Witam
Glinki znam od kilku lat. Uwielbiam te sproszkowane z których przygotowuję w dowolnej chwili maseczki na twarz. Stosowane regularnie przynoszą efekty w krótkim czasie, zawsze jestem z nich zadowolona.
Długo wyczekiwałam innych kosmetyków w których można znaleźć domieszkę w postaci glinek.
Niezawodne Dove nieoczekiwanie zaskoczyło mnie nowością jaką wypuściło na rynek kosmetyczny.
W ofercie pojawiły się dwa żele pod prysznic:
- z różową glinką przywrócenie blasku - DOVE RENEWING GLOW
- z zieloną glinką, Oczyszczający Detoks - DOVE PURIFYING DETOX
Codzienny prysznic to pierwszy krok w pielęgnacji skóry ciała. Po nim wiem, że zmyłam wszelkie zabrudzenia jakie osiadły w trakcie dnia na skórze. Źle się czuję np: kiedy nie wezmę nawet szybkiego prysznica z powodu np: migreny, która nie pozwala mi normalnie funkcjonować.
Istotną rolą w oczyszczaniu skóry ciała odgrywają u mnie żele. To nimi najczęściej się myję. Nie boję się używać wersji drogeryjnych bo wiem, że rzadko mnie uczulają pomimo, że skórę mam miejscami kapryśną.
Ciekawostka:
- słuchając jakiś czas temu wypowiedzi pani kosmetolog w tv dowiedziałam się, że ogólnodostępne kosmetyki drogeryjne jakimi myjemy ciało nie są dla nas szkodliwe, ponieważ je zmywamy pod strumieniem bieżącej wody, więc nie są one w tak krótkim czasie zdolne by się wchłonąć i w jakikolwiek sposób nam zaszkodzić.
Nowe oczyszczające żele pod prysznic Dove otrzymujemy w znanych już dobrze opakowaniach. Z zamkniętymi oczami mogę rozpoznać charakterystyczny ich kształt oraz zamykania.
Żele nie tylko odróżniają się pod względem zawartości danej glinki. Zapachy są zupełnie w nich różne. Wersja z różową glinką pachnie cukierkowo, pudrowo, natomiast propozycja z glinką zieloną daje świeżość i częściej po nią sięgam rano kiedy biorę przyspieszony prysznic.
Dove Przywrócenie Blasku z różową glinką żel pod prysznic
Glinka różowa to mieszanka glinek czerwonej i białej, dzięki czemu łagodzi i koi. Zadaniem glinki białej jest oczyszczenie, złuszczenie i wygładzenie, a czerwonej obkurczenie naczynek. Zawarte w nich pierwiastki takie jak: krzem, żelazo, potas, wapń odżywiają i pobudzają przepływ limfy pod skórą.
Dove Oczyszczający Detox z zieloną glinką żel pod prysznic
Glinka zielona zawiera wiele związków mineralnych, makro i mikroelementów. Wykazuje właściwości odtłuszczające, matujące, oczyszczające i regenerujące. Nadaje się do każdego typu skóry również wrażliwej.
Po ich używaniu skóra nie tylko zostaje dowartościowana przez działania poszczególnych glinek. Jest oczyszczona, staje się miękka i gładka. Bariera ochronna nie jest naruszana jedynie zostaje wzmocniona.
Żele nie zawierają siarczanów, parabenów i ftalonów.
Wieczorny rytuał z żelami Dove na bazie glinek to niezapomniane chwile podczas których nie tylko następuje odprężenie. Świadomość doskonale oczyszczonej skóry przygotowanej do dalszych zabiegów daje nam dobry sen i regenerację na kolejny dzień.
Pojemności i rekomendowane ceny: 250 ml - 13,99 zł/ 500 ml - 24,99 zł
pozdrawiam - Magda
Zastanawiałam się ostatnio nad zakupem tego zielonego żelu, ale w końcu się nie zdecydowałam. Teraz żałuję :D
OdpowiedzUsuńNie lubię Dave za to że testują swoje kosmetyki na zwierzętach, dawno z nich zrezygnowałam
OdpowiedzUsuńTo jakaś totalna nowość na rynku? Jeszcze nigdzie nie widziałam tych produktów.
OdpowiedzUsuńNie używam takich żeli pod prysznic, ale glinki same w sobie jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńIdealny prezent dla mojej dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńPrzekażę żonie, ona raczej z nich może skorzystać.
OdpowiedzUsuńTu się zgadzamy 😄
UsuńBardzo długo pomijałam kosmetyki marki Dove w swojej pielęgnacji, ponieważ dawno temu jeden krem mnie uczulił. Kilka miesięcy wstecz sięgnęłam właśnie po żel, choć nie ten z glinką i... bardzo pozytywnie się zaskoczyłam! Chyba dam jeszcze jedną szansę tej marce :)
OdpowiedzUsuńJakoś kosmetyki Dove mnie nie przekonują. Może dlatego, że testują podobno je na zwierzętach...
OdpowiedzUsuńNiestety nie używam żeli Dove. Z Dove bardzo lubię mydło w kostce, bo mnie nie uczula i nie wysusza mi skóry.
OdpowiedzUsuńChociaż glinki bardzo lubię - to i tak nie przekonają mnie do marki Dove ;)
OdpowiedzUsuńŻeli Dove nie używam, ale o tej linii jest ostatnio głośno na blogach 😉
OdpowiedzUsuńMam je i bardzo się z nimi polubiłam, szczególnie z tym zielonym - pachnie cudownie!
OdpowiedzUsuńNajlepsze kosmetyki są od Dove :)
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic z różową glinką mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję wersję z zieloną glinką:)
OdpowiedzUsuńCiekawa seria i choć jakąś wielką fanką marki nie jestem, to wersję z zieloną glinką bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńŻele od Dove są jak dla mnie świetne :) Mają super zapachy i fajną konsystencję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Hmmm jakoś nie mam przekonania do firmy Dove, ale ten żel z glinką może być niezłym pomysłem na prezent :)
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam te nowe, kremowe żele dove, jak zawsze super się u mnie sprawdzają
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam jak używać glinek choć mam kilka w domu. Teraz to wydaje się dużo łatwiejsze.
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę już na te żele i przyznam, że mnie zaciekawiły. Chyba nigdy nie miałam żądnego produktu do mycia ciała z glinką :)
OdpowiedzUsuńTych z glinkami nie próbowała. Ciekawa jestem jak by mi się spodobał ich zapach :)
OdpowiedzUsuńProdukty Dove bardzo lubię, dobrze nawilżały. Myślę, że bym się nie zawiodła ;)Jednak myślę, że mimo wszystko marka sie nie rozwija.
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam żele Dove :)
OdpowiedzUsuńOdkąd je zobaczyłam zaciekawiły mnie, więc jestem pewna, że prędzej czy później je spróbuję.
OdpowiedzUsuńTen świat jeszcze długo będzie dla mnie czarną magią ;)
OdpowiedzUsuń