15 sierpnia 2023

ORIENTALNE NUTY W WODZIE TOALETOWEJ MEXX BLACK

Witam


Woda toaletowa dla kobiet Mexx Black powstała w 2009 roku. Jak widać, nie jest to jakaś świeżynka. Razem z zapachem dla mężczyzn z tej samej serii stworzyła niezwykłą parę, która przyniosła ze sobą zupełnie nową energię. Przy kolejnych zakupach pomyślę nad wersją dla męża:)

Znalazłam ją na www.wispol.eu

Skład zapachu:
Kompozycja zapachowa zaintryguje już od pierwszych akordów wypełnionych świeżością czarnej porzeczki oraz rześkimi, kwiatowymi nutami piwonii, nagietka i frezji. Po nich rozwinie się serce zapachu, wypełnione owocowymi esencjami gruszki, moreli i liczi wraz ze zmysłowym kwiatem lotosu oraz drzewnym jałowcem wirginijskim. Pełnia zmysłowości zapachu objawi się w aromatach drzewa sandałowego, bursztynu i słodkiej wanilii, które będziesz czuć jeszcze przez długi czas.

 

                                                                                                                               zdjęcie

Głowa
czarna porzeczka, piwonia, nagietek lekarski, frezja
Serce
lotos, gruszka, morela, liczi, jałowiec wirginijski
Podstawa
wanilia, bursztyn, drzewo sandałowe
Grupy zapachów
orientalne, kwiatowe

Zapach Mexx Black to zaledwie 15 ml pojemności, a widząc flakonik może się wydawać, że jest go więcej. Wszystko przez dość grube szklane ścianki. 

Całość została zaprojektowana w ciemnym odcieniu przez co zapach według mnie z początku wydaje się tajemniczy i zmienia się w trakcie dnia. Używam go co prawda od jesieni bo wyjątkowo odpowiadał mi w tą porę roku, zahaczę nim jeszcze o zimę, ale od wiosny widzę go jedynie na wieczorne okazje. W dzień będzie dla mnie za ciężki, chociaż w rzeczywistości taki nie jest - mam nadzieję, że wiecie o co chodzi:).
 
 Ten zapach jest wyjątkowy, oryginalny i kobiecy. Lubię nim się otaczać bo choć zawiera orientalne nuty to nie trzymają się one blisko skóry przez co mnie nie męczą, a tworzą ze mną przystępną granicę. 

Dla mnie ten zapach różni się od pozostałych jakie dominują w moich zbiorach. Mogę go śmiało umieścić w gromadce tej wyjątkowej bo zasługuje w niej być. Wytrzymałość jego jest zadowalająca w trakcie dnia, ale na kolejny dzień warto jest się ponownie nim spryskać - u mnie max dwa naciśnięcia aplikatora. Kwiatowa część jest w nim tą dominującą, ale z czasem uwypuklają się akordy podstawy jak bursztyn, drzewo sandałowe.

Czy znacie zapachy Mexx? 
Lubujecie się w orientalnych nutach?
#wpis sponsorowany
 
pozdrawiam - Magda

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam czarne flakony perfum ;) Zazwyczaj skrywają w sobie właśnie zapachy orientalne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ich perfumy i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie zapach, dlatego z chęcią zakupię ten prerum i wypróbuję go .

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak orientalne to ja chcę, bo takie właśnie lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że znam tylko Mexx Black dla mężczyzn. Nie wiedziałam nawet, że jest wersja dla kobiet, ale nuty mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie połączenia zapachowe. Z jednej strony delikatne kwiatowe elementy, z drugiej orientalne przyprawy. Może to być świetny zapach dla mnie.

    OdpowiedzUsuń