KREM IDEALNY NA LATO Z OCHRONĄ SPF I DZIAŁANIEM PIELĘGNACYJNYM OD RESIBO

 Witam

Pogoda nam dopisuje i tak ma być, w końcu mamy lato i powinniśmy cieszyć się piękną słoneczną pogodą, za którą już niebawem będziemy tęsknić kiedy w kalendarzu pojawi się jesień. 

Nie musi ona być wcale zimna, bo jesienne dni potrafią być przyjemne i ciepłe z chłodniejszymi wieczorami i porankami. Nie bacząc na porę roku mam dla was dziś propozycję kremu od Resibo - Ready To Wear 365 SPF50 z filtrem i to sporym jak widzicie do twarzy. Jeżeli już was zaciekawił to znajdziecie go na Topestetic.

Krem Resibo Ready to Wear 365 jest powiedzmy uniwersalny bo można go użyć do każdego typu cery. Teraz na lato idealny bo ochroni naszą cerę przed promieniami, a dodatkowo będzie ją pielęgnował.
 

Krem znajduje się w ciekawym kartonowym opakowaniu o walcowanym kształcie z higieniczną formą aplikacji. Mamy go klasycznie 50 ml i wykazuje się on wysoką wydajnością, nawet jeżeli bywają dni kiedy nakładam go dwukrotnie. Ogólnie sprawdza się o poranku jako ostatni etap pielęgnacyjny lub jako baza pod makijaż. 

 

Krem posiada 50 SPF, a zapewnia mu to kompozycja zaawansowanych technologicznie i bezpiecznych dla skóry filtrów UVA i UVB nowej generacji: 

 

👉Uvinul® A Plus (Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate) – chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym UVA. Zapewnia ochronę przed wolnymi rodnikami i uszkodzeniami skóry. Doskonały i sprawdzony filtr w codziennej pielęgnacji przeciwsłonecznej i przeciwstarzeniowej.
👉AakoSun PBSA (Phenylbenzimidazole Sulfonic Acid) – chroni skórę przed promieniowaniem UVB. Wykazuje wysoką fotostabilność. Absorbuje promieniowanie UV, dzięki czemu chroni krem przed pogarszaniem się jego jakości pod wpływem światła. Daje uczucie lekkości na skórze.
👉Uvinul® T 150 (Ethylhexyl Triazone) – chroni przed promieniowaniem UVB. Charakteryzuje się najwyższą fotostabilną absorbcją ze wszystkich dostępnych filtrów UVB. Pochłania i rozkłada nadmierne ilości promieni. Skutecznie zapobiega przebarwieniom i fotodermatozom, a także fotostarzeniu, powstawaniu wolnych rodników i przedwczesnemu starzeniu skóry.
👉Tinosorb® S (Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine) – najbardziej wydajny filtr, który ma szerokie spektrum ochrony przed promieniowaniem UVA i UVB. Charakteryzuje się wysoką fotostabilbością i nie wykazuje zdolności penetrujących. 

 

 

Formuła kremu jest bogata również w składniki wzmacniające ochronę przeciwsłoneczną, z których każdy spełnia dodatkowe funkcje:

👉Galaktoarabinian, polisacharyd pozyskiwany z modrzewia,zwiększa poziom nawilżenia skóry i jednocześnie tworzy na jej powierzchni film, który zapobiega przeznaskórkowej utracie wody. Działa jako booster ochrony SPF, ponieważ rozprasza cząstki filtrów w kosmetyku.
👉Olej macadamia również chroni skórę przed utratą wody, a także odżywia ją i regeneruje, ujędrnia i uelastycznia, zmiękcza i wygładza. Wspiera ochronę przeciwsłoneczną.
👉Betaina chroni przed utratą wody oraz wpływem stresu środowiskowego, w tym promieniowania UV. Nawilża skórę i wzmacnia jej barierę ochronną.
👉Pro-składnik: SOLIBERINE® NAT
👉Ekstrakt z kwiatów budlei Dawida – rośliny, która wytworzyła naturalną ochronę przeciwsłoneczną – wzmacnia działanie filtrów. Chroni przed destrukcyjnym wpływem nie tylko światła słonecznego, ale też niebieskiego (HEV) i podczerwonego (IR). Działa antyoksydacyjnie, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia i osłabia reaktywność skóry w kontakcie z promieniami słonecznymi.

Krem nie zatyka porów czyli posiada formułę jaka jest niekomedogenna. Jest lekki, przyjemnie się wchłania. Krem chroni cerę przed fotostarzeniem i szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB oraz HEV i IR (światłem niebieskim i podczerwonym). Oprócz ochrony daje satynowe, przyjemne wykończenie, nawilżenie jakie mnie osobę, która często ma suchą skórę zadowala. Krem ma również działanie antyoksydacyjnie.

Mi ten krem przypadł do gustu i pewnie niejednokrotnie będę go mieć na uwadze w przyszłości. 

#wpis sponsorowany

pozdrawiam - Magda

POLSKA MARKA PURITE JAKĄ ZNALAZŁAM NA TOPESTETIC

 Witam

Moja codzienność to dwa różne światy. W jednym i w drugim znakomicie potrafię się odnaleźć i czerpać to co najlepsze dla mnie. Pierwszy mój świat może się zdziwicie to praca w dziedzinie budownictwa, a konkretnie geologia/geotechnika czyli wszelkie badania gruntu, praca w terenie, dokumentacje itd. Pomyślicie, że to brudna praca, w trudnych momentami warunkach atmosferycznych, bo ze względu na pogodę trzeba ubrać ubranie robocze i wyruszyć na budowę, lub dziewiczy teren na którym w przyszłości powstanie obiekt. Ja nie narzekam, ja to lubię robić, a nie ma jak praca, która cieszy i daje satysfakcję. Zgodzicie się?

Drugi mój świat beauty, daje mi mi to wszystko czego nie mogę doświadczyć w pracy z której wracam zmęczona, brudna, utyrana po pachy. Wtedy wpadam w wir upiększania i dbania o siebie. Wiem jaki krem zastosować, czym się umyć, jak dobrać odpowiedni do swoich potrzeb skórnych czy włosowych kosmetyk. Czuję się wtedy jak ryba w wodzie.

Topestetic to mój ukochany sklep internetowy, dzięki któremu odkryłam już nie jedną perełkę kosmetyczną. Dziś przedstawię wam dwa produkty jakich używam od paru tygodni w pielęgnacji cery. Jest to krem na noc i krem pod oczy marki Purite.


 

Marka Purite powstała w marcu 2014 roku. Duża skuteczność i terapeutyczne działanie Purite to wynik połączenia dobroczynnych właściwości naturalnych surowców, wiedzy medycznej współpracujących z manufakturą lekarzy oraz czystych technologii produkcji. Zespół pracuje w nowoczesnym laboratorium w Komorowicach pod Wrocławiem. Wszystkie składniki nabywane są zgodnie z zasadami uczciwego handlu; rośliny, z których powstają maceraty, ekstrakty i hydrolaty uprawiane są bez pestycydów i sztucznych nawozów oraz pozyskiwane zgodnie z ich rytmem biologicznym; oleje pochodzą z certyfikowanych upraw. Firma zaczęła swoją działalność od wytwarzania mydeł i maseł do ciała odpowiadających na indywidualne potrzeby naszych bliskich i przyjaciół. Sukces tych pierwszych produktów spowodował, że powstała marka Purite.

Do mnie za pośrednictwem Topestetic trafiły dwa niedużych rozmiarów kosmetyki jakie mają moc i perfekcyjnie działają na moją dojrzałą skórę cery. 

Purite Selected Night Restore Gold Cream - nadaje się do skóry suchej, normalnej, mieszanej, wrażliwej, z pierwszymi zmarszczkami dojrzałej.

100% naturalnych składników, ekstrakty roślinne, witaminy i 24 K złoto.

SKŁAD: ekologiczny hydrolat z róży damasceńskiej, ekologiczny hydrolat z kadzidłowca, roślinny emulgator, masło jojoba, masło kakaowe, masło shea, olej z opuncji figowej, olej arganowy, olej makadamia, olej awokado, olej z baobabu, wyciąg z marchwii - prowitamina A, olej jojoba, olej śliwowy, wosk pszczeli, czystek szary, bluszcz, aloes barbadoski, nasiona ostropestu, miłorząb japoński, żeń-szeń, sok z młodego jęczmienia, wierzba biała, lukrecja gładka, eco konserwant, olejek elemi, olejek ziarna marchewki, 24K złoto weneckie w proszku.

Purite Selected to krem na noc jaki znajduje się w przyciemnionym, szklanym słoiczku. Jest wydajny, treściwy i przyjemnie się go aplikuje. W dotyku jest mega przyjemny. Jego konsystencja jest aksamitna. Krem polecam dla pań dojrzałych, ponieważ dobrze on wspiera cerę ze zmarszczkami. Tych głębokich u mnie co prawda nie ruszył, ale cieniutkie świeże linie jakby zostały "wyprasowane". Ogólnie krem nawilża, sprawia, że cera staje się elastyczna, wspiera proces regeneracji po kontakcie z zanieczyszczeniami środowiska zewnętrznego.

Purite Selected Eye LX Anti Age Gold Cream Krem pod oczy - znakomicie działa na cieniutką skórę wokół oczu.
Krem zawiera liczne naturalne komponenty: SKŁAD: ekologiczny hydrolat z kocanki włoskiej (nieśmiertelnika), olej z opuncji figowej, olej z dzikiej róży, olej z kiełków pszenicy, emulgator roślinny, wyciąg z: herbaty matcha, koszyczków rumianku, kwiatów bławatka, liści damiana, skrzypu polnego, ekstrakt z: wąkroty azjatyckiej, czystka szarego, bluszczu pospolitego, aloesu barbadoskiego, nasion ostropestu plamistego, miłorzębu japońskiego, żeń-szenia, soku z młodego jęczmienia, wierzby białej, lukrecji gładkiej, eco konserwant, olejek eteryczny z kocanki włoskiej, 24K złoto weneckie w proszku
 

Krem umieszczono w mini buteleczce z aplikatorem. Jest ona przyciemniona dla dobra naturalnych składników. Mamy go tylko/aż 10 ml - wykazuje się wydajnością. Krem jest lekki, rozświetla skórę, ale również dogłębnie ją nawilża i odżywia oraz wygładza drobne zmarszczki. U mnie nie szczególnie zajął się głębokimi, ale te minimalne zostały przyjemnie wygładzone. Kremu używam codziennie na umytą skórę, rano i wieczorem.

Purite to dla mnie nowa, nie poznana dotąd marka jaka wykorzystuje 100% składników roślinnych i mineralnych. Są to wyłącznie oleje, masła i woski roślinne, zioła, kwiaty, olejki eteryczne, wosk pszczeli, miód, mleko kozie oraz glinki lecznicze i sól z Morza Martwego. Zapachy kosmetyków pochodzą wyłącznie ze składników zawartych w olejkach eterycznych i masłach roślinnych.

Purite idzie z duchem czasu i stawia na biodegradowalne opakowani. Przykładem są np: szklane opakowania jakie będę mogła wrzucić do kubła na szkło przez co materiał zostanie powtórnie wykorzystany. 

Marka nie stosują pestycydów, sztucznych nawozów ani barwników. Używane przez nich rośliny i oleje pochodzą z własnych lub certyfikowanych upraw. Głównym założeniem istnienia kosmetyków Purite jest działanie terapeutyczne, których celem jest przywrócenie skórze równowagi oraz pomoc w leczeniu jej powszechnych problemów takich jak suchość, pękające naczynka lub trądzik.

Stawiacie w swojej pielęgnacji na polskie marki jakie biorą pod uwagę szereg czynności, przy powstawaniu nieskazitelnego produktu?

 #współpraca barterowa

 pozdrawiam - Magda

BIOMIMETRYCZNY PEELING 💙ALKMIE💙 JAKI STAŁ SIĘ MOIM ULUBIEŃCEM

 Witam

Krem to podstawa pielęgnacji twarzy. Ale, aby skóra była prawidłowo zadbana musimy pamiętać o kosmetykach dodatkowych takich jak: tonik, maska, peeling czy kosmetyk do demakijażu. 

Nie widzę u siebie rozwiązania typu: myję twarz mydłem lub przy okazji żelem do ciała kiedy biorę prysznic. Nic z tych rzeczy. Nauczona od wielu lat stosować inne kosmetyki dbające o moją cerę chciałabym Wam dziś napisać o moim pierwszym biomimetycznym peelingu enzymatycznym od Alkmie / Beauty ActivateBiomimetyczny peeling enzymatyczny/ - dostaniecie go w moim ulubionym sklepie internetowym Topestetic.



Co to jest peeling biomimetyczny? 

To innowacyjny peeling nazywany alternatywą toksyny botulinowej. Pierwsze i niepowtarzalne połączenie alfa-hydroksykwasów z peptydami biomimetycznymi, daje niesamowitą skuteczność w terapii zwalczania zmarszczek mimicznych.

👉Biomimetyczny peeling enzymatyczny Alkmie Dokładnie oczyszcza skórę z martwych komórek.
👉Odświeża skórę.
👉Zwiększa przenikanie składników aktywnych.
👉Wygładza skórę i dodaje jej miękkości. 

Składniki aktywne:

Peelmoist – inteligentny składnik, który zwiększa przenikanie przezskórne enzymu złuszczającego - papainy. Tworzy na skórze formę cząsteczkowego, molekularnego filmu, dzięki czemu zmniejsza ryzyko niekontrolowanego złuszczania się naskórka.

Pulpy z owoców egzotycznych – ekstrakt z pulpy żółtych mombin, bananów i mango. Złuszczają martwy naskórek, odświeżają i wygładzają naskórek.

Olej kahai – wykazuje działanie przeciwstarzeniowe. Zawiera trzy razy więcej roślinnego retinolu niż olej różany oraz o 50 % więcej witaminy E i kwasu linolowego niż olej arganowy. Nawilża, ujędrnia i odmładza skórę, wspiera jej regeneracje oraz stymuluje produkcję kolagenu i elastyny.

Wosk z borówki – tworzy na skórze wygładzający, oddychający film ochronny, dzięki czemu łagodzi podrażnienia i wydłuża pielęgnacyjne działanie peelingu.

Ektoina – aminokwas zapewniający głębokie i długotrwałe nawilżenie skóry. Dodatkowo zwiększa odporność skóry na czynniki zewnętrzne i promieniowanie słoneczne.

Olej tsubaki – wykazuje silne właściwości przeciwstarzeniowe. Odżywia, wzmacnia i uelastycznia skórę, a także zmniejsza przebarwienia i blizny.

Od wielu lat sięgam po peelingi ze względu na to, że mam przeważnie wrażliwą cerę i nie chcę jej zaskakiwać peelingami mechanicznymi. Za mną już sporo enzymatycznych peelingów od różnych marek, ale ten od Alkmie to mój ulubieniec. Nie sądziłam, że słoiczek zawierający raptem 60 ml kremowej mazi tak od pierwszego użycia mnie zachwyci. Wyróżnia go naturalny skład. Wydajność. Aplikacja nie jest złożona, wystarczy go nałożyć raz w tygodniu na skórę od 5-10 minut, wmasować i zostawić. Po czasie zaleca się go spłukać ciepłą wodą. 

Ten peeling nie uczula, nie wywołuje podrażnień czy mrowienia. Woń jego dla mnie jest naturalna, chociaż podejrzewam, że nosy nauczone wąchać naperfumowane produkty mogą być zniesmaczone. Ja w każdym razie doceniam tego typu wonie bo wiem, że produkt nie jest "przepakowany" różnymi dodatkami zapachowymi.

Tą recenzję mogłabym już napisać po pierwszym użyciu, ale chciałam się przekonać, czy peeling ten zmieni coś swoim działaniem na przestrzeni kilku tygodni? Nie! Przez cały czas działa i to doskonale. Dogłębnie oczyszcza, buzia po jego użyciu staje się miękka, fantastycznie oczyszczona i nie ma efektu ściągnięcia zaraz po jego spłukaniu. Cera po wytarciu jest gładka i przyjemnie nawilżona, tak jakby ktoś nałożył drugą odnowioną skórę. 

Mały słoiczek, wydaje się być skromny i niepozorny, a przyniósł mi tyle pozytywnych emocji. W końcu znalazłam peeling do jakiego powrócę niejednokrotnie.

pozdrawiam - Magda

DEBIUT MARKI BE THE SKY GIRL W MOJEJ PIELĘGNACJI /SERUM LIFTINGUJĄCE/

 Witam

Od dobrych kilkunastu lat staram się dbać o cerę najlepiej jak mogę. Dobieram do jej potrzeb odpowiednie produkty, dopieszczam ją na każdym kroku. Nieodzownym produktem jaki na stałe już znajduje się w mojej kosmetyczce jest serum jakie dostarcza mi wartościowych i skoncentrowanych składników i tym sposobem wzmaga działanie kremu.

Jeszcze ze dwa lata temu robiłam sobie kilkumiesięczne przerwy w stosowaniu serum. Teraz widzę, że skóra dojrzała jak moja potrzebuje dodatkowego wzmocnienia, bo nie oszukujmy się proces starzenia nie jest do zatrzymania, ale można go nieco przyhamować dostarczając skórze aktywnych składników. Moje ostatnie serum pochodzi od marki Be The Sky Girl i jest liftingujące.

99% w nim to składniki pochodzenia naturalnego

5% ekstraktu z acmelli (Acmella Oleracea Extract) – zwanej też „roślinnym botoksem”, który ujędrnia, regeneruje, wygładza, rozkurcza zmarszczki mimiczne,

3,5% ziołowego kombo zawierającego w sobie ekstrakt z nasion jujuby azjatyckiej (Zizyphus Jujuba Seed Extract) oraz ekstrakt ze szczodraka krokoszowatego (Phytoecdysteroids) –poprawia odporność skóry na czynniki zewnętrzne, liftinguje i delikatnie napina skórę, łagodzi podrażnienia, działa przeciwzmarszczkowo oraz antyoksydacyjnie,

2% nawilżająco - regenerującej mieszanki składającej się z bakterii kwasu mlekowego (Lactobacillus Ferment, Lactobacillus) i ekstraktu z kokosa (Cocos Nucifera Fruit Extract) - intensywnie nawilżają i zapobiegają utracie wody przez naskórek, ujędrniają i przywracają elastyczność skóry,

1% mieszanki niskocząsteczkowego kwasu hialuronowego (Hyaluronic Acid) z hydrolizowanymi glikozaminoglikanami (Hydrolized Glycosaminoglycans) – wspomaga regenerację tkanek, mocno nawilża naskórek i ułatwia wchłanianie korzystnych składników kosmetyku, podnosi elastyczność skóry, tworzy na niej film ochronny oraz działa kojąco i łagodząco,

Ekstrakty z wiciokrzewu japońskiego (Lonicera Japonica Flower Extract) i zwyczajnego (Lonicera Caprifolium Flower Extract) - silne antyoksydanty, wygładzają i ujędrniają cerę, wzmacniają jej barierę ochronną, dodatkowo naturalnie konserwując produkt. 

Be The Sky Girl Keep Lift Serum Serum liftingujące zostało umieszczono w plastikowym opakowaniu z dozownikiem typu airless. Pojemność 30 ml jak dla mnie jest wydajna i może służyć przez kilka dobrych tygodni. Jak go używam? O poranku nakładam cienką warstwę i po paru zastosowaniach uznałam, że dobrze sprawdza się pod makijaż. Wieczorem lubię go zastosować jako maskę i nie żałując nakładam na cerę grubszą warstwę.

Serum ma żelową postać, przez co jest łatwe w aplikacji. Pachnie lawendą i różami z lekko cytrusową nutą w tle - dla mnie? Idealnie, każda wyczuwalna nuta w nim jest dla mnie do przyjęcia. Jest to produkt wegański.

Zaskoczyło mnie sprawnym wygładzeniem skóry oraz napięciem. Jest doskonałą bazą pod krem na dzień i na noc (chyba, że nakładam go w formie maseczki, to wtedy rezygnują z kremu na noc). Moja sucha skóra w stronę normalnej przyjęła go pozytywnie, otrzymuje ona nawilżenie dodatkowo jakie jest dla mnie w pielęgnacji priorytetowe oraz świadomość, że dostarczam skórze cennych składników.

 Możecie go nabyć na Topestetic.

Czym wyróżnia się ten sklep internetowy?

• Profesjonalnym doradztwem
• Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty, oraz
• Wieloma markami oferującymi swój bogaty asortyment
• Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe.

Jakie macie podejście do ser do twarzy? 

Cenicie sobie ten element pielęgnacyjny twarzy jaki zawiera mnóstwo aktywnych składników?

pozdrawiam - Magda

ROZŚWIETAJĄCY ELIKSIR Z DROBINKAMI 24 KARATOWEGO ZŁOTA OD POLSKIEJ MARKI HERLA

Witam 

 

Przedstawiam dziś nową markę luksusowych kosmetyków jaką jest Herla Cosmetics. Wyróżnia się ona na tle innych w działaniu pielęgnacyjnym, łącząc najnowsze osiągnięcia naukowe z bogactwem najcenniejszych naturalnych składników, pomagająca kobietom w osiągnięciu harmonii pomiędzy wewnętrznym i zewnętrznym pięknem.

Marka ma do zaoferowania kilka linii pielęgnacyjnych między innymi do twarzy i ciała.

Podczas pierwszego zetknięcia się z marką w internecie doszłam szybko do wniosku, że asortyment należy do wyższej półki na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Miałam rację. Za co zapłacimy w takim razie?

Za bezpieczeństwo, ponieważ produkty HERLA powstają w oparciu o wyrafinowane kompozycje składników, wykorzystujących w pełni hojność natury, aby wspomóc naturalne piękno skóry. 

Istotnym atutem marki jest elegancki design opakowań. Użyję tu określeń: prostota, przejrzystość, elegancja. 

 

Herla Cosmetics to przede wszystkim:

• Elegancki design opakowań.
• Uczciwe podejście do produktu.
• Dla kobiet wymagających najwyższej jakości.
• Naturalność połączona z technologią.
• Bogaty skład kosmetyków.
• Luksus jakości.

Marka została stworzona specjalnie z myślą o kobietach, które cenią sobie autentyczność, pragną wydobyć swoje prawdziwe piękno w sposób zgodny z naturą.

Jako zagorzała fanka drobinek zawartych w mazidełkach poznaję w ostatnich tygodniach Herla Gold Body Elixir Złoty elixir do ciała z drobinkami  jaki w czasie karnawału sprawdza się idealnie.

Olejkowe body mieści się w szklanej buteleczce z grubym dnem. Zaopatrzone jest w dozownik z ochronną skuwką. Wyróżnia go bogata formuła złożona z 95% składników pochodzenia naturalnego z certyfikatem ECOCERT, w tym m.in. 

💚ekstrakt olejowy z lawendy hiszpańskiej (Stoechiol), który zmniejsza widoczność zmarszczek i redukuje napięcia skóry. 💚Tocobiol C pozyskiwany z soi i słonecznika działa nawilżająco, przeciwzapalnie i antnyoksydacyjnie, a przy tym chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. 💚Olej ze słodkich migdałów w połączeniu z masłem shea i witaminą E odbudowuje uszkodzoną warstwę lipidową naskórka i zabezpiecza ją przed podrażnieniami. Same drobinki to 💚24-karatowe złoto. 

Jakie ma właściwości?

• Działanie nawilżające, rozświetlające, wygładzające i odżywcze.
• Zwalcza wolne rodniki w skórze.
• Zmniejsza widoczność zmarszczek.
• Naturalny skład.
• Wygodna buteleczka z pompką.

Z reguły w takie podobne rozświetlające olejki zaopatruję się latem, ponieważ uwielbiam nimi podkreślać opaleniznę, dlatego ten z dzisiejszego wpisu będzie idealnie nadawał się na wakacje 2023. 

 

Po użyciu ten olejek nie brudzi ubrań i nie zostawia smug czy filmu na skórze. Daje subtelne rozświetlenie, a ja nie obawiam się, że wyglądam jak bombka na choince lub, że jestem pokryta za dużą ilością brokatu. Uwielbiam go za to, że ma lekką pachnącą konsystencję, sprawnie się wchłania i mogę się poczuć jak "milion dolarów" przez drobinki 24-karatowego złota jakie się w nim znajduje.

Komponenty z jakich został zrobiony pochodzenia naturalnego, dobrze nawilżają, odżywiają i rewitalizują skórę. Użyty na cerę wrażliwą z pewnymi obawami dał mi pełnię szczęścia. Ten olejek jest dla prawdziwych kobiet, które cenią siebie dbając o skórę ciała.

Jeżeli lubicie używać takich cudaków, nie mówię, że przez cały rok na okrągło, ale wprowadzacie pewną odmianą w pielęgnacji to Złoty Elixir Do Ciała Z Drobinkami naszej polskiej marki Herla dostaniecie na Topestetic.

pozdrawiam - Magda

MULTIFUNKCYJNE SERUM DO TWARZY, SKÓRY I DEKOLTU POLEMIKA JAKIE PROPONUJE NAM SKLEP TOPESTETIC

Witam

Każda cera potrzebuje prawidłowej opieki i pielęgnacji. To ona daje nam znaki, że coś jej zaczyna szkodzić jak wiatr, smog, pył czy zmiany temperatury. Czynników może być cała masa, a my musimy intuicyjnie wychwytywać te szkodliwe, ponieważ to one działają codziennie na naszą skórę, osłabiając ją. 

 

Przy cerze wrażliwej jest to szczególne bo traci ona zdolność przystosowania do szkodliwego środowiska, a jej naturalna równowaga ulega zaburzeniu. U mnie w codziennej pielęgnacji często występuje serum jakie stosuję solo lub pod krem. Ostatnim moim odkryciem jest Multifunkcyjne serum do skóry twarzy, szyi i dekoltu od Polemiki.

Atutem jego jest skład, bo jego komponenty stanowią 94,80% składników pochodzenia naturalnego. Multifunkcyjne serum najlepiej stosować na skórę jaka potrzebuje nawilżenia, ujednolicenia kolorytu i zniwelowania zmarszczek. A nadaje się praktycznie do każdego rodzaju cery. Jest pod tym względem uniwersalny.

Można go stosować na różne sposoby. O poranku, wieczorem - solo lub z kremem. Myślę, że każdy indywidualnie może sobie podjąć decyzję odnośnie jego aplikacji.


 

Serum zawiera hialuronian sodu o różnych wielkościach cząsteczek, Hydromanil™, Matchę, witaminę C w bardzo stabilnej formie, niacynamid, ferment z morskiego organizmu Pseudoalteromonas – Arctalis, ekstrakt z sosny białej, olej z dzikiej róży, olej jojoba oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. 

 

Składniki zapewniają zdrowy, promienny wygląd skóry w ciągu dnia. Tworzą również na powierzchni skóry barierę ochronną, zapobiegają przeznaskórkowej ucieczce wody i nadają jej blasku. Dodatkowo zapewniają ochronę antyoksydacyjną, działają zmiękczająco, kojąco i łagodząco, a serum uelastycznia i regeneruje skórę.

W opakowaniu z dozownikiem airless mamy go 30 ml. Według mnie jest to pojemność wydajna bo do jednokrotnego nałożenia nie potrzebuję go dużo. Jego gęstość przypomina emulsję jaka jest dość lekka, nie tłusta i sprawnie się wchłania. Po nałożeniu nie zostawia też u mnie filmu. Teraz kiedy zrobiło się już dość mroźnie o poranku używam go pod krem, dla lepszego zabezpieczenia cery.

 

Serum na pewno wzmacnia nawilżenie i przyczynia się do lekkiego napięcia. Drobne podrażnienia potrafi usunąć i zregenerować te miejsce. Testowałam go także pod podkład i nie zauważyłam żadnych negatywnych rezultatów. Fajnie się z nim zgrywa i nie powoduje żadnego rolowania czy szybszego ścierania.

Możecie go nabyć na Topestetic.

Czym wyróżnia się ten sklep internetowy?

• Profesjonalnym doradztwem
• Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty, oraz
• Wieloma markami oferującymi swój bogaty asortyment
• Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe.

Jakie macie podejście do ser do twarzy? 

Cenicie sobie ten element pielęgnacyjny twarzy jaki zawiera mnóstwo aktywnych składników?

pozdrawiam - Magda

A. FLORENCE SKINCARE - SKIN BARRIER RESTORING OIL - SERUM ODBUDOWUJĄCO-WZMACNIAJĄCE /TOPESTETIC.PL/

Witam

Dziś chciałam Was zaciekawić takim pojęciem jakim jest - serum do twarzy. U mnie jest ono w kosmetyczce od wielu lat. Na przestrzeni roku udaje mi się przemycić w pielęgnacji od 2 - 3 takich produktów.

Co to jest serum? Już wyjaśniam. Jest to szczególny kosmetyk jaki wspiera i odgrywa ważną rolę w dbaniu o cerę. Przede wszystkim dostarcza skoncentrowanych składników aktywnych skórze, oraz wzmacnia działanie kolejnych stosowanych kosmetyków.

Wprowadzając go codziennej pielęgnacji możemy poradzić sobie z takimi problemami jak: odwodnienie, trądzik, zaskórniki, poszarzała cera, utrata jędrności, a także zmarszczki. Jest też skuteczny w zwalczaniu wolnych rodników, a co za tym idzie spowalnianiu tempa starzenia się skóry.

Co zawiera takie serum?

Głównie: ekstrakty roślinne, oleje, witaminy oraz hydrolaty.





Przedstawiłam wam jedynie namiastkę informacji na temat serum. Tak, aby przechodząc do dalszej części wpisu było wam łatwiej zrozumieć, dlaczego zdecydowałam się na A. Florence Skincare - Skin Barrier Restoring Oil - Serum Odbudowująco-Wzmacniające.

Jest to olejowe serum do skóry przesuszonej i podrażnionej, która straciła zdolność do ochrony z powodu niedoboru lipidów. Bazuje na skwalanie i olejach naturalnych, które zabezpieczają skórę przed utratą nawilżenia i działają odżywczo.

Zostało ono wzbogacone o składniki regenerujące i wzmacniające barierę ochronną skóry, jak ceramidy i fitosterole, a także przeciwzapalne, które redukują podrażnienia, świąd i zaczerwienienia, jak ekstrakt CO2 z owsa arktycznego. Może być stosowane przez kobiety w ciąży i karmiące piersią.

Aktywne składniki:

• skwalan - naturalny emolient, wzmacnia warstwę hydrolipidową skóry,
• olej z nasion perilla - bogaty w antyoksydanty i substancje przeciwzapalne, polecany do skóry wrażliwej i trądzikowej,
• olej z nasion ogórecznika - regeneruje i działa przeciwzmarszczkowo, poprawia elastyczność skóry, łagodzi podrażnienia,
• olej pequi - owoc, który rośnie głównie w lasach amazońskich, wykazuje właściwości przeciwzapalne oraz gojące,
• fitosterole - zmniejszają zaczerwienienia i regenerują naskórek,
• ceramidy 2,5% - wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry i pomagają chronić ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych,
• lecytynę słonecznikową - jest składnikiem zmiękczającym i łagodzącym, wykazuje silne właściwości nawilżające,
• ekstrakt CO2 z owsa arktycznego - redukuje stany zapalne, świąd i podrażnienia,
• ekstrakt z ginkgo biloba - działa przeciwstarzeniowo i chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Działanie produktu:

• redukuje podrażnienia,
• usprawnia procesy regeneracyjne skóry,
• wzmacnia barierę ochronną naskórka,
• poprawia elastyczność skóry,
• działa odżywczo.

Rodzaje skór oraz defekty kosmetyczne, dla których ten produkt może być pomocny:

• skóra sucha,
• skóra wrażliwa,
• skóra odwodniona,
• skóra w trakcie kuracji dermatologicznych,
• skóra z naruszoną barierą hydrolipidową.

Niektórzy obawiają się oleistej konsystencji jaka może stwarzać lepki film. Sama nie mam oporów przed takim kosmetykiem bo znając jego dobry skład, wiem, że dostarczam cerze tego co najlepsze. 

W tym przypadku do jednej aplikacji są potrzebne max. 3 krople jakie dozuje mi pipetka. Taka mała ilość sprawia, że serum jest mega wydajne i widzę, że starczy mi jeszcze na wiele tygodni. 

Zapach jego jest minimalny, ale wyczuć można w nim takie nuty apteczne. Serum jest prawie przeźroczyste na skórze zostawia świecący film, ale po wchłonięciu (trzeba dać mu dłuższą chwilę) sporo go zanika. Po nałożeniu kremu nie ma po nim znaku.

Można go używać rano i wieczorem. U mnie głównie jest aplikowane na noc solo. Nie obawiam się wtedy, że twarz mi się świeci, a te dwie godziny zanim przyłożę twarz do poduszki jest wystarczające, aby serum solidnie się wchłonęło. W nocy przechodząc w kolejne warstwy naskórka, wiem, że robi swoje.

Serum to na pewno przyczynia się do nawilżenia. Ja zawsze priorytetowo zwracam uwagę na to działanie, ponieważ jest ono kluczowe bez względu na rodzaj cery. Po trzecim tygodniu regularnego stosowania cera obecnie jest wypoczęta, nawodniona i odżywiona. 

Pomimo oleistej konsystencji ten olej nie obciąża cery. To serum jest jednym z nielicznych jakie zrobiło na mnie dobre wrażenie. Na pewno do niego powrócę. Możecie go nabyć na Topestetic jakie jest miejscem wielu fantastycznych kosmetycznych marek. Ja wciąż odkrywam nowe i z zaciekawieniem o nich czytam.

💚💛💜

Czym wyróżnia się Topestetic?

Profesjonalnym doradztwem
Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty, oraz
Wieloma markami oferującymi swój bogaty asortyment
Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe.

Jakie macie podejście do ser do twarzy? Cenicie sobie ten element pielęgnacyjny twarzy jaki zawiera mnóstwo aktywnych składników?

pozdrawiam - Magda

GERMAINE DE CAPUCCINI TIMEXPERT - TOPESTETIC

Witam

W dobie pandemii ogólnoświatowej zmieniają się nasze przyzwyczajenia w różnych dziedzinach. U nas np: częściej robimy zakupy z klawiatury i odkrywamy nowe fantastyczne sklepy internetowe. Raz na czas jednak wychodzimy z domu by nie zgłupieć, ale jest to rzadziej niż zaczęło się to całe zamieszanie.

Internet to jednak kopalnia sklepów. Najczęściej wyszukuję tych

specjalistycznych czyli np: z dermokosmetykami lub kosmetykami kręconymi w manufakturach. Do jednego mam sentyment i często wracam na zakupy jest to Topestetic.

Zmarszczki sygnalizują nam pierwszą oznaką starzenia się skóry. Tuż po około 25 roku życia i z biegiem czasu jest ich więcej, a wiąże się to między innymi z utratą kolagenu w organizmie. Często po 30 roku życia w kącikach oczu mogą tworzyć się „kurze łapki”, dekadę później – zmarszczki między brwiami, na czole, a także bruzdy biegnące od ust w kierunku skrzydełek nosa. Kobietom 50-letnie mogą już opadać policzki.
Z wiekiem każda dojrzała kobieta zmaga się wcześniej czy później ze zmarszczkami jakie pojawiają się głównie na twarzy. Stają się one widoczne z kilku przyczyn np: przez promieniowanie słoneczne, geny, hormony, upływ czasu, ubytki tłuszczu.

Od dobrych kilkunastu lat stałam się w pełni dojrzałą kobietą jaka nie bagatelizuje pielęgnacji cery. Skrupulatnie dobieram prawidłowe kremy. Od miesiąca jest ze mną marka jaką znam od pewnego czasu, dlatego postawiłam na kolejne od niej mazidełko do twarzy,

Germaine de Capuccini Germaine de Capuccini - to marka stworzona w 1964r. przez wyjątkową kobietę Carmen Vidal, która wychowywana w Algierze obserwowała rytuały pielęgnacyjne kobiet, a dzięki wiedzy i doświadczeniu zdobytym w Paryżu, stworzyła wyjątkowe produkty kosmetyczne, łączące w sobie siłę natury i naukowe podejście.

Germaine de Capuccini koncentruje się na urodzie i potrzebach kobiet, podkreślając ich wyjątkowość, niepowtarzalność i wewnętrzne piękno. Dlatego w logo marki pojawił się łabędź , jako symbol doskonałości, piękna, czystości, godności i wdzięku.

Germaine de Capuccini Timexpert SRNS PRO 60+ ECO-REFILL 50ml + 50ml

Można powiedzieć "wow" bo w wersji limitowanej otrzymałam extra zestaw. Krem w słoiczku oraz pojemnik do ponownego napełnienia i recyklingu, który należy umieścić w oryginalnym słoiczku po zużyciu jego zawartości. Z niewiedzy na samym początku niechcący otworzyłam pojemnik uzupełniający, ale i tak w sumie 100 ml kremu zużyję spokojnie przed czasem. Obie pojemności kremów mieszczą się w czarnym kartoniku co stawia ich na dobrej pozycji bo oprawa ta sprawia, że mamy do czynienia z kremem z wyższej półki.

LINIA TIMEXPERT SRNS

Oparta na Synchronizowanym Systemie Naturalnej Regeneracji linia przeciwstarzeniowa TIMEXPERT SRNS stymuluje komórki w ciągu dnia, dzięki aktywnemu składnikowi ZINC-GLYCINE COMPLEX.

To nagrodzony prestiżowym wyróżnieniem składnik o działaniu aktywującym naturalne mechanizmy obronne skóry i wzmacniający jej odporność na czynniki środowiskowe. Germaine de Capuccini opracowała także składnik RC-Advanced. który doskonali klasyczną strategię działania TIMEXPERT SRNS poprzez włączenie mocy epigenetyki do technologii anti-ageing.

Kluczem jest EPIGENOL, składnik aktywny, który ma niezwykłą moc uruchamiania mechanizmów komórkowych przedłużających ich żywotność ,a które są zaburzone przez nasz styl życia. Linia SRNS jest zatem skoncentrowana na opóźnianiu zegara biologicznego naszej skóry i zachowaniu jej młodego wyglądu jak najdłużej.

Timexpert SRNS PRO 60+ nie bałam się użyć chociaż ma przeznaczenie do wieku kobiet jakie przekroczyły magiczny próg 60 lat. Czytałam i nawet konsultowałam z kosmetologiem czy można używać takich kremów jak nie ma się wskazanego wieku. Dowiedziałam się, że nie ma przeszkód. Taki krem nie może zaszkodzić, a wprost przeciwnie działa dużo lepiej bo zawiera bardziej skoncentrowane składniki jakie zapobiegają starzeniu.

Krem ten mogę nazwać wyjątkowym, ponieważ znalazłam w nim wiele zalet o których wam już piszę. Jego konsystencja jest bogata, zwarta, wydaje się tłusta, ale po nałożeniu i wklepaniu nie wyczuwam lepkości czy klejenia. Sam krem ma lekko różową barwę i subtelny zapach. Bardzo łatwo można go nałożyć bo sunie jak przysłowiowe masełko. Nie bieli, a po rozsmarowaniu można wyczuć jakby się nawadniał i sprawnie wchłaniał. Zachowuje się w sumie jak nie klasyk-krem do twarzy, ale w sensie pozytywnym.

Dla kogo jest przeznaczony i jakie ma przeznaczenie?

• rekomendowany dla osób po 60-tym roku życia
• zalecany dla kobiet dojrzałych, szczególnie w okresie menopauzy
• najlepiej sprawdzi się dla skóry suchej, bardzo suchej i wiotkiej
• wyrównuje koloryt cery i plamy pigmentacyjne
• wykazuje działanie anti-aging
• intensywnie wspomaga regenerację skóry
• nawilża, ujędrnia i rewitalizuje

Kiedy i jak go stosować?

Wystarczy nanieść niewielką ilość kremu na oczyszczoną i stonizowaną skórę twarzy, szyi oraz dekoltu. Po czym należy go rozsmarować opuszkami palców. Stosować rano i wieczorem.

Co zawiera?

EPIGENOL – składnik ekstrahowany z kwiatu nagietka poprzez złożony proces inżynierii enzymatycznej. Potrafi energetyzować kluczowe mechanizmy zachodzące w skórze, zachowując na dłużej młody wygląd.

Elementem składowym produktu jest także RC-ADVANCED, który chroni i wzmacnia komórki skóry w dzień i w nocy, zwiększając odporność na działanie czynników środowiskowych. Zapewnia energię i witalność.

Wzbogacony koktajlem składników regenerujących i depigmentujących: Cytokiny, kwas hialuronowy, kompleks wielowarstwowych ceramidów.

Czy przyniósł mi jakiś efekt?

Przy cerze suchej sprawdził się znakomicie bo pierwsze co zauważyłam to dbał o nią pod względem nawilżenia nawet w chłodny dzień. Utrzymywało się ono od wczesnych godzin porannych do wieczornej toalety. Nie można mu odmówić również regeneracji i odżywienia. Na same głębsze zmarszczki nie miał wpływu, ale cera ogólnie stała się wygładzona i jednolita.

💚💙💛

Czym wyróżnia się Topestetic?

Profesjonalnym doradztwem
Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty, oraz
Wieloma markami oferującymi swój bogaty asortyment
Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe.

Wpis powstał we współpracy z topestetic.pl

pozdrawiam - Magda

NATURALNE SKŁADY W KOSMETYKACH POLSKIEJ MARKI SENELLE /TOPESTETIC.PL/

Witam

Po naturalne marki sięgam z coraz większym zapałem, ale tych drogeryjnych nadal nie omijam, ponieważ zauważyłam, że chcą one się wkupić klientek proponując swoje nowości o dużo lepszych składach. Dlatego nie odcinam się od nich, ale widząc kolejną naturalną markę ma ona oczywiście pierwszeństwo by zasilić moją kosmetyczkę zwłaszcza o produkty do twarzy. Jest to mój słaby punkt (twarz) dlatego tutaj nie ma zlituj się i w 90% kosmetykami jakimi ją pielęgnuję to marki naturalne. Senelle znam od pewnego czasu.

Marka Senelle powstała z miłości do natury. Zależy nam, aby każda kobieta odnalazła w naszych produktach siebie. Swoją witalną energię i zmysłowość.

W ostatnich tygodniach dwa kosmetyki wiodą prym u mnie w pielęgnacji cery dojrzałej, normalnej w stronę suchej. 

Są to: 

• nowa wersja NAWILŻAJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCA NATURALNEGO TONIKU DO TWARZY, oraz
• LIFTINGUJĄCA MASKA DO TWARZY.

Czy można zachwycać się na nowo tonikiem do twarzy? Owszem, można.

Poznałam wiele toników jakich używam po umyciu twarzy tuż przed kremowaniem i muszę przyznać, że ten jest wyjątkowy. Jak na tonik ma wiele zalet stąd jest moim ulubieńcem ostatnich tygodni.

Jest produktem wegańskim, zawiera 97,9 % składników pochodzenia naturalnego. Subtelnie pachnie, a podczas aplikacji rozpyla wyjątkowo delikatną mgiełkę. Stosuje go różnie, albo na płatek kosmetyczny i przemywam twarz, albo pod postacią rozpylenia. pH toniku - 5,2

Senelle Moisturizing and Brightening Natural Face Tonic Nawilżająco - rozświetlający naturalny tonik do twarzy nie tylko przywraca skórze prawidłowe pH. Usuwa on resztki brudu czy sebum jakie zostają nie domyte wcześniej. Przynosi ukojenie.

Aktywne składniki w nim

• Earth Marine Water G – woda morska z francuskiego wybrzeża Atlantyku o dużej zawartości minerałów. Stymuluje komórki i poprawia kohezję epidermy. Chroni przed zanieczyszczeniami.
• Niacynamid – działa regulująco na skórę – z jednej strony zatrzymuje wodę w naskórku, a z drugiej reguluje pracę gruczołów łojowych i rogowacenie naskórka. Rozświetla skórę, uelastycznia ją i wygładza.
• Ylang-ylang – (Hydrolat z kwiatów Jagodliny wonnej) – działa tonizująco, dobrze pielęgnuje każdy rodzaj skóry. Rozluźnia mięsnie twarzy, odświeża, oczyszcza i nawilża. Wytwarzany jest poprzez proces destylacji parą wodną kwiatów Cananga Odorata rosnących na wyspie Madagaskar.
• Hydrolat z liści mięty pieprzowej – działa odświeżająco i orzeźwiająco na skórę, reguluje wydzielanie sebum, długotrwale nawilża.
• Jeju Blossom – (Ekstrakt z kwiatów Wiśni jedońskiej) – pochodzącej z wyspy Jeju. Zwalcza wolne rodniki – zapobiega oksydacji, wspomaga naturalne mechanizmy detoksykujace skórę; łagodzi podrażnienia, wspomaga regenerację, zmniejsza zaczerwienienie skóry.
•  Adaptogen – Goi Eco – (Ekstrakt z jagód Goji) – charakteryzuje się wysoką zawartością składników odżywczych: węglowodanów, protein, błonnika, minerałów, witamin, NNKT, fitosteroli, pochodnych kwasu galakturonowego.
• miniHA™ – Małocząsteczkowy hialuronian sodu – Sól kwasu hialuronowego o małej masie cząsteczkowej. Hialuronian sodu otrzymywany biotechnologicznie, o dużej czystości. Dzięki niskiej masie cząsteczkowej nawilża skórę w jej głębszych warstwach, łagodzi podrażnienia (np. posłoneczne), zmniejsza stres oksydacyjny komórek podczas i po opalaniu, uelastycznia i zwiększa grubość naskórka, jednocześnie nie zwiększając lepkości produktu – pozwala na stworzenie delikatnej mgiełki.

100% łagodzi podrażnienia i działa kojąco na skórę

96% rozświetla i poprawia koloryt skóry

100% rewitalizuje i daje odczucie odświeżenia skóry

100% kobiet deklaruje, że kupi go ponownie

*Skuteczność potwierdzona w badaniach aplikacyjnych na grupie 25 kobiet w wieku 21-60 lat po 2 tygodniach stosowania.

Senelle Instant Lift & Glow Mask Liftingująca maska do twarzy to drugi kosmetyki Senelle jakiego używam wraz z tonikiem tylko jedynie rzadziej. W tubie mamy jej 65 ml. i na początku wydawało mi się, że szybko się skończy, a tu niespodzianka bo okazuje się, że ta ilość starczy u mnie na 2, a nawet 3 miesiące. Cała tuba dodatkowo mieści się w nietypowym kartoniku w kształcie trapezu. 

Maskę wystarczy nałożyć na uprzednio czystą twarz, szyje i dekolt i wmasować. Po kwadransie jej nadmiar jaki się nie wchłoną można ściągnąć wacikiem. Ja trochę to zmieniam i nakładam znikomą dozę i tym sposobem daję jej się prawie zawsze wchłonąć do tego stopnia, że nie mam co specjalnie zbierać wacikiem. Taki zabieg wykonuję 2 razy na tydzień.

Konsystencja maski jest zwarta, ale luźna, dlatego tak łatwo daje się ona rozsmarować. Pachnie...hmm marcepanem? Bardzo ładnie i nienachalnie. Po jej zastosowaniu cera nabiera blasku, staje się gładka. Dodatkowo przynosi cerze gruntowne nawilżenie i odżywienie. Działanie liftingujące maski do twarzy z Senelle jest dla mnie raczej średnie.

💚💚💚

Kosmetyki możecie nabyć w moim ulubionym sklepie internetowym topestetic.pl gdzie można znaleźć naprawdę wiele wskazówek pielęgnacyjnych czy porad kosmetologa, jak i produktów czy informacji o promocjach, dlatego warto być na bieżąco i odwiedzać ten profil na ig @topestetic

Czym wyróżnia się to miejsce?

• Profesjonalnym doradztwem
• Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty, oraz
• Wieloma markami oferującymi swój bogaty asortyment
• Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe.

Wpis powstał we współpracy z topestetic.pl

pozdrawiam - Magda

DOMOWE ZABIEGI Z UDZIAŁEM PEELINGU ENZYMATYCZNEGO JAKI WRZUCIŁAM DO KOSZYKA NA TOPESTETIC.PL

Witam

Jednym z domowych zabiegów jaki możemy sobie my kobiety same zorganizować jest peeligowanie skóry twarzy, dla lepszego wchłaniania aktywnych substancji jakie znajdziemy nie tylko w kremach, ale w poszczególnych krokach w pielęgnacji. Sama praktykuję ten zabieg od wielu lat z pozytywnym skutkiem. Przede wszystkim dokładnie oczyszczam cerę, złuszczam martwy naskórek. Dbam o to, by nie uszkodzić warstwy hydrolipidowej, dlatego mając cerę wrażliwą sięgam po peelingi enzymatyczne jakie są znakomite, a ja nie muszę się martwić, że taki kosmetyk użyty w zabiegu na twarz wyrządzi jej krzywdę.

W ostatnich tygodniach jest ze mną polska marka Sensum Mare AlgoPure Gentle Enzyme Facial Exfoliator z propozycją peelingu enzymatycznego.

Delikatny peeling – maska enzymatyczna z linii ALGOPURE to unikalne połączenie siły działania enzymów z papai, mango i żurawiny z nawilżającym i odżywczym działaniem kompleksu 5 alg morskich i wody z lodowca norweskiego. Enzymy delikatnie i skutecznie usuwają zrogowaciałe komórki naskórka pozostawiając skórę oczyszczoną i wygładzoną. Poprawiają jej elastyczność poprzez regenerację komórek skóry.

Aktywne składniki:

 

• kompleks trzech enzymów – z papai, mango i żurawiny skutecznie oczyszcza skórę z martwego naskórka, pozostawiając ją odświeżoną i wygładzoną
• wyciąg z jagód pieprzu tasmańskiego – uszczelnia naczynia krwionośne, działa przeciwzapalnie, redukuje zaczerwienienia, obrzęki i uczucie pieczenia.
• kompleks 5 alg – starannie dobrana kompozycja pozwala na spotęgowanie nawilżającego i odżywczego efektu na skórę. W skład kompleksu wchodzą algi: morszczyn, nori, enteromorpha, wakame i lithothanium. Kombinacja ta jest niezwykle bogata w aminokwasy, cukry oraz sole mineralne.
• woda z lodowca – naturalnie bogata w minerały i pierwiastki śladowe doskonale nawilża i oczyszcza skórę twarzy. Jej naturalnym źródłem jest lodowiec. Woda skrupulatnie zbierana jest z wodospadu zanim wleje się do oceanu w miejscu dostępnym tylko drogą morską.

Peeling idealny jest dla każdego typu skóry, również osób z cerą wrażliwą. Dla poszukujących delikatnego, ale zarazem skutecznego oczyszczania i wygładzenia skóry twarzy. Peeling ma formę przeźroczystego musu. Idealnie utrzymuje się na twarzy, a po zmyciu na skórze jestem w stanie wyczuć pewne napięcie.

Algi zawarte w peelingu odżywiają i nawilżają skórę twarzy, a wyciąg z jagód pieprzu tasmańskiego uszczelnia naczynia krwionośne. Działa on przeciwzapalnie, redukuje zaczerwienienia, obrzęki i uczucie pieczenia.

Peeling mieści się w EKO TUBIE jaka wykonana jest w 96% z biomasy uzyskiwanej z trzciny cukrowej.

Przy nakładaniu trzeba się jedynie skupić na równomiernej warstwie. Ja dodatkowo zahaczam jeszcze o szyję i dekolt. Po 15 minut zwyczajnie go spłukuję i gotowe. Cera po tym zabiegu jest mega oczyszczona i wygładzona. W tym zadaniu sprawdzają się enzymy z żurawiny, papai i mango, które usuwają zrogowaciały naskórek.

Peeling regularnie stosowany przyczynia się do redukcji zmarszczek, wyrównuje koloryt i rozświetla skórę twarzy.

Symbolem marki Sensum Mare jest kropla, która odnosi się do pierwotnego bogactwa świata morskiego skąd czerpią składniki aktywne. Pojedyncza kropla dermokosmetyków SENSUM MARE kryje bogactwo i skuteczność działania zawartych w niej silnie skoncentrowanych składników.

Kosmetyk możecie nabyć w moim ulubionym sklepie internetowym topestetic.pl gdzie można znaleźć naprawdę wiele wskazówek pielęgnacyjnych czy porad kosmetologa, jak i produktów czy informacji o promocjach, dlatego warto być na bieżąco i odwiedzać ten profil na ig @topestetic

Czym wyróżnia się to miejsce?

• Profesjonalnym doradztwem
• Do dyspozycji jest specjalista, który określi potrzeby skóry i doradzi odpowiednie produkty, oraz
• Wieloma markami oferującymi swój bogaty asortyment
• Robiąc zakupy na tej stronie, możecie liczyć na sporo różnych próbek oraz gadżety firmowe.

Wpis powstał we współpracy z topestetic.pl

pozdrawiam - Magda