29 kwietnia 2019

ŻELE POD PRYSZNIC Z DODATKIEM GLINEK OD DOVE

Witam


Glinki znam od kilku lat. Uwielbiam te sproszkowane z których przygotowuję w dowolnej chwili maseczki na twarz. Stosowane regularnie przynoszą efekty w krótkim czasie, zawsze jestem z nich zadowolona.


Długo wyczekiwałam innych kosmetyków w których można znaleźć domieszkę w postaci glinek.

Niezawodne Dove nieoczekiwanie zaskoczyło mnie nowością jaką wypuściło na rynek kosmetyczny.


W ofercie pojawiły się dwa żele pod prysznic:

  • z różową glinką przywrócenie blasku - DOVE RENEWING GLOW
  • z zieloną glinką, Oczyszczający Detoks - DOVE PURIFYING DETOX







Codzienny prysznic to pierwszy krok w pielęgnacji skóry ciała. Po nim wiem, że zmyłam wszelkie zabrudzenia jakie osiadły w trakcie dnia na skórze. Źle się czuję np: kiedy nie wezmę nawet szybkiego prysznica z powodu np: migreny, która nie pozwala mi normalnie funkcjonować. 


Istotną rolą w oczyszczaniu skóry ciała odgrywają u mnie żele. To nimi najczęściej się myję. Nie boję się używać wersji drogeryjnych bo wiem, że rzadko mnie uczulają pomimo, że skórę mam miejscami kapryśną.

Ciekawostka:
- słuchając jakiś czas temu wypowiedzi pani kosmetolog w tv dowiedziałam się, że ogólnodostępne kosmetyki drogeryjne jakimi myjemy ciało nie są dla nas szkodliwe, ponieważ je zmywamy pod strumieniem bieżącej wody, więc nie są one w tak krótkim czasie zdolne by się wchłonąć i w jakikolwiek sposób nam zaszkodzić.




Nowe oczyszczające żele pod prysznic Dove otrzymujemy w znanych już dobrze opakowaniach. Z zamkniętymi oczami mogę rozpoznać charakterystyczny ich kształt oraz zamykania.

Żele nie tylko odróżniają się pod względem zawartości danej glinki. Zapachy są zupełnie w nich różne. Wersja z różową glinką pachnie cukierkowo, pudrowo, natomiast propozycja z glinką zieloną daje świeżość i częściej po nią sięgam rano kiedy biorę przyspieszony prysznic.


Dove Przywrócenie Blasku z różową glinką żel pod prysznic

Glinka różowa to mieszanka glinek czerwonej i białej, dzięki czemu łagodzi i koi. Zadaniem glinki białej jest oczyszczenie, złuszczenie i wygładzenie, a czerwonej obkurczenie naczynek. Zawarte w nich pierwiastki takie jak: krzem, żelazo, potas, wapń odżywiają i pobudzają przepływ limfy pod skórą.

Dove Oczyszczający Detox z zieloną glinką żel pod prysznic

Glinka zielona zawiera wiele związków mineralnych, makro i mikroelementów. Wykazuje właściwości odtłuszczające, matujące, oczyszczające i regenerujące. Nadaje się do każdego typu skóry również wrażliwej.



Żele uwzględniają w składach zawartość 1/4 kremu nawilżającego i delikatnych substancji myjących dlatego są łagodne dla mikrobiomu skóry i rzadko kiedy mogą ją podrażnić. W trakcie mycia przyjemnie się pienią, a każdy z zapachów pozytywnie działa na zmysły.


Po ich używaniu skóra nie tylko zostaje dowartościowana przez działania poszczególnych glinek. Jest oczyszczona, staje się miękka i gładka. Bariera ochronna nie jest naruszana jedynie zostaje wzmocniona.

Żele nie zawierają siarczanów, parabenów i ftalonów.







Wieczorny rytuał z żelami Dove na bazie glinek to niezapomniane chwile podczas których nie tylko następuje odprężenie. Świadomość doskonale oczyszczonej skóry przygotowanej do dalszych zabiegów daje nam dobry sen i regenerację na kolejny dzień.


Pojemności i rekomendowane ceny: 250 ml - 13,99 zł/ 500 ml - 24,99 zł


pozdrawiam - Magda

27 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się ostatnio nad zakupem tego zielonego żelu, ale w końcu się nie zdecydowałam. Teraz żałuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię Dave za to że testują swoje kosmetyki na zwierzętach, dawno z nich zrezygnowałam

    OdpowiedzUsuń
  3. To jakaś totalna nowość na rynku? Jeszcze nigdzie nie widziałam tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używam takich żeli pod prysznic, ale glinki same w sobie jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny prezent dla mojej dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przekażę żonie, ona raczej z nich może skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo długo pomijałam kosmetyki marki Dove w swojej pielęgnacji, ponieważ dawno temu jeden krem mnie uczulił. Kilka miesięcy wstecz sięgnęłam właśnie po żel, choć nie ten z glinką i... bardzo pozytywnie się zaskoczyłam! Chyba dam jeszcze jedną szansę tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś kosmetyki Dove mnie nie przekonują. Może dlatego, że testują podobno je na zwierzętach...

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie używam żeli Dove. Z Dove bardzo lubię mydło w kostce, bo mnie nie uczula i nie wysusza mi skóry.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chociaż glinki bardzo lubię - to i tak nie przekonają mnie do marki Dove ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Żeli Dove nie używam, ale o tej linii jest ostatnio głośno na blogach 😉

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam je i bardzo się z nimi polubiłam, szczególnie z tym zielonym - pachnie cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Najlepsze kosmetyki są od Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żel pod prysznic z różową glinką mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie wypróbuję wersję z zieloną glinką:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawa seria i choć jakąś wielką fanką marki nie jestem, to wersję z zieloną glinką bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Żele od Dove są jak dla mnie świetne :) Mają super zapachy i fajną konsystencję:)

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmmm jakoś nie mam przekonania do firmy Dove, ale ten żel z glinką może być niezłym pomysłem na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo polubiłam te nowe, kremowe żele dove, jak zawsze super się u mnie sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie widziałam jak używać glinek choć mam kilka w domu. Teraz to wydaje się dużo łatwiejsze.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zwróciłam uwagę już na te żele i przyznam, że mnie zaciekawiły. Chyba nigdy nie miałam żądnego produktu do mycia ciała z glinką :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tych z glinkami nie próbowała. Ciekawa jestem jak by mi się spodobał ich zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Produkty Dove bardzo lubię, dobrze nawilżały. Myślę, że bym się nie zawiodła ;)Jednak myślę, że mimo wszystko marka sie nie rozwija.

    OdpowiedzUsuń
  24. Zawsze lubiłam żele Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Odkąd je zobaczyłam zaciekawiły mnie, więc jestem pewna, że prędzej czy później je spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten świat jeszcze długo będzie dla mnie czarną magią ;)

    OdpowiedzUsuń