Witam
Wraz z nadejściem jesieni moje predyspozycje skórne zmieniają się diametralnie. Głównie zaczyna jej doskwierać przesuszenie spowodowane czynnikami zewnętrznymi jak wiatr, mróz, suche powietrze spowodowane ogrzewaniem centralnym.
Ratunkiem w moim przypadku dla skóry są oleje jakie znakomicie sprawdzają się jako ochronna forma. I cenię sobie je bardzo, mają jedynie jedną wadę jesienią i zimą bo mocno akcentują się na skórze przez co często lepią się do ubrań. A tego uczucia nie lubię, dlatego już po raz drugi jest ze mną BALSAM NAWILŻAJĄCO-NATŁUSZCZAJĄCY DO CODZIENNEGO STOSOWANIA od Emotopic marki Pharmaceris.
Osobom ze skórą suchą doradza się ograniczenie czasu kąpieli, zwłaszcza w chlorowanej wodzie, stosowanie miękkich ręczników, unikanie wełnianych ubrań (drobne włókienka wełny nieustannie mechaniczne drażnią skórę), a także w razie potrzeby stosowanie nawilżaczy powietrza.
Pomocne są również preparaty natłuszczające i odbudowujące NMF, pozbawione składników drażniących, takich jak kompozycje zapachowe.Emotopic to kompleksowe rozwiązanie dla skóry suchej i atopowej. Wyroby medyczne oparte na naturalnych olejach.
Zaletą jego jest to, że może być on stosowany u dzieci od 1 dnia życia i oczywiście u dorosłych.
Oprócz podstawowej funkcji jaką pełni czyli nawilżanie zapobiega on objawom atopowego zapalenia skóry (AZS) takim jak: suchość skóry, podrażnienia, zaczerwienienia.
SKŁADNIKI
Woda oczyszczona, Emolienty: Olej konopny, Olej canola, Olej ryżowy, Lanolina jakości farmaceutycznej, Olej parafinowy, Wazelina biała i inne, Hydroksyacetofenon, Ekstrakty z wiciokrzewów, Glicerol, Składniki pomocnicze.
Emolientowa formuła balsamu tworzy na powierzchni skóry „naturalną tarczę ochronną” przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych.
Balsam na bazie naturalnych olejów i lanoliny przywraca komfort skóry łagodząc i kojąc podrażnienia a także redukując nieprzyjemne uczucie napięcia.
PARĘ SŁÓW ODE MNIE
Emotopic zaleca stosować balsam dwa razy dziennie. U mnie w chwili obecnej starcza wieczorna pielęgnacja nim, być może z upływem dni to zmienię na dubel i włączę go do porannej toalety.
Balsam jest subtelny w zapachu, na skórze staje się jakby mokry i gładko sunie po tych częściach ciała jak łydki, kolana oraz przedramiona. Te miejsca najczęściej potrzebują u mnie wyjątkowej opieki dlatego pokrywam je balsamem.
Formuła balsamu szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze i ubraniach tłustego filmu za co właśnie dlatego go cenię. Film jaki występuje nie jest newralgiczny - stanowi jedynie ochronę przed wysychaniem. 190 ml na pierwszy rzut może wydawać się mało wydajna, ale to złudzenie. Balsam starcza na wiele zastosowań. Znajduje się w higienicznym opakowaniu z pompką. Jak dobrze pamiętam sprzed roku to jedynie końcówka była trudna do wypompowania więc minimalna doza zostaje na spodzie.
Formuła na bazie naturalnych olejów zapewnia skórze przesuszonej niezbędne działanie nawilżająco-natłuszczające, przywracając jej prawidłową równowagę wodno-lipidową. Balsam zapobiega suchości i łuszczeniu naskórka oraz chroni przed nawracającymi objawami przesuszenia.
Znam te kosmetyki :) bardzo dobrze sie sprawdzaja :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńZnam kosmetyki tej marki, bo od kilku lat stosuje je mój syn, który ma AZS. Fajnie nawilżają i łagodzą podrażnienia.
OdpowiedzUsuńAktualnie używam żelu i balsamu allerco, ale zaciekawiłaś mnie tą serią Emotopic. Następnym razem wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńProdukt akurat nie do mojego typu skóry ;)
OdpowiedzUsuńmoja skóra ostatnio jest bardzo sucha, wpław ma na to ogrzewanie, w całym moim mieszkaniu jest podłogowe co nie działa dobrze na skórę, lubię takie produkty emiolientowe bo szybko przynoszą ulgę i poprawiają nawilżenie
OdpowiedzUsuńDawno nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie muszę :) Choć czasami zdarza się, że mam pewne problemy ze suchą skórą
OdpowiedzUsuńMoja skora jest przesuszona ale wystarcza dla niej kosmetyki mocno nawilżające ten serii kompletnie nie znam
OdpowiedzUsuńNie przepadam za marką:)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam produktów tej marki. :-)
OdpowiedzUsuńMoja skóra chyba potrzebuje takiej pielęgnacji. Chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńMasz rację, zimą skóra jest bardziej wrażliwa na zmiany temperatury,
OdpowiedzUsuńa ja szczególnie uważam, bo nawet zimą jeździmy na rowerach.
Rzeczywiście, skóra zimą ma bardzo ciężko - szczególnie ta sucha i delikatna. Sama o tej porze roku stawiam na intensywne natłuszczanie - treściwe kremy do podstawa codziennej pielęgnacji!
OdpowiedzUsuńJa jużam swój sprawdzony balsam na zimę i na razie mi się nie koczy, więc nie potrzebuję nowego.
OdpowiedzUsuńFajnie, że kupując te produkty wspiera się szpitale. Takie kosmetyki zimą się zawsze sprawdzają, sprawdza się też dobry nawilżacz, do którego można wlać jakiś olejek zapachowy np sosnowy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń