Witam
––––––––––––––––––––
Kuracja ma służyć włosom zniszczonym i słabym. Głównym promotorem jest wyciąg z bursztynu, który ma odegrać rolę: pielęgnacyjną, odżywczą, regenerującą ogólnie ma poprawić kondycję włosów.Pozostałe składniki aktywne:
- proteiny jedwabiu uelastyczniają włosy, nadają im miękkość i połysk
- glukoza oraz witaminy A, E i F nawilżają, intensywnie odżywiają i wzmacniają włosy
- kompleks AHA delikatnie zmiękcza naskórek i sprawia, że substancje aktywne łatwiej wnikają w strukturę włosa
- Trichogen® stymuluje wzrost włosów i przedłuża ich cykl życia
Ampułki zawierają 90 % składników naturalnych oraz 0 parabenów i oleju parafinowego.
Sposób użycia:
Zawartość ampułki nanieść na skórę głowy i wykonać około 2 minutowy masaż. Nie spłukiwać. Stosować minimum 2 razy w tygodniu, aż do momentu uzyskania widocznej poprawy stanu włosów, a następnie dla podtrzymania efektów raz w tygodniu. Najlepsze rezultaty przynosi systematyczne stosowanie ampułek wraz z pozostałymi produktami z linii Jantar do włosów zniszczonych i osłabionych.
––––––––––––––––––––
Zawartość opakowania to raptem 5 ampułek, stanowczo za mało. Każda fiolka to pojemność 5 ml. Płyn jest lekko olejowy, ale nie wpływa to na stan włosów czyli ich nie obciąża.
Całość mieści się w kartoniku, w którym oprócz fiolek znajdziemy aplikator. Jest on wielokrotnego użytku, po rozprowadzeniu cieczy wystarczy go spłukać pod bieżącą wodą. Na kartonowym opakowaniu znajdziemy między innymi, instrukcję jak nakładać prawidłowo zawartość ampułek, skład i informacje o produkcie. Barwa cieczy jest blado-żółta. Zapach lekko ziołowy, nie wadzi.
––––––––––––––––––––
Pytając męża o szczegóły w aplikacji nie doniósł nic negatywnego. Aplikator okazał się być pomocny, ułatwiał rozprowadzenie płynu. Mąż więcej go wmasowywał na przód głowy, gdzie ma dłuższe włosy i z tego miejsca zaobserwował silniejszy wypad włosów. Ampułkę dzielił na dwa razy.
Po nie długim okresie czasowym uznaliśmy, że wysyp włosów jakby się zmniejszył. Cebulki stały się mocniejsze. Owszem, włosy nadal wypadają, ale ich ilość jest mniejsza. W zeszłym tygodniu dokupiliśmy kolejne opakowanie ampułek Jantar. Poprzednia kuracja nie pogorszyła stanu włosów. Mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej. Liczyliśmy w sumie na samo ograniczenie wypadania włosów i po części to uzyskaliśmy. Kuracja 5 ampułkami to koszt około 13 zł. Jak na taką znikomą ilość produktu, z efektu mąż jest zadowolony o czym świadczy kolejne kupione opakowanie i dalsza kuracja.
Pytając męża o szczegóły w aplikacji nie doniósł nic negatywnego. Aplikator okazał się być pomocny, ułatwiał rozprowadzenie płynu. Mąż więcej go wmasowywał na przód głowy, gdzie ma dłuższe włosy i z tego miejsca zaobserwował silniejszy wypad włosów. Ampułkę dzielił na dwa razy.
Po nie długim okresie czasowym uznaliśmy, że wysyp włosów jakby się zmniejszył. Cebulki stały się mocniejsze. Owszem, włosy nadal wypadają, ale ich ilość jest mniejsza. W zeszłym tygodniu dokupiliśmy kolejne opakowanie ampułek Jantar. Poprzednia kuracja nie pogorszyła stanu włosów. Mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej. Liczyliśmy w sumie na samo ograniczenie wypadania włosów i po części to uzyskaliśmy. Kuracja 5 ampułkami to koszt około 13 zł. Jak na taką znikomą ilość produktu, z efektu mąż jest zadowolony o czym świadczy kolejne kupione opakowanie i dalsza kuracja.
pozdrawiam - Magda
Ciekawe te ampułki :) Chyba sama skorzystam :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wcierkę bursztynową :)
OdpowiedzUsuńja kiedyś miałam wcierkę tej marki ale nie używałam jej regularnie
OdpowiedzUsuńTrochę tego mało jest... ale jak mąż zadowolony, to super:)
OdpowiedzUsuńPo tak krótkim czasie ciężko się spodziewać cudów. Warto kontynuować kurację.
OdpowiedzUsuńmiałam, suuper są
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam one mają identyczny skład co ta duża butelka z jantar :) co nie zmienia faktu że oba produkty są dobre :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie dawno walczyłam z wypadaniem włosów, ale właśnie Jantar bardzo mi pomógł. Ostatnio jak podcinałam włosy to nawet fryzjerka powiedziała mi, że na całej głowie mam pełno nowych małych włosków. To tylko potwierdziło genialne działanie tej odżywki :) Wcierałam przez 6 tygodni, a teraz od niej odpoczywam. Na jesień spróbuje znowu ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo też będę próbowała :)
OdpowiedzUsuńWcierka z Jantara dobrze się u mnie sprawdzała, więc czemu by nie wypróbować takich ampułek :)
OdpowiedzUsuńSkoro hamują wypadanie to w razie potrzeby je kupię i wypróbuję :) dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńMi ostatnio strasznie wypadają włosy ;/ Próbowałam tych ampułek, ale efektu nie było, teraz próbuję suplement, ale dobijam do końca 3-miesięcznej kuracji i nie ma zbytnio różnicy. Kupiłam standardową wersję Jantara, będę dalej walczyć ;)
OdpowiedzUsuńjak słyszę o jantarze to mnie swędzi głowa....
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam wcierki Jantar, mam nadzieję, że też się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńKurcze, żeby mi się chciało taką kuracje zastosować byłoby super.
OdpowiedzUsuń