Witam
Popularny piosenkarz Justin Bieber postanowił rozszerzyć pole działania poza granice sceny muzycznej. Ku zadowoleniu swoich fanek zaprezentował nowe perfumy - „Someday“. Zapach wprowadzono na rynek we współpracy z firmą Give Back Brands. Pełen emocji teledysk, towarzyszący wydaniu tej nowości, doskonale oddaje charakter perfum.
Drugi zapach od Justina Biebera dedykowany jest jego fankom. Kompozycja jest dostępna na rynku perfumeryjnym od 2012 roku.
Justin Bieber Girlfriend to woda perfumowana złożona z owocowo-kwiatowych nut, w skład których wchodzą:
Nuty głowy: gruszka, mandarynka, truskawka, jeżyna
Nuty serca: kwiat pomarańczy, frezja, jaśmin, morela
Nuty podstawy: biała ambra, piżmo, orchidea
Perfumy Justina Biebera Girlfriend są przeznaczone dla wszystkich romantycznych młodych dziewczyn, nie tylko fanek utalentowanego wokalisty. Uważam, że każda kobieta niezależnie od wieku będzie się dobrze z nimi czuła, jeżeli tylko ta mieszanina nut osobiście im przypadnie do gustu.
Jeżeli będziecie mieć odrobinę szczęścia to możecie ten zapach nabyć w boxie przy którym znajdują się dwie tubki: mleczka do ciała i żelu pod prysznic. Są one przedłużeniem samego zapachu i dobrze sprawdzą się przy porannym prysznicu, kiedy po nim użyjemy zapachu.
Girlfriend znajdują się w dość śmiesznym opakowaniu. Imituje ono sprężynkę jaką pamiętam ze szkoły podstawowej. Same perfumy umieszczono we fioletowym flakonie w kształcie serca. Jest on ciężki, dlatego nigdy nie zabieram ich ze sobą, ponieważ dociążają torebkę. Natomiast w domu nawet na co dzień, kiedy nie wychodzę to lubię ich mgiełkę na sobie.
Zapach jest ciepły i słodkawy, ale nie męczy tą znaną słodkością jaką udało mi się poznać przy innych zapachach. Patrząc na wizualną część tych perfum i dodając ich woń, teraz kiedy nastała wiosna to jednym krokiem jestem już w najcieplejszej porze roku.
Ta kompozycja kwiatowo-owocowa utrzymuje się dobrych kilka godzin na skórze. Długo nie "blednie" dopiero przy końcu traci swoją subtelną i dobrze wyczuwalną kompozycję. Z tym zapachem można nawiązać więź jaka przetrwa długie tygodnie bo 100 ml jest wydajne, a ja podczas jednej aplikacji potrzebuję ze trzy dozy.
Taki box Justin Bieber, Girlfriend złożony z wody perfumowanej oraz żelu i mleczka pod prysznic możecie spotkać na Notino.pl
pozdrawiam - Magda
Fajny zestawik, kolorystycznie fajnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńojej jaki cudowny flakonik
OdpowiedzUsuńKolorystycznie super dobrane i dość oryginalne opakowanie ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam pojęcia, że Justin ma swoje zapach :) Przyznam, że już same opakowania mnie zachwyciły ;)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie bardzo fajny zestaw, ale i kompozycja nut bardzo mi się podoba. Musze zobaczyć jak to pachnie
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam ani marki, ani ich kosmetyków, ale już wizualnie czuję się zachęcona do zakupów
OdpowiedzUsuńZapach ciekawy, z chęcią bym poznała, ale wizualnie mi się nie podobają :P
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam, że on wydał perfumy, a raczej użyczył swojego nazwiska.
OdpowiedzUsuńintrygujący flakon, fajny zestaw, nie znam żadnych perfum Bibera ale lubię tą grupę zapachową. w nutach serca są moje ulubione składniki
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, że Justin Biber wypuścił swoje zapachy, ale w sumie nie do konca lubię tego piosenkarza, jakoś mieszane we mnie uczucia wzbudza :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie perfumy, więc na pewno będę miała ten zapach na uwadze.
OdpowiedzUsuńMega oryginalny flakonik :)
OdpowiedzUsuńSam efekt wizualny już robi wrażenie. Kolory świetnie dobrane. Ciekawa jestem zapachu. Flakonik kojarzy mi się z takimi sprężynkami, które były popularne za czasów mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńO proszę. Tego nie wiedziałam. Coś nowego dla mnie. Dzięki. Pozdrawiam. Agata.
OdpowiedzUsuńMyślę, że te perfumy mogą przypaść do gustu siostrze. Dziękuję za ich polecenie.
OdpowiedzUsuńA mi w pierwszej chwili wydawało się, że to opakowanie to albo gumki do włosów, albo lusterka :)
OdpowiedzUsuńNawet perfumy wydał? No proszę, nie wiedziałam. Opakowanie dość oryginalne, ale jakoś tak kojarzy mi się nieciekawie :D
OdpowiedzUsuńNiestety na tyle nie czuję przekonania do tego człowieka, że chyba nie wydałabym pieniędzy na te perfumy, to kwestia uprzedzeń z czasów nastoletnich 😅 Jednak uważam, że dobrze, że się chłopak rozwija, sam flakonik bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTa materia dla mnie chyba na zawsze pozostanie czarną magią ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać ze najbardziej to zaciekawiły mnie tymi kolorowymi opakowaniami !
OdpowiedzUsuń