6 sierpnia 2015

DENKO 28

Witam

Kompletnie nie miałam ochoty pisać denka. Żar leje się z nieba, kiedy jest się jeszcze na placu budowy na badaniach gruntu, jedyny plus tego taki, że możemy swój czas pracy regulować i na kolejne badania możemy jechać całkiem wieczorem lub z samego rana nawet o 6 godzinie. 
Tymczasem zapraszam na 28 projekt denko, zobaczycie co udało się mi wykończyć w ostatnim miesiącu.




 1,2,3 BingoSpa - Zestaw upominkowy, algowy  składający się z żelu do mycia, płynu do kąpieli i szamponu. Pełna recenzja <TUTAJ



4. Pharmaceris - żel do mycia ciała, antybakteryjny. Pomógł mi usunąć wysypki na plecach, kiedy wodociągi puszczały "dziwną" wodę. Polecam. Pełna recenzja <TUTAJ>
5. Paloma body SPA - żel pod prysznic o zapachu trawy cytrynowej. Wydajny, ładnie oddawał woń trawy cytrynowej. Z usuwaniem brudu nie miał problemów, specjalnie nie nawilżał, ale nie pozostawiał oznak wysuszenia. 
6. IntimElle Żel do higieny intymnej - ochorna dla całej rodziny ph 4,0. Skuteczny, dobry żel do mycia miejsc intymnych. Gęsty, wydajny.  Buteleczka posiada ciekawy dozownik. Spełnił moje oczekiwania w 100%. Polecam



7. Himalaya - scrub do stóp. Jak na moje stopy za łagodny. Ładny zapach to jego główny atut. Wydajny, rzadki, przelewa się przez palce należy ostrożnie aplikować. Warto go stosować osobom, które mają średnio podniszczoną skórę na stopach.
8. Biovax - odżywka do włosów keratyna-jedwab. Pełna recenzja <TUTAJ>
9. Joanna - odżywka, kolagen morski. Nie dobra dla moich cienkich, długich włosów. Obciążała, miałam wrażenie, że włosy po jej zastosowaniu są w gorszym stanie niż przed jej używaniem. Odstawiłam ją po kilku myciach włosów.


10. Emolium - emulsja do kąpieli. Mi nie służyła. Pełna recenzja <TUTAJ>
11. BeBeauty - mleczko nawilżające do oczyszczania demakijażu twarzy i oczu. Zmieniłam jego zastosowanie, genialnie się sprawdziło jako nawilżacz skóry na twarzy. Rzadkie, uciekało z wacika, nabierałam go kilkakrotnie w mniejszych porcjach by tego uniknąć.
12. Pilomax - szampon do codziennego mycia włosów ciemnych, kasztanowiec, pokrzywa, pantenol. Szampon przede wszystkim wydajny, w barwie przeźroczysty, miły w zapachu. Używał go mój mąż, uznał, że szampon bardzo dobry, myje włosy ze skórą głowy nie podrażniając jej. Szampon możemy kupić w wybranych aptekach.



13. Repechage - maska dla cery wrażliwej. Osobiście mi nie odpowiadała. Pełna recenzja <TUTAJ>
14. Pharmaceris - intensywny krem redukujący cienie i worki pod oczami.  Pełna recenzja <TUTAJ>
15. Fa men - antyperspirant pod pachy. Sama nie sięgam szczególnie po tą markę, jednak mój mąż ostatnio wybrał sobie ten produkt. Wypadł całkiem przyzwoicie, utrzymywał higieniczny stan pach. Ma to robić niby przez 72 godziny, ale mój mąż co wieczór bierze prysznic więc nie wie czy faktycznie tak jest. 
16. Bi-es - lubię zapachy Bi-es ten kolejny, który skradł moje serducho. Uważam, że zapachy tego typu trzeba poznawać osobiście by się móc przekonać do zapachu/lub też nie.
17. Joanna - kremowy żel pod prysznic, szarlotka z lodami. Pełna recenzja <TUTAJ>

pozdrawiam - Magda

29 komentarzy:

  1. Niestety nie miałam okazji testować żadnego z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie, ale znam kilka marek. Najbardziej z tych opisanych w poście lubię Pharmaceris :)
      PS Na moim gryzoniowym blogu ruszyło rozdanie, w którym można wygrać śliczne dekoracje do domu, zapraszam!

      Usuń
  2. Muszę w końcu przetestować produkty Bingo Spa.

    Zapraszam na rozdanie z okazji 100 tysięcy wyświetleń bloga :).

    OdpowiedzUsuń
  3. upalne dno całkiem całkiem:D

    OdpowiedzUsuń
  4. uzbierało się trochę :) nic z tych rzeczy nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję denka, a współczuję tego grzebania w ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szarlotka z lodami!!? Kupuję :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe denko ja też właśnie szykuje;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne denko :)
    Nie miałam żadnego z tych produktów, chociaż znam emolium bo mój siostrzeniec się w nim kąpie ;) sama jednak nie mam potrzeby takich kosmetyków używać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam żadnego z tych kosmetyków, gratuję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję denka, ciekawi mnie ten Pharmaceris. Zaraz sobie o nim poczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie też żar leje się z nieba :D lubię te małe żele z joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam kilka zdenkowanych produktów np. szampon Pilomax, który u mnie okazał sie być bublem ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Mało co miałam z tej gromadki :P. Ostatnia odżywka jaką miałam z Joanny, tak samo działała na moje włosy jak ta u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam niczego z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ładne denko ;) znam tylko mleczko z bebeauty i bardzo źle wspominam

    OdpowiedzUsuń
  16. Też miałam ten zapaszek z Bi-es i również bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chciałam kupić ten szampon z Joanny ale chyba jednak sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Denko całkiem spore.. ;) również luuuubię zapachy Bi-es :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę miałam ich kilka i każdy flakonik potrafił mnie swoim zapachem zainteresować:)

      Usuń
  19. Gdzie dorwałaś żel z Palomy? Trawa cytrynowa <3

    OdpowiedzUsuń
  20. kiedyś miałam Biovax - odżywka do włosów keratyna-jedwab :)

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie też żar z nieba, temperatura w cieniu to jakieś 37 stopni ;/ Sporo udało Ci się zużyć.

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam tylko odżywki z Biovaxu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam nic z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję denka ;) Akurat nic z niego nie miałam, z serii Pharmaceris jedynie tonik i płyn.

    OdpowiedzUsuń