, które sprawiają, że usta są super miękkie. Opinii o tym serum przeczytałam mało, ale jest to w końcu nowość, dlatego sama go ocenię pod względem pielęgnacyjnym. 
Drugą zachcianką tej marki oferującą nowość jest Catrice Volumizing Lip Balm balsam do ust do zwiększenia objętości. Do dyspozycji jest 5 odcieni. Mnie ujął kolor 060 Sin-Full Lips i za nim będę polować. 

Właściwości: głęboko nawilża i intensywnie odżywia, ma łagodne działanie chłodzące, delikatnie napina usta, nadaje ustom miękkość i delikatność. 


W rozpoczętym sezonie jesienno-zimowym każde usta są wystawione na pewną próbę. Warto wcześniej pomyśleć na ich zabezpieczeniu, korzystając chociażby z kilku opcji kosmetycznych jakie trafiły na moją chciejlistę. 

Usta pozbawione nawilżenia zaczynają szybko tracić na wyglądzie, a my kobiety nie lubimy tego, ale tyczy się to także panów, którzy coraz chętniej sięgają po przeróżne nawilżacze do ust, najczęściej bezbarwne jak mój mąż. Dla niego muszę wybrać na dniach specjalny kosmetyk, którym będzie zabezpieczał jego usta.

Macie swoje sposoby w pielęgnacji ust na zimową aurę?

pozdrawiam - Magda

21 listopada 2019

KOSMETYKI WEGAŃSKIE OD ZIELONEGO LABORATORIUM /TOPESTETIC.PL/

Witam

Szlachetne składy, obiecane działanie takimi słowami mogłabym podsumować moje pierwsze spotkanie z kosmetykami wegańskimi od Zielonego Laboratorium. Zacznijmy jednak od początku.

Na blogu opisuję różne kosmetyki. Trafiają tu opinie drogeryjnych marek, które wbrew pozorom nie są, aż tak złe (analizując składy). Nie upieram się, że wszystkie do tego grona należą, ale z obserwacji wynika, że szereg marek wypuszcza nowości zawierające ekstrakty z olei, ziół oraz innych komponentów naturalnych. Jednak to kwestia gustu - kto co woli. Natomiast jeżeli chodzi o naturalne kosmetyki lub wegańskie tu krąg osób stosujących te produkty nadal się poszerza i to w szybkim tempie. Myślę, że nie wyprą one drogeryjnych jeszcze przez długi czas, ale stają się trendy. A społeczeństwo lubi wszystkie nowości, lubi iść w nowoczesność - naturalne jedzenie, zdrowy tryb życia oraz kosmetyki.

Zielone Laboratorium u mnie zadebiutowało. Pod skrzydła przygarnęłam trzy wyjątkowe wegańskie kosmetyki:

  • Żel do mycia energetyzujący z żurawiną i jabłkiem
  • Peeling do ciała oczyszczająco-detoksykujący z rozmarynem i pietruszką, oraz
  • Krem do stóp aksamitny z mocznikiem i masłem shea.







Co wyszczególnia Zielone Laboratorium?



Powstałe kosmetyki nie zawierają SLES, SLS, ALS, PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych barwników i zapachów, nie są testowane na zwierzętach, są produktami wegańskimi, przy produkcji kierują się zasadami etycznymi i nie zostaje wykorzystany żaden człowiek ani zwierzę.

Marka także wspiera SCHRONISKO W KORABIEWICACH przeznaczając 5 % od sprzedaży każdego kosmetyku.




Aktywnymi składnikami są: 
  • Sok z jabłek – zawiera prowitaminę A, witaminę C, B1, B2, B6, E, a także cenne pektyny; bogactwo soli mineralnych, sporo cynku, potasu i żelaza. Rozjaśniona, gładka, młodo wyglądająca dzięki kwasom owocowym z soku jabłkowego. Jabłko regeneruje i wzmacnia skórę, łagodzi podrażnienia, działa odżywczo i odświeżająco. Działa przeciwbakteryjnie i kojąco. 
  • Olej słonecznikowy – ma działanie przeciwzapalne. Zmiękcza i wygładza skórę. Przeciwdziała powstawaniu wolnych rodników. zawiera kwasy tłuszczowe, fosfolipidy i witaminę E. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zmiękcza i regeneruje naskórek. Ma działanie antyoksydacyjne.
  • Oliwa z oliwek – ma właściwości nawilżające. Zawiera też przeciwutleniacze, takie jak witamina A i E.
  • Drobinki żurawiny - Zawiera witaminy A i C, witaminy z grupy B oraz żelazo, wapń, magnez, fosfor i jod. Chroni przed wolnymi rodnikami, zwiększa napięcie skóry, poprawia jędrność i wygładza drobne zmarszczki.
Żel zaskoczył mnie malutkimi kawałkami rozdrobionej żurawiny jeżeli dobrze oceniłam ten dodatek gołym okiem. Ma specyficzną gęstość, jakby zaczynającej tężeć galaretki, dosłownie w początkowym etapie. 

Zapach należy do owocowych, ładnie akcentujących się woni. W działaniu jest łagodny dla skóry bo zawiera naturalne i delikatnie myjące środki. Średnio się zapienia i oczyszcza skórę dokładnie pozostawiając ją miękką o gładką. 









Aktywnymi składnikami są:
  • Sól kamienna z Kłodawy – naturalne źródło mikroelementów takich jak magnez, potas, cynk, żelazo.
  • Oliwa z oliwek – ma właściwości nawilżające. Zawiera też przeciwutleniacze, takie jak witamina A i E.
  • Olej słonecznikowy – ma działanie przeciwzapalne. Zmiękcza i wygładza skórę. Przeciwdziała powstawaniu wolnych rodników. zawiera kwasy tłuszczowe, fosfolipidy i witaminę E. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zmiękcza i regeneruje naskórek. Ma działanie antyoksydacyjne.
  • Rozmaryn - łagodzi podrażnienia skóry. Ze względu na to, że jest silnym przeciwutleniaczem ma działanie odmładzające.
  • Pietruszka - zawiera witaminy i minerały takie jak żelazo magnez wapń, sód czy potas. Wyciąg z pietruszki jest wykorzystywany do walki z cellulitem.
  • Olejek limetkowy - działa jak naturalny detoks: oczyszczająco i odświeżająco. Nadaje skórze zdrowy promienny wygląd.
  • Olejek lemongrassowy – Odkaża, działa łagodząco, przeciwalergicznie, przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i uspokajająco. Wcierany w skórę przy masażu działa przeciwreumatycznie, przeciwtrądzikowo, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie.
  • Olejek bergamotowy - olejek z pomarańczy bergamotka działa dezynfekująco. Ma przyjemny, orzeźwiający zapach.


Peelingi ubóstwiam praktycznie pod każdą postacią. Potrafią one zdziałać cuda. Wersja z rozmarynem i pietruszką jest znakomitą formą zdzieraka jaka zostawia po aplikacji skórę skrupulatnie oczyszczoną i wygładzoną. Zaleca się go stosować 2-3 razy w tygodniu na suchą lub zwilżoną skórę ciała. Przypomnę, że jest to peeling solny, dlatego miejmy się na baczności i nie stosujmy go na zranioną skórę bo może spowodować jej podrażnienie.

Peeling jest gęsty. Zaraz pod wieczkiem widać jak oleje separują się od masy peelingowej. Wystarczy jedynie je zmieszać palcem lub drewnianą łyżeczką jak u mnie. Pomiędzy zwartą konsystencją widoczne są drobne kawałeczki dobroczynnych listków rozmarynu i pietruszki.

Praktycznie każdy peeling można kontrolować. W tym przypadku jego dość mocne drobinki wystarczy słabiej dociskać w trakcie masażu który staje się automatycznie słabszy.

Zapach w nim mnie pozytywnie zaskoczył, wyczuwalne ziołowe aromaty przełamane są nutami cytrusowymi. Kompozycja według mnie bardzo udana.

Peeling oprócz wymienionych walorów działa przeciwzapalnie, wyrównuje koloryt skóry, odżywia i nawilża - nie zostawiając skóry tłustej i klejącej. 







Aktywnymi składnikami są:

  • Mocznik - zmiękcza skórę, nawilża ją i działa przeciwświądowo. Powoduje, że staje się ona dużo bardziej jędrna i gładka. Ma właściwości higroskopijne, to znaczy, że przyciąga wodę i nie dopuszcza, aby wyparowała. Jednocześnie jest nietoksyczny i nie powoduje objawów alergii.
  • Masło shea - posiada witaminy A i E, które odmładzają i odpierają ataki wolnych rodników, posiada właściwości ochronne - osłania skórę przed zimnem, wiatrem i mrozem.
  • Origanol to wysokiej czystości frakcja terpinen-4-olu, wyizolowana drogą specjalnej destylacji frakcyjnej z olejku z drzewa herbacianego. Frakcja ta wykazuje zdecydowanie najwyższą aktywność we wszystkich testach przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybicznych w porównaniu z tradycyjnym olejkiem herbacianym, a dodatkowo działa przeciwzapalne.
  • Witamina E - wzmacnia i odbudowuje skórę. Poprawia głębokie nawilżenie skóry, przeciwdziałając przedwczesnej degradacji komórek będącej następstwem działalności wolnych rodników. Poprawia gospodarkę wodną naskórka i skóry właściwej, zapewniając tym samym miękkość i elastyczność skórze.
  • Olejek goździkowy - rozgrzewa i łagodzi ból. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybiczo.
  • Olejek cynamonowy - ma działanie ściągające, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne przeciwwirusowe, rozgrzewające i przeciwbólowe
Zawsze doceniam kremy/maści do stóp które w składzie posiadają mocznik. Wiem wtedy, że kosmetyk będzie działać i to sprawnie pomoże mi pozbyć się zwłaszcza szorstkiej skóry na piętach. Krem proponowany prze ZL ma aksamitną gęstość, zapachem przywołuje boże narodzenie jakie już niebawem przywitamy. Jego zapach nie przytłacza, nuty cynamonowo-goździkowe wpływają na samopoczucie bardzo dobrze. Są wyważone, a ja nie mogę się ostatnio doczekać kiedy nadejdzie czas, kiedy będę go aplikować na stopy.
Mocznik oraz inne oleje zmiękczają skórę, nawilżają ją. Lekka formuła sprawnie się wchłania, ale zostawia film, na szczęście nie tłusty.




Kosmetyki możecie nabyć w moim ulubionym sklepie internetowym topestetic.pl

Czym się wyróżnia to miejsce? 

  • Profesjonalnym doradztwem
  • Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty oraz
  • Wieloma markami oferującymi swój asortyment.
Dermokosmetyki rekomendowane są wcześniej sprawdzane np: zespół zbiera opinie lub opiera się na opiniach lekarzy.

Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe. 







pozdrawiam - Magda

19 listopada 2019

PODEJMIJ WYZWANIE REXONA I SPRAWDŹ JAKIE TO PROSTE! #WyzwanieRexona #5000kroków

Witam

💙Kto zdrowia nie szanuje, ten na starość żałuje
💙 – takie zdanie usłyszałam niedawno siedząc na poczekalni do lekarza. Rozmowa toczyła się między dwoma starszymi paniami. Opowiadały sobie jak aktywnie spędzają czas. Byłam zdumiona, że są tak zorganizowane i rzetelnie podchodzą do aktywności fizycznej. 

Od lat wpaja nam się, że ruch to zdrowie i od małego wiemy, że ta czynność fizyczna korzystanie wpływa na nasze samopoczucie i przede wszystkim samo zdrowie. Ten rozpowszechniony trend bycia fit i tak większość Polaków zaniedbuje. Nic w tym dziwnego, wracając z pracy do domu nie chce nam się nic. Marzymy o ciepłym posiłku i odpoczynku przed telewizorem. Na zakupy do pobliskiego sklepu podjeżdżamy dla wygody autem, zamiast zrobić sobie przechadzkę.





Badania wykazują, że aż 38 % Polaków nie ma żadnej aktywności ruchowej. Problem bezruchu jest tak nasilony, że zyskał nazwę medyczną – hipokinezji. Natomiast stan w jaki popadamy nie aktywując się fizycznie sprawi, że będziemy żyć o 5 lat krócej.

Jak sprawa wygląda w naszej rodzinie?


Latem wraz z mężem mamy dość intensywny czas. Sporo jeździmy rowerami, przemierzamy za miastem dotąd nie znane nam zakamarki robiąc sobie piesze wycieczki. Lubimy zwiedzanie, odnajdywanie nowych tras dla pieszych w samym Krakowie. Obecnie zimna pogoda zniechęca nas na pewno do jazdy rowerem. Oczywiście, można i zimą zaliczać km rowerem, ale my nie lubimy jazdy w zimniejsze pory. Staramy się te ubytki nadrabiać ćwiczeniami aerobowymi lub na siłowni. Fantastycznym rozwiązaniem jest aplikacja Rexona #5000 kroków. 







                  #5000 kroków

               #wyzwanierexona










Z jej pomocą podliczamy liczbę swoich kroków, zbieramy specjalne odznaki.

Dzięki przyłączeniu się do Kampanii Rexona 5000 kroków mamy szansę poprawić swoją kondycję i ogólną wydolność organizmu, nawet kłopoty ze stawami nie będą tak dokuczliwe. Ruszając się odmłodniejemy, bo aktywność przyspiesza krążenie krwi w tkankach, co sprzyja dotlenieniu skóry. Będziemy też lepiej spać i wstawać z większą ochotą do życia.

Do akcji zachęca nas m.in., Robert Kubica i inne gwiazdy polskiego sportu. Warto iść za ich przykładem.







"Rexona postanowiła skorzystać z możliwości jakie daje jej współpraca z zespołem F1 Wiliams Raing i do udziału w kampanii zaprosić członka teamu Roberta Kubicę. W ramach swoich działań producent kosmetyków uruchomił kampanię zachęcającą do ruchu. Marka odwołuje się do zmian jakie zachodzą w naszym życiu i stopniowym zmniejszaniu swojej aktywności – “Jeszcze nie tak dawno jako dzieci biegaliśmy za piłką i graliśmy w gumę, spędzaliśmy aktywnie wakacje, zamiast wylegiwać się na plaży. Dzisiaj będąc w pracy, cały dzień tęsknimy do kanapy, na którą zerkaliśmy z żalem wychodząc z mieszkania. Dzieci zamiast biegać po boisku, rozbieganym wzrokiem obserwują co dzieje się w grze na telewizorze.”





Ruch to zdrowie - nie ważne jakiej aktywności się podejmiemy, warto po niej czuć się świeżo i czysto dlatego polecam bestsellery Rexona – nową serię Rexona Stay Fresh. To linia żeli i antyperspirantów dla niej i dla niego. 

dla niej
Żel pod prysznic Rexona Lychee Fresh to propozycja dla kobiet, które szukają sposobu na przyjemne rozpoczęcie dnia. Damski żel pod prysznic Rexona Lychee Fresh jest bowiem wyjątkowym źródłem świeżości, dzięki zawartych w nim nutach tropikalnego liczi.


Rexona Lychee Fresh, żel pod prysznic:
  • wspaniale orzeźwia umysł i ciało
  • świeży, owocowy zapach
  • propozycja dla tych, którym ciężko rano wstać

Chcąc zachować to przyjemne uczucie świeżości po kąpieli polecam użyć antyperspirantu Rexona Stay Fresh White Flowers & Lichi.







dla niego 

Żel pod prysznic Rexona MEN Citrus 2w1 dla mężczyzn łączy działanie żelu pod prysznic i szamponu. Jego cytrusowy zapach sprawia, że czujesz się świeżo. 

Rexona Men Citrus:

  • 2w1 żel pod prysznic i szampon
  • poranny zastrzyk energii na cały dzień
  • wspaniale orzeźwia umysł i ciało
  • cytrusowy zapach zapewnia uczucie świeżości


Efekt ten można zachować łącząc żel z antyperspirantem Rexona Men Citrus.





Kto z Was przyłącza się do akcji Rexona #5000kroków #wyzwanierexona?


pozdrawiam - Magda