Witam
Popularny piosenkarz Justin Bieber postanowił rozszerzyć pole działania poza granice sceny muzycznej. Ku zadowoleniu swoich fanek zaprezentował nowe perfumy - „Someday“. Zapach wprowadzono na rynek we współpracy z firmą Give Back Brands. Pełen emocji teledysk, towarzyszący wydaniu tej nowości, doskonale oddaje charakter perfum.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXXvmnvF9QkjhQEM89mApk8gCKxJfxjWI_7XyN_0SDlU4smGyeCVnhwG1LRvFhySHAr3-Zc7IzbO2gBmBZERkWlAymVng0I1Km7jvJuvmAWMmRx1y3NQTllPmqK4PNATr2Kv3m7UFrmcQ/s16000/1.jpg)
Drugi zapach od Justina Biebera dedykowany jest jego fankom. Kompozycja jest dostępna na rynku perfumeryjnym od 2012 roku.
Justin Bieber Girlfriend to woda perfumowana złożona z owocowo-kwiatowych nut, w skład których wchodzą:
Nuty głowy: gruszka, mandarynka, truskawka, jeżyna
Nuty serca: kwiat pomarańczy, frezja, jaśmin, morela
Nuty podstawy: biała ambra, piżmo, orchidea
Perfumy Justina Biebera Girlfriend są przeznaczone dla wszystkich romantycznych młodych dziewczyn, nie tylko fanek utalentowanego wokalisty. Uważam, że każda kobieta niezależnie od wieku będzie się dobrze z nimi czuła, jeżeli tylko ta mieszanina nut osobiście im przypadnie do gustu.
Jeżeli będziecie mieć odrobinę szczęścia to możecie ten zapach nabyć w boxie przy którym znajdują się dwie tubki: mleczka do ciała i żelu pod prysznic. Są one przedłużeniem samego zapachu i dobrze sprawdzą się przy porannym prysznicu, kiedy po nim użyjemy zapachu.
Girlfriend znajdują się w dość śmiesznym opakowaniu. Imituje ono sprężynkę jaką pamiętam ze szkoły podstawowej. Same perfumy umieszczono we fioletowym flakonie w kształcie serca. Jest on ciężki, dlatego nigdy nie zabieram ich ze sobą, ponieważ dociążają torebkę. Natomiast w domu nawet na co dzień, kiedy nie wychodzę to lubię ich mgiełkę na sobie.
Zapach jest ciepły i słodkawy, ale nie męczy tą znaną słodkością jaką udało mi się poznać przy innych zapachach. Patrząc na wizualną część tych perfum i dodając ich woń, teraz kiedy nastała wiosna to jednym krokiem jestem już w najcieplejszej porze roku.
Ta kompozycja kwiatowo-owocowa utrzymuje się dobrych kilka godzin na skórze. Długo nie "blednie" dopiero przy końcu traci swoją subtelną i dobrze wyczuwalną kompozycję. Z tym zapachem można nawiązać więź jaka przetrwa długie tygodnie bo 100 ml jest wydajne, a ja podczas jednej aplikacji potrzebuję ze trzy dozy.
Taki box Justin Bieber, Girlfriend złożony z wody perfumowanej oraz żelu i mleczka pod prysznic możecie spotkać na Notino.pl
pozdrawiam - Magda
Fajny zestawik, kolorystycznie fajnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńojej jaki cudowny flakonik
OdpowiedzUsuńKolorystycznie super dobrane i dość oryginalne opakowanie ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam pojęcia, że Justin ma swoje zapach :) Przyznam, że już same opakowania mnie zachwyciły ;)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie bardzo fajny zestaw, ale i kompozycja nut bardzo mi się podoba. Musze zobaczyć jak to pachnie
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam ani marki, ani ich kosmetyków, ale już wizualnie czuję się zachęcona do zakupów
OdpowiedzUsuńZapach ciekawy, z chęcią bym poznała, ale wizualnie mi się nie podobają :P
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam, że on wydał perfumy, a raczej użyczył swojego nazwiska.
OdpowiedzUsuńintrygujący flakon, fajny zestaw, nie znam żadnych perfum Bibera ale lubię tą grupę zapachową. w nutach serca są moje ulubione składniki
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, że Justin Biber wypuścił swoje zapachy, ale w sumie nie do konca lubię tego piosenkarza, jakoś mieszane we mnie uczucia wzbudza :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie perfumy, więc na pewno będę miała ten zapach na uwadze.
OdpowiedzUsuńMega oryginalny flakonik :)
OdpowiedzUsuńSam efekt wizualny już robi wrażenie. Kolory świetnie dobrane. Ciekawa jestem zapachu. Flakonik kojarzy mi się z takimi sprężynkami, które były popularne za czasów mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńO proszę. Tego nie wiedziałam. Coś nowego dla mnie. Dzięki. Pozdrawiam. Agata.
OdpowiedzUsuńMyślę, że te perfumy mogą przypaść do gustu siostrze. Dziękuję za ich polecenie.
OdpowiedzUsuńA mi w pierwszej chwili wydawało się, że to opakowanie to albo gumki do włosów, albo lusterka :)
OdpowiedzUsuńNawet perfumy wydał? No proszę, nie wiedziałam. Opakowanie dość oryginalne, ale jakoś tak kojarzy mi się nieciekawie :D
OdpowiedzUsuńNiestety na tyle nie czuję przekonania do tego człowieka, że chyba nie wydałabym pieniędzy na te perfumy, to kwestia uprzedzeń z czasów nastoletnich 😅 Jednak uważam, że dobrze, że się chłopak rozwija, sam flakonik bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTa materia dla mnie chyba na zawsze pozostanie czarną magią ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać ze najbardziej to zaciekawiły mnie tymi kolorowymi opakowaniami !
OdpowiedzUsuń